Dołącz do nas

Piłka nożna

[RELACJA] Rumin daje wygraną

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po tygodniowej przerwie wróciliśmy na boiska pierwszej ligi – konkretnie do Łodzi gdzie rozgrywaliśmy mecz drugiej kolejki z miejscowym ŁKS–em. Spotkanie to było wyjątkowe dla trenerów, którzy z Wisłą Kraków toczyli wiele wspólnych bitew na boiskach ekstraklasy.

Tym razem trener Paszulewicz zdecydował się na kilka zmian w składzie. Do pierwszego składu wskoczył Tabiś, Rumin oraz Piesio.  Na rezerwie pojawił się Frańkowski. Nie było jeszcze w składzie Hiszpana Davida Anona.

Początek spotkania był bardzo wyrównany, a gra toczyła się głównie w środku pola. W pierwszych piętnastu minutach najlepszą okazję dla ŁKS-u miał Gamrto, który nie wykorzystał potknięcia Kupca. GieKSa odpowiedziała wolnym Błąda i strzałem Tabisia po rzucie rożnym. Obie próby były niecelne. W odpowiedzi strzelał zawodnik ŁKS-u na bramkę Pawełka, ale skuteczna interwencja bramkarza zapobiegła utracie gola. GieKSa w tym fragmencie nie potrafiła oddalić piłki od własnej bramki i wydawało się, że ŁKS dopnie swego i strzeli pierwszą bramkę. GieKSa przetrzymała trudny moment, a w 34 minucie ładną akcją zdobyła bramkę. Piesio zagrał do Michalika w środku pola ten delikatnie wypuścił Rumina i nasz napastnik nie zmarnował sytuacji sam na sam z bramkarzem. Od tego momentu GieKSa bardziej nastawiła się na kontrę, ale brakowało dokładności przy akcjach Piesia oraz Tabisia. ŁKS odpowiadał atakami lewą stroną gdzie bardzo słabo grał Kupec. Na szczęście dla naszego zespołu udało się dotrwać z wynikiem 1:0 do przerwy.

Na drugą połowę GieKSa wyszła bez zmian w składzie. Lepiej tą połowę rozpoczął ŁKS, który atakował skrzydłami i atakiem pozycyjnym. Skutecznie w tym okresie grali środkowi obrońcy, którzy dobrze kasowali te akcje w polu karny bądź też w jego bliskiej odległości.  Kolejne akcje ŁKS  przeprowadzał swoją lewą stroną i po jednej z nich gospodarze domagali się rzutu karnego. W odpowiedzi dobra akcja Kupca i strzał głową Tabisia, który okazał się za słaby. ŁKS powoli przejmował inicjatywę i po rzucie wolnym bliski bramki był Łuczak, ale strzał obronił Pawełek. W kolejnym fragmencie mecz się wyrównał i GieKSa coraz bardziej atakowała rywali. Dobre okazje miał Błąd oraz Bronisławski. W odpowiedzi kolejną groźną akcję mieli gospodarze, ale kolejny raz Mariusz Pawełek wybronił 100 proc. okazję. Kolejna akcja Łodzin przyniosła kolejną dobrą akcję, ale ponownie Pawełek świetnie wybronił tą sytuację zostając tym samym bohaterem spotkania w GieKSie. Pierwsza wygrana stała się faktem. 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga