Dołącz do nas

Piłka nożna

Przewidywany skład na Dolcan

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Wiadomo, że po meczu z Flotą Świnoujście trener Rafał Górak musiał dokonać kilku zmian. Co prawda poprzez pauzę kartkową ubył jeden zawodnik (Hołota), za to wróciło kilku innych, co może cieszyć, bo okazuje się, że urazy, które mieli albo nie okazały się na tyle poważne (Beliancin), albo w końcu udało się je wyleczyć (Rzepka). Do osiemnastki wrócił też po pauzie jeden piłkarz (Pitry). Jak zestawi skład szkoleniowiec GieKSy na mecz z Dolcanem Ząbki?

W bramce tradycyjnie powinien zagrać Witold Sabela. Pewny punkt w Świnoujściu, dodatkowo zaliczył bardzo ważną interwencję po strzale głową rywala z bliskiej odległości. Nie dał powodu, by z niego zrezygnować.

Na prawą obronę powinien wrócić Tomasz Rzepka. Co prawda nie wiadomo, w jakiej jest dyspozycji, ale wydaje się, że Kamil Cholerzyński na tej pozycji raczej łatał dziurę, a Michal Farkas jeszcze musi poczekać na swoją szansę. W środku obrony najprawdopodobniej wystąpią Jacek Kowalczyk i Adrian Napierała. Obaj poprawnie spisali się w Świnoujściu. Wydaje się jednak, że do gry wskoczył Kamil Szymura, który zagrał końcówkę z Flotą i naprawdę spisał się dobrze, więc nie byłoby wielkim szokiem, gdyby to jednak na niego postawił trener, choć większe szansę ma wspomniana wyżej dwójka. Na lewej stronie bezapelacyjnie powinien wystąpić Bartosz Sobotka, który z Flotą dał dobrą zmianę. Z Damiana Kaciczaka trener zrezygnował i piłkarza nie ma nawet w osiemnastce meczowej.

Na prawej pomocy ujrzymy Mateusza Zacharę, który mimo że bardzo się stara, nie ma tego błysku, co w kilku meczach na jesieni. Brak konkurencji na tej stronie sprawia jednak, że ma raczej pewne miejsce i liczymy na to, że w parze z zaangażowaniem pójdzie także efektywność. W środku pomocy zapewne zagrają Piotr Gierczak i Damian Chmiel. Chmiel był ważną postacią w Świnoujściu, choć raczej przy stałych fragmentach gry. Gierczak popisał się dobrym podaniem do Rakelsa i raczej trzeba u niego liczyć, że wyjdą mu 1-2 kluczowe zagrania w meczu. Może się zdarzyć, że trzeciego pomocnika zagra Kamil Cholerzyński. Wszyscy pamiętamy szczytową formę Kufla, kiedy to właśnie w pomocy rozgrywał najlepsze mecze. Grając na prawej obronie w ostatnich dwóch kolejkach kilka razy… zgłosił akces do bardziej ofensywnej gry. Na lewej stronie pewnie pojawi się wracający po pauzie kartkowej Przemysław Pitry. Trudno sobie wyobrazić zespół bez niego, nawet jeśli byłby w słabszej dyspozycji. W ten sposób na ławce musiałby usiąść Bartłomiej Chwalibogowski, który na Flocie zagrał bez błysku, ale ciągle wydaje się, że ten piłkarz może w tej rundzie odpalić.

Atak to w naszym zespole ciężka i niewdzięczna pozycja. Trudno tak naprawdę wypowiadać się o grze Denissa Rakelsa, który musi się cofać po piłkę, ale sam jeden meczu nie wygra. Jak na razie z gry Łotysza nie ma efektów w postaci bramek czy nawet sytuacji, jednak trener ma do niego zaufanie. Pytanie jednak, czy w końcu nie zdecyduje się na grę od pierwszych minut Patryka Stefańskiego? Na razie może jeszcze nie (istnieje jeszcze opcja gry Stefańskiego na prawej pomocy).

To oczywiście wariant w uproszczeniu 4-5-1, ale kibice nieraz domagają się gry dwoma napastnikami. Teoretycznie Rakels mógłby zagrać ze Stefańskim, ale wtedy na ławce musiałby usiąść któryś z ważnych zawodników z pomocy, w której trener ma naprawdę kłopot bogactwa (przynajmniej liczebnie).

Miejmy nadzieję, że szkoleniowiec trafi ze składem, a także będzie miał nosa do zmian.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    GKS KATOWICE

    31 marca 2012 at 12:43

    2 napastników od drugiej połowy bym wsadził

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna Podcasty Wywiady

Rafał Górak podsumowuje jesień dla GieKSa.pl

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy serdecznie do odsłuchania ponad dwugodzinnej rozmowy, którą przeprowadziliśmy z trenerem GKS Katowice – Rafałem Górakiem. Szkoleniowiec GieKSy podzielił się z nami swoimi spostrzeżeniami na temat rundy jesiennej.

Podczas wywiadu przeanalizowaliśmy każdy mecz, który nasz zespół rozegrał w tym sezonie, pogadaliśmy o zawodnikach i wszelkich nurtujących kibiców kwestiach. Dowiecie się jakie zadania mają zawodnicy… bezpośrednio po meczach, co powiedział Jakub Arak trenerowi Gonçalo Feio po wiosennym spotkaniu z Motorem, dlaczego najtrudniejszym momentem jesieni były Skierniewice, będzie rozwinięcie tematu „frycowego” i dlaczego trener uśmiechał się na myśl o Jagiellonii. Nie zabraknie także naszego redakcyjnego przekazu do trenera, który to przekaz czekał na to, żeby go wygłosić, całe pięć lat 😉 Wybaczcie pewne niedociągnięcia techniczne, natomiast nasza stara, kochana Bukowa, dała o sobie znać i nic nie mogliśmy zrobić. Wierzymy, że wartość merytoryczna wywiadu wynagrodzi Wam to. Zapraszamy!

Podcastu posłuchasz na YouTubie, Spotify, Spreakerze, a także na większości pozostałych platform.

Kontynuuj czytanie

Kibice

„Bukowa. Nasz Dom” to pozycja obowiązkowa!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

„Bukowa – Nasz Dom” to najnowszy film, którego prapremiera odbyła się niedawno w Multikinie w Katowicach. Gdy otrzymałem zadanie napisać dla Was recenzję z tego, co widziałem, to pomyślałem, że będzie mi nadzwyczaj trudno to opisać. Zwłaszcza nazwać emocje, które towarzyszyły mi podczas seansu w kinie. Film trwał 100 minut i przez cały ten czas byłem przepełniony różnymi nastrojami, ale zdecydowanie najsilniejsze było… wzruszenie.

„Bukowa – Nasz Dom” to opowieść, która spina klamrą nadchodzące pożegnanie ze stadionem, jubileuszowy rok dla klubu, sukces w postaci upragnionego awansu do ekstraklasy, a także pożegnanie klubowej Legendy – śp. Jana Furtoka. Całość obudowana jest historią pewnej rodziny z Bogucic. Historia, jakich zapewne wiele na Śląsku. Wielopokoleniowa rodzina: ojciec, syn i wnuk w jednym rzędzie na stadionowej trybunie. Historia opowiedziana oczami seniora, który pamięta czasy powstania klubu czy budowy stadionu, to nic innego jak lekcja historii dla większości osób obecnych na seansie. W międzyczasie wplatane były wywiady i anegdoty byłych zawodników GKS-u (między innymi Henryka Górnika, Lechosława Olszy). Historia Maćka – czyli „średniego” członka rodziny to zaś przelane na obraz to, co sami już mogliśmy w większości przeżywać. Czasy świetności – tłuste lata (tak zwana „Dekada GieKSy”), a potem kilkanaście chudych. Oprócz opisu emocji sportowych Maciej w fenomenalny sposób wprowadził widzów w świat społeczności kibicowskiej w Katowicach. To, jak była ona budowana i od czego się to zaczęło, zostało uzupełnione wypowiedziami wielu innych osób, które na pewno wszyscy odwiedzający Bukową kojarzą z trybun. Najmłodszy z rodu – Szymon to młody adept futbolu, zawodnik Młodej GieKSy. Na początku mówi on o tym, jak była w nim budowana miłość do futbolu, która przerodziła się w miłość do Klubu. Dla tego młodego chłopaka z Katowic największymi sportowymi marzeniami jest zadebiutowanie w seniorskiej drużynie GKS-u i transfer do Premier League.

Całość zwieńczona jest niepublikowanymi wcześniej archiwalnymi materiałami, zdjęciami i urywkami filmów, które gwarantuję Wam – będziecie oglądać z zapartym tchem. Do tego dziesiątki historii, oraz anegdot opowiedzianych przez ludzi, dla których GKS przez długie lata był i dalej jest częścią życia.

Premiera na klubowych kanale YouTube odbędzie się już w nadchodzące Święta Bożego Narodzenia i zapewniam, że wspólne oglądanie będzie wspaniałą rozrywką dla Was i Waszych rodzin. Jestem pewny, że odnajdziecie wiele wspólnych mianowników pomiędzy Wami a rodziną narratorów tego filmu. Produkcja ma potencjał, by zebrać dobre recenzje wśród kibiców i dziennikarzy z całej Polski, bo jest przepiękną historią o mieszkańcach, kibicach i zawodnikach. O przyjaźniach na całe życie, o sukcesach i porażkach i o całej społeczności budowanej przez lata wokół katowickiego Klubu.

Wszystkim z całego serca polecam film „Bukowa. Nasz Dom”. Reżyserem jest świetnie znany z „Dekady GieKSy” Michał Muzyczuk. Pozycja obowiązkowa dla każdego kibica GKS-u Katowice.

Foto: Grzegorz Bargieła/WKATOWICACH.eu.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Ekstraklasa zweryfikowała – Trener

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W ostatnich kilkunastu dniach mogliście przeczytać na stronie moje opinie na temat tego, jak Ekstraklasa zweryfikowała poszczególnych piłkarzy GKS Katowice. Dziś przyjrzę się pracy trenera Rafała Góraka i zastanowię się nad tym, jak „zweryfikowała” go Ekstraklasa. 

Rafał Górak – debiutancki bilans w Ekstraklasie wygląda nieźle. Nie było większych wpadek, ponieważ przegrane z Legią czy Lechem były wkalkulowane. Były pozytywne zaskoczenia, jak np. wygrane z Jagą i Cracovią czy zdemolowanie Puszczy. Mieliśmy też mecze, które powinniśmy wygrać, a które przegraliśmy – Korona i Zagłębie. Resztę raczej można ocenić normalnie, czyli dostawaliśmy taki rezultat, jaki wynikał z boiska. Samo wejście trenera w ligę oceniam pozytywnie. Ogarnął zespół po pierwszej porażce, drużyna dobrze przeszła przez tryb adaptacji. Odpowiednio zarządzamy szatnią i zawodnikami, którzy wywalczyli awans. Myślę, że nikt nie może się czuć pominięty, że nie dostał swojej szansy.

GieKSa w Ekstraklasie pokazała różne oblicze i dobrze byłoby, by trener Górak starał się równać do tego, które docenili inni, czyli „Bandy Zakapiorów”. Niestety kilka spotkań odbiegło od tego wizerunku i w tym rola trenera byśmy się prezentowali tak cały czas. Cieszy to, że pozostaliśmy wierni swojej taktyce, a nie przeszliśmy nagle na obronę i „lagę” do przodu. Brakuje trochę stabilności w zespole wobec kontuzji i zmian w składzie, ale nie można powiedzieć, że Górak nie próbuje i nie szuka nowych rozwiązań. W przypadku niektórych eksperymentów potrzeba ostatecznej decyzji, ponieważ wydaje mi się, że zawodnicy tacy jak Galan, Czerwiński, Kuusk, Klemenz będą lepiej prezentować się w momencie, w którym będą przywiązani do jednej pozycji.

Na plus stałe fragmenty, po których stwarzaliśmy zagrożenie i strzeliliśmy parę bramek. Na minus fatalnie przegrane derby z Górnikiem. Tutaj trener Górak powinien znaleźć receptę, by takich spotkań GieKSa nie przegrywała już w szatni. To, co może się jeszcze podobać to wychodzenie z kłopotów. W drugiej oraz pierwszej lidze szkoleniowiec przeszedł przez wszystkie możliwe kryzysy z drużyną. Ekstraklasa nie wybacza błędów i kiedy – po kilku ligowych porażkach oraz odpadnięciu w Pucharze Polski – mieliśmy zalążki kryzysu, to trener ogarnął to dość spokojnie. Brawo.

Ogólnie brawa za rundę, ale nie spoczywajmy na laurach. Weryfikacja pozytywna.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga