Dołącz do nas

Piłka nożna

Derby Katowic dla GieKSy!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

24.04.2016 Katowice
Rozwój Katowice – GKS Katowice 1:2
Bramki: Wróbel (35) – Jaroszek (16-sam.), Goncerz (82-k)
Rozwój: Pawłowski – Raul, Menzel, Kopczyk (77. Gałecki), Winiarczyk, Jaroszek (86. ak), Nowak, Tkocz, Kun, Wróbel, Czerkas (62. Kozłowski)
GKS: Kuchta – Czerwiński, Kamiński, Prażnovsky, Frańczak – Bębenek (60. Wołkowicz), Duda, Pielorz, Wołkowicz, Szołtys (75. Iwan) – Zahorski (69. Szymański), Goncerz.
Ż.kartki: Wróbel – Goncerz, Zahorski, Pielorz
Cz.kartki:
Sędzia: Marek Opaliński (Legnica)

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

12 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

12 komentarzy

  1. Avatar photo

    Lukasz

    24 kwietnia 2016 at 12:43

    Gramy systemem 1-4-5-2 ? Myślałem że 12 zawodnik to kibice 😉

  2. Avatar photo

    BOLO

    24 kwietnia 2016 at 13:38

    Coś czuje że będzie dziś gorąco na b1 po szpilu.Rozwój gro a my zaś brama z fartu.

  3. Avatar photo

    Stanley

    24 kwietnia 2016 at 14:01

    Ale my mamy słabych tych kopaczy-ja pierdziele nie da sie ich ogladac

  4. Avatar photo

    Boss

    24 kwietnia 2016 at 14:37

    Nie da się tego oglądać. Zarząd won! Wina piłkarzy, nie trenera. Piłkarze którzy odchodzili : pitry – ekstraklasa, Pietrzak – ekstraklasa, wróbel- szaleje w 1 lidze. Nie można oddawać takich zawodników jak się sprowadza szrot! Jak oddaje dobrych to sprowadzam jeszcze lepszych przynajmniej rak to wyglada gdzie indziej jeśli się o coś gra … Dramat

  5. Avatar photo

    GzG

    24 kwietnia 2016 at 15:04

    Punkty cieszą, styl martwi, niech ten sezon już się skończy.

  6. Avatar photo

    Bartolo

    24 kwietnia 2016 at 15:05

    MEGA fartowna wygrana!Samobój i przypadkowy karny z kosmosu….gra poniżej depresji…co ja mówię,to nie była gra!Ani jednego zagrożenia z naszej strony.Kompletna załamka…tragedia….

  7. Avatar photo

    carlus

    24 kwietnia 2016 at 15:32

    to już jest mizeria bez śmietany

  8. Avatar photo

    lukasz

    24 kwietnia 2016 at 16:11

    Wiadomo ze gra fatalna ale nie pierdolcie ze Rozwoj gra bo huja gral podobnie jak GieKSa. Oddawanie Wrobla bylo najwiekszym transferowym bledem – dzis ten mecz pokazal ze GieKSa z nim i Goncerzem sprzodu wygladalaby naprawde bardzo dobrze… Boss Ale z tym Pitrym to pojechales, orientujesz sie wogole ile on tam gra ??

  9. Avatar photo

    Boss

    24 kwietnia 2016 at 19:27

    Ile by nie grał to tu się wyróżniał… W zamian masz leimonasa zahorskiego i Iwana: rewelacja. Pitry dawał asysty i bramki chociaz.

  10. Avatar photo

    Marcin

    24 kwietnia 2016 at 19:27

    Meczu nie warto komentować bo brak słów ale, Wróbel to jest wzór piłkarza którzy są nam potrzebni !!! Nie wiem po co go zwolnili przecież on robił fajne i ciekawe akcje, potrafił ciekawie zagrać. Jak jest możliwość to niech wróci do nas trenerze !!!!!!!

  11. Avatar photo

    Zygzak

    25 kwietnia 2016 at 08:57

    Jestem kibicem Gieksy od ponad 32 lat i takiej żenady jak od 6 lat a przede wszystkim w tym sezonie nie widziałem.Co to za transfery dokonali,tego nie rozumiem.Zahorski wczoraj zagrał jak junior klasy okręgowej, nie mówiąc o Kamińskim który z roku na rok gra tragicznie,Goncerz mimo strzelonej bramki to nie jest ten piłkarz co w ubiegłym sezonie,a zresztą wczorajsze zwycięstwo uważam za szczęsliwe i moim zdaniem też uważam że było błędem pozbycie się Tomka Wróbla bo uważam go za bardzo dobrego piłkarza i technika.A jak tak dalej będzie wyglądała polityka transferowa Gieksy to nigdy nie awansujemy do ekstraklasy.Pozdrowienia dla wszystkich Gieksiarzy.

  12. Avatar photo

    Marcin

    25 kwietnia 2016 at 19:30

    Ogólnie to do wywalenia; leimonas, zahorski, pielorz, kamiński, duda i sprowadzic kilku dużo lepszych zawodników np Wróbel, Kaczmarek, Małkowski, Aleksander, Udovicić

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pewne utrzymanie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice utrzymał się w Ekstraklasie.

To, co od dłuższego czasu było „pewne” (dla jednych już po Górniku, dla innych po Puszczy, a dla każdego po Wrocławiu) dziś zostało formalnie potwierdzone. Po stracie punktów przez Puszczę Niepołomice w meczu z Pogonią Szczecin (4:5) GieKSa oficjalnie utrzymała się w Ekstraklasie.

Po wielkosoboniej wygranej we Wrocławiu Śląsk stracił szansę na dogonienie nas w tabeli. W miniony wtorek Stal Mielec, po remisie z Górnikiem Zabrze, także przestała nam „zagrażać”. Dziś do tej dwójki dołączyła Puszcza Niepołomice, która nie może nas już wyprzedzić w tabeli.

Przypomnijmy, że nasza drużyna ani razu w tym sezonie nie znajdowała się na miejscu spadkowym, a matematyczne utrzymanie na początku 30. kolejki to duże osiągnięcie, które potwierdza tylko, jak świetny sezon rozgrywa GieKSa.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Świąteczna wygrana

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W wielkanocną sobotę GieKSa na wyjeździe pokonała Śląsk Wrocław 2:0. Zdjęcia zrobiła dla Was Madziara. 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Świętowanie mistrzostwa jednak w Katowicach?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GieKSa nie potrafiła przez 90 minut pokonać bramkarki rywalek, a po naszej stronie pojawiło się zbyt wiele błędów indywidualnych. Tym samym celebracja mistrzostwa musi jeszcze poczekać, a szansa na takową fetę będzie już za tydzień przy Bukowej.

Klaudia Słowińska w Łęcznej doczekała się powrotu na pozycję skrzydłowej. Świetną akcję ujrzeliśmy już w pierwszej minucie – Katarzyna Nowak odważnie wyprowadziła na skrzydło, a centrę Julii Włodarczyk przecięła Natalia Piątek. W 7. minucie Jagoda Cyraniak powstrzymała nacierającą Klaudię Lefeld po dużym błędzie Klaudii Słowińskiej. Odpowiedziała Kozak sytuacyjnym strzelam z dystansu, mocno niecelnie. Blisko zdobycia pierwszej bramki z dystansu była Włodarczyk, golkiperka wzniosła się na wyżyny umiejętności. Na kilkanaście następnych minut walka skupiła się w środku pola, obejrzeliśmy po jednym bardzo nieudanym strzale z obu stron. W 26. minucie Katja Skupień dograła do Pauliny Tomasiak, zupełnie niepilnowanej w polu bramkowym. Ta zgrała piłkę do Julii Piętakiewicz, a Kinga Seweryn była bez szans. Blisko było odpowiedzi po trąceniu piłki w powietrzu Cyraniak, Kinga Kozak nie zdołała wepchnąć piłki obok bramkarki. W 33. minucie Piątek znów uratowała swoją drużynę, ściągając piłkę z nogi rozpędzonej Vuskane, której podawała Kinga Kozak. Po rzucie różnym główkowała Słowińska, wysoko nad bramką. Na zakończenie pierwszej części Julia Piętakiewicz huknęła w samo okienko, Kinga Seweryn udowodniła swoją klasę, broniąc strzał.

W 47. minucie strzał oddała Gabriela Grzybowska, trafiając w wybiegającą Vuskane. Łęczna wyprowadziła kontratak, a centrę Piętakiewicz wybiła Marlena Hajduk na rzut rożny. W 54. minucie Seweryn na przedpolu uratowała swój zespół, nie dając szans Skupień na sfinalizowanie akcji. GieKSa w zasadzie nie miała pomysłu na konstrukcję ataków, nawet kontry kończyły się niecelnymi podaniami. W 58. minucie Kaczor odnalazła długim podaniem Włodarczyk, a Klaudia Słowińska po zgraniu uderzyła w golkiperkę. Pięć minut później Anita Turkiewicz zdołała powstrzymać pędzącą Skupień, nadrabiając dystans. W 69. minucie Katja Skupień padła w szesnastce Kingi Seweryn, arbiter od razu pokazała kartkę za próbę wymuszenia. Minutę później Kinga Kozak miała dobrą okazję po wrzutce Marleny Hajduk, trafiła wprost w bramkarkę. W 79. minucie Jagoda Cyraniak bez zdecydowania podała do Kingi Seweryn, a nasze rywalki skrzętnie tę okazje wykorzystały – pusta bramka i 0:2.

Mistrzostwo Polski musi poczekać. Może się ziścić już jutro, jeśli Czarni przegrają w Szczecinie. W innym wypadku poczekać będziemy musieli do soboty 3 maja. Wtedy o 10:45 na Bukowej zagramy z Pogonią Tczew. Wstęp darmowy – zapraszamy do świętowania mistrzowskiego tytułu z uKOCHanymi. 

Łęczna, 26.04.2025
Górnik Łęczna – GKS Katowice 2:0 (1:0)
Bramki: Piętakiewicz (26), Tomasiak (79).
GKS Katowice: Seweryn – Nowak, Hajduk, Cyraniak (80. Bednarz) – Włodarczyk, Grzybowska, Kaczor (61. Nieciąg), Turkiewicz – Kozak, Vuskane (61. Langosz), Słowińska.
AP Orlen Gdańsk: Piątek – Skupień (84. Ostrowska), Kazanowska, Piętakiewicz (65. Sikora), Lefeld, Ratajczyk, Zawadzka, Głąb, Kłoda, Kirsch-Downs, Tomasiak.
Żółte kartki: Skupień, Głąb – Nowak, Grzybowska, Słowińska, Włodarczyk.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga