Dołącz do nas

Piłka nożna

Przemysław Pitry: nie odetchnęliśmy z ulgą

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po meczu z Polonią wywiadu udzielił nam bohater spotkania, autor czterech goli – Przemysław Pitry:

Zdarzyło Ci się wcześniej ustrzelić w jednym meczu cztery gole?

Tak, grając w I lidze w barwach Zagłębia Sosnowiec strzeliłem cztery gole Radomiakowi Radom.

Dzisiejszy mecz od początku się nie układał, piłka nie chciała was słuchać, wiele wam dziś po prostu nie wychodziło.

Cholernie się nie układał. Po doprowadzeniu do remisu, nacisnęliśmy na Polonię, wydawało się, że wreszcie odnaleźliśmy prawidłowy rytm i tracimy drugiego gola, po czym do 77 minuty bijemy głową w mur. Ciężko było strzelić tego drugiego gola, Polonia zagrała w defensywie naprawdę solidny mecz. Na szczęście w odpowiednim momencie Grzesiu idealnie mnie obsłużył i pozostało akcję wykończyć. Potem dwa ewidentne karne, faule od tyłu i tutaj nie ma o czym mówić, najważniejsze, że wykorzystane. Wydawało się, że Polonia będzie dostarczycielem punktów, a oni w tej lidze jeszcze nie jednemu krwi napsują.

Jak to jest z tą formą GieKSy. Ostatnio porażki, dzisiaj również mogła dojść kolejna, ale na szczęście udało się wygrać.

Trudno to określić. Na pewno fizycznie jesteśmy dobrze przygotowani i to widać, bo w każdym meczu walczymy do końca i to chyba najważniejsze. Ostatnio z Flotą przegraliśmy 3:1, ale nikt, kto widział mecz nie powie, że nie walczyliśmy. Do 70 minuty wręcz prowadziliśmy grę i to spotkanie mogło zakończyć się całkiem inaczej. Musimy po prostu popełniać mniej indywidualnych błędów, wtedy będzie to wszystko wyglądało na pewno znacznie lepiej.

Wracając jeszcze do drugiej bramki. Wydawało się, że nie wystarczyło tylko wykończyć, bo jednak musiałeś się z piłką w powietrzu odwrócić.

Trudno mi powiedzieć jak to dokładnie było. Dostałem dobrą piłkę, udało się ją fajnie skleić i pokonać bramkarza. Ważna bramka i to na pewno cieszy.

Miałeś jeszcze jedną bardzo efektowną akcję, kiedy minąłeś kilku rywali.

W tamtej sytuacji przesadziłem, bo zamiast oddać strzał zacząłem niepotrzebnie kombinować, w efekcie czego straciłem piłkę.

Odetchnęliście z ulgą?

Nie, nie odetchnęliśmy. Dzisiaj wygraliśmy, ale osiem punktów to nie jest wynik, który może nas zadowalać. Przed nami wiele ważnych spotkań, które musimy wygrać.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga