Dołącz do nas

Piłka nożna

Relacja z Korony: Przegonieni

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W dniu dzisiejszym odbył się ostatni sparing tego lata, w którym GKS Katowice zmierzył się z ekstraklasową Koroną Kielce. Dla katowiczan była to próba generalna przed środowym meczem Pucharu Polski z Lubońskim KS oraz pierwszoligową inauguracją z ŁKS w przyszłą niedzielę.

Trener Rafał Górak wystawił w pierwszym składzie zawodników „zakontraktowanych”, czyli takich, którzy mogą wystąpić w pucharze – plus Jana Beliancina, którego podpis jest podobno formalnością. W bramce wystąpił Sabela, w obronie zagrali Farkas, Napierała, Beliancin i Sobotka, pomoc utworzyli Wołkowicz, Hołota, Cholerzyński, Kruczek i Pietroń, w ataku Pitry.

Piłkarze GKS od początku spotkania grali nieźle, choć Korona próbowała przejąć inicjatywę. Obie ekipy stwarzały sobie dużo stałych fragmentów gry w pobliżu pól karnych – zarówno rzutów wolnych i rożnych. Sytuacji podbramkowych jednak zbyt wiele nie było, choć już na początku Przemysław Pitry był bliski pokonania Zbigniewa Małkowskiego. Upał nie pozwalał na prowadzenie zbyt wysokiego tempa, ale mimo to zawodnicy nie ruszali się jak muchy w smole, byli dość żwawi. Do przerwy jednak był bezbramkowy remis.

Po przerwie na boisku pojawił się m.in. Jacek Kowalczyk. W trakcie drugiej połowy systematycznie pojawiali się zawodnicy testowani. Jednak to „podstawowi” piłkarze GKS zadecydowali o końcowym wyniku. Rozgrywający dobre spotkanie, a przede wszystkim bardzo dobrze dośrodkowujący z rzutów wolnych Dominik Kruczek posłał piłkę na głowę Adriana Napierały, a ten ładnie przedłużył piłkę idealnie w długi róg i było 1:0. Trzeba powiedzieć, że wprowadzeni potem na boisko Nowakowie – Damian i Bartosz również wnieśli sporo ożywienia, podobnie jak Dieme Yahyia i Eduardo, a akcja tego ostatniego na lewej stronie, kiedy dosłownie „walczył do upadłego” wywołała prawdziwą owację. GKS miał kilka okazji do podwyższenia wyniku, ale nie były to setki.

Licznie zgromadzeni kibice na stadionie przy Bukowej mogli więc być zadowoleni z postawy GKS przed nowym sezonem. Skład katowiczan został osłabiony, jednak nie jest powiedziane, że jest słaby. Zarówno piłkarze podstawowi, jak i testowani spisali się dobrze, więc można być umiarkowanym optymistą przed środowym spotkaniem.

W trakcie pierwszej połowy przegonieni ze stadionu zostali Jacek Krysiak oraz Radosław Bryłka, a ten drugi najpierw został wygoniony z tunelu na murawę, co spotkało się z oczywistą reakcją kibiców, nawołujących go dobitnie do opuszczenia klubu. Ostatecznie obaj w policyjnym samochodzie zostali wywiezieni poza obiekt. Swoją dezaprobatę wobec działań zarządu kibice przekazali również na transparencie „Chcieliście zniszczyć to co kochamy – teraz na waszą dymisję czekamy”.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

4 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

4 komentarze

  1. Avatar photo

    hanysek1964

    28 lipca 2012 at 21:34

    krysiak bydz wporzadku i spadaj z tego klubu .a brylka ile jeszcze wezmie etatow spaowa z gieksy nie chcemy takich falszwcow w gieksie

  2. Avatar photo

    hanysek1964

    28 lipca 2012 at 21:36

    jechac z kur………………

  3. Avatar photo

    GKS

    29 lipca 2012 at 09:30

    Jazda z k*r*a*i GKS jesteśmy z wami

  4. Avatar photo

    GieKsiorz

    29 lipca 2012 at 09:31

    Masz racje,calkowicie z tobą sie zgadzam :] trzeba wytepic tych bandy oszustów, ktorzy porzucają te syfy w naszym klubie!!

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga