Dołącz do nas

Piłka nożna

[RELACJA] Kolejny krok do spadku zrobiony

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po kilku miesiącach przerwy katowicka GieKSa wróciła do swojego domu na B1. Humory, w jakich wróciliśmy nie były najlepsze, bowiem GieKSa przegrała pierwsze spotkanie w tym roku 0:2 w Suwałkach i przybliżyła się do spadku. Trener Dudek na spotkanie z liderem – Rakowem Częstochowa desygnował do gry nieco zmienioną 11-stkę. Wymuszona zmiana Tabiś – Lisowski była spodziewana, ale oprócz tej roszady Wawrzyniaka zastąpił Mączyński a Bronisławskiego – Puchacz.

Pierwsze minuty spotkania rozpoczęły się od ataków z obu stron. Obie drużyny wywalczyły sobie szybko stałe fragmenty gry i próbowały zaskoczyć przeciwnika. Bliżej byli katowiczanie, którzy oddali strzał na bramkę Gliwy, ale był on niecelny. Chwilę później po kolejnej akcji Mączyński wszedł w pole karne, oddał strzał i po rykoszecie piłka minimalnie minęła słupek bramki rywali. GieKSa w tym okresie grała dobrze, agresywnie i była nastawiona na kontrę.  Raków mocniej zaatakował w środkowej części połowy i w 22 minucie miał najlepszą okazję w tej części spotkania. Skrzydłem urwał się Malinowski, podał w pole karne, gdzie Musiolik dołożył nogę i oddał techniczny strzał w róg bramki Barana. Nasz bramkarz świetnie się zachował i wybronił strzał napastnika. W odpowiedzi próbował Śpiączka w indywidualnej akcji lobując bramkarza, ale piłka spadła nad poprzeczkę bramki rywali. W 36 minucie Raków prowadził 1:0. Seria stałych fragmentów gry doprowadziła do wrzutki w pole karne z wolnego, gdzie Petrasek przepchał obrońców GieKSy i umieścił piłkę w siatce Barana. Do końca połowy niewiele się działo i do przerwy goście prowadzili 1:0.

Drugą połowę GieKSa rozpoczęła bez zmian w składzie. Katowiczanie nieco odważniej zaczęli grać i dobry pressing pozwalał na szybkie przejęcia piłki. W 58 minucie po strzale Śpiączki po rzucie rożnym gości uratowała poprzeczka. Raków skupiał się na obronie wyniku i wyprowadzaniu kontr oraz stałych fragmentów gry. Po jednym z nich Niewulis stanął przed Baranem z piłką, ale zagubił się kompletnie przy oddawaniu strzału. Zadanie z odrobieniem strat zrobiło się trudniejsze w 73 minucie, gdzie Jędrych za głupie dwa faule wyleciał z boiska i GieKSa grała w 10tkę.  W 82 minucie było po meczu, do prostopadłej piłki posłanej w pole karne wyskoczył Musiolik i strzelił obok bezradnego Barana. Dzieła zniszczenia GieKSy ten sam zawodnik dokonał w 90 minucie, strzelając swoją drugą bramkę w spotkaniu. Więcej bramek nie padło i GieKSa zaliczyła kolejny falstart w I ligowej piłce. Katowiczanie tym samym zrobili kolejny krok ku II ligowej rzeczywistości.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

3 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

3 komentarze

  1. Avatar photo

    Tomiko76

    9 marca 2019 at 20:56

    Po dłuższej przerwie byłem dziś na stadionie..niestety ale z tym składem nie osiągniemy utrzymania i spadek już osiągniemy za kilka kolejek. Zmiany zamiast poprawić to jeszcze pogorszyły i taki jest efekt. Dejmka łapały skurcze co widać że przygotowanie fizyczne też jest problemem.

  2. Avatar photo

    pan Panagorola

    10 marca 2019 at 17:18

    Do gościu nasz…. czy nie jesteś dudkiem w rurkach a zarazem facetem bez jaj

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga