Dołącz do nas

Piłka nożna

Rywal pod lupą: Mateusz Możdżeń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Obok Marcina Robaka był jednym z najgłośniejszych nazwisk, które trafiły przed tym sezonem na boiska drugiej ligi. Mateusz Możdżeń może pochwalić się 10 sezonami spędzonymi w Ekstraklasie, a także występami w europejskich pucharach w barwach Lecha Poznań. Przez kibiców w naszym kraju kojarzony jest przede wszystkim z pięknym golem strzelonym Manchesterowi City.

Transfer Mateusza Możdzenia do Widzewa Łódź przed startem obecnej kampanii w drugiej lidze był sporym zaskoczeniem. 29-letni pomocnik mógł przecież spokojnie znaleźć zatrudnienie w którymś z klubów Ekstraklasy lub w najgorszym wypadku jednym z silniejszych pod względem organizacyjnym zespołów na jej zapleczu. Mówiło się o zainteresowaniu ze strony Wisły Płock, ale Możdżeń zdecydował się zrobić dwa kroki w tył i wybrać ofertę łódzkiego klubu. Jak sam później przyznał, duży wpływ na podjętą przez niego decyzję miała prezes Widzewa – Martyna Pajączek.

„Owszem, chwilę zwlekałem, bo myślałem, że coś uda się złapać w wyższej lidze, ale kluczowa była rozmowa z panią prezes Martyną Pajączek. To bardzo konkretna osoba. Usiedliśmy przy kawie i powiedziała mi, że rozumie moje rozterki, bo sama miała podobne”.

Kibice Widzewa z pewnością oczekiwali po tak doświadczonym zawodniku z długim stażem w Ekstraklasie, że wniesie sporo jakości do gry zespołu prowadzonego przez Marcina Kaczmarka. Faktycznie Możdżeń jest jedną z pierwszoplanowych postaci w drugiej linii Widzewa, ale zgromadzone przez niego liczby są z pewnością trochę rozczarowujące. Pomocnik zdobył zaledwie 3 bramki i zaliczył dwie asysty. Jeśli Widzewowi w tym sezonie ponownie powinie się noga i nie awansuje na zaplecze Ekstraklasy, to jestem przekonany, że Mateusz Możdżeń będzie należał do grupy piłkarzy, na których wyleje się największa fala krytyki.

Wszechstronność

Zanim jednak zdecydował się na kontynuowanie kariery na boiskach drugiej ligi, to spędził aż 10 sezonów w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Mateusz Możdżeń podczas tego okresu na boiskach Ekstraklasy zagrał w 262 meczach, w których zdobył 23 gole i zaliczył 23 asysty. W swoim pierwszym sezonie gry na tym szczeblu udało mu się wraz z Lechem Poznań sięgnąć po Mistrzostwo Polski, co było wręcz idealnym rozpoczęciem przygody z seniorską piłką dla utalentowanego pomocnika. Wielu „ekspertów” i trenerów w Polsce wróżyło mu wówczas ogromną karierę. Zawodnik z sezonu na sezon stawał się coraz ważniejszą postacią w klubie ze stolicy Wielkopolski. Jego ogromnym atutem była wszechstronność. Zawodnik, którego naturalnym ustawieniem była gra w środku pola, potrafił także dobrze radzić sobie na prawej obronie.

Za decyzją o przesunięciu Możdżenia z pomocy na bok obrony stał ówczesny szkoleniowiec Lecha Poznań – Mariusz Rumak. Poniekąd zmuszony do eksperymentów po odejściu z klubu nominalnych prawych obrońców: Grzegorza Wojtkowiaka i Marcina Kikuta, postanowił wypróbować na tej pozycji właśnie 21-letniego pomocnika. Mariusz Rumak mocno wierzył, że będzie to optymalne ustawienie dla Możdżenia na boisku:

„Mam nadzieję, że w przyszłości Mateusz Możdżeń będzie światowej klasy prawym obrońcą. Ma ku temu predyspozycje, ale zobaczymy jednak, czy tak się stanie”.

Czas jednak pokazał, że Mariusz Rumak dość mocno przestrzelił ze swoimi przewidywaniami, a Możdżeń przez całą swoją dotychczasową karierę był „rzucany” z pozycji na pozycję, co doskonale pokazuje poniższa grafika.

.
Oferty z zagranicy

Możdżeń raz z zakończeniem sezonu 2013/14, który był dla niego piątym z kolei w barwach Lecha w Ekstraklasie, postanowił zmienić otoczenie. Jego kontrakt wygasał, a on nie był zainteresowany jego przedłużeniem. Stało się jasne, że zawodnik trafi za granicę i tam będzie kontynuował swoją karierę. Nie było żadną tajemnicą, że Możdżenia mocno obserwują niemieckie kluby takie jak: VFB Stuttgart czy Hertha Berlin. Najbardziej zainteresowani pozyskaniem Możdżenia byli jednak działacze angielskiego Blackpool oraz greckiego Panathinaikosu. Negocjacje z wyżej wymienionymi klubami spełzły jednak na niczym. Na horyzoncie pojawiła się potem jeszcze oferta  jednego z francuskich zespołów, ale ta próba również zakończyła się fiaskiem. Mateusz Możdżeń ku zaskoczeniu wszystkich w gorącym dla niego okienku transferowym, w którym był jednym z najbardziej rozchwytywanych zawodników Ekstraklasy przez zagraniczne kluby, zdecydował się wybrać propozycję… Lechii Gdańsk.

Dwa spadki

Ciekawie zapowiadająca się kariera zamiast pójść do przodu, to ugrzęzła w miejscu. Możdżeń, mimo że podpisał z Lechią trzyletnią umowę, to zabawił na Pomorzu zaledwie jeden sezon. Zawodnik zamienił Gdańsk na Bielsko-Białą, gdzie w barwach Podbeskidzia zaliczył w dramatycznych okolicznościach spadek z Ekstraklasy. Podbeskidzie zajęło 9 miejsce i trafiło jako najwyżej sklasyfikowana drużyna do grupy spadkowej, w której zdobyła zaledwie jeden punkt w siedmiu meczach i zakończyła sezon na ostatniej lokacie.

Możdżeń odszedł z Podbeskidzia do Korony Kielce, co umożliwiło mu kontynuowanie kariery w Ekstraklasie. Po dwóch sezonach spędzonych w Kielcach zawodnik zaczął mieć spore problemy z grą i musiał rozglądać się za nowym pracodawcą. W zimowym oknie transferowym podjął dość odważną decyzję i podpisał półtoraroczny kontrakt z „czerwoną latarnią” ligi, czyli Zagłębiem Sosnowiec. Ryzyko się nie opłaciło i mimo dobrej formy prezentowanej przez Możdżenia w rundzie wiosennej, beniaminkowi nie udało się utrzymać w Ekstraklasie, a on sam dopisał w swoim CV spadek nr 2.

Słyszysz Możdżeń, myślisz City

Nie ważne co byśmy napisali o Mateuszu Możdżeniu, to i tak każdemu kibicowi piłkarskiemu w Polsce ten zawodnik będzie się kojarzyć z bramką strzeloną Manchesterowi City. Podobnie jak Sebastian Mila zdobył on jedną ze swoich najpiękniejszych bramek w karierze, właśnie przeciwko temu angielskiemu klubowi. Możdżeń pojawił się na boisku w drugiej połowie spotkania, zmieniając w 62. minucie Semira Stilicia i kapitalnym uderzeniem przypieczętował zwycięstwo „Kolejorza” nad Manchesterem City (od 1:47)

.

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Blaszok Kibice

Blaszok – świąteczna oferta

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.

Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.

Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.

Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.

Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Podcasty

GieKSa 2025 – Trójkolorowa Połowa #89

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy Was do obejrzenia oraz odsłuchania podcastu „Trójkolorowa Połowa”, w którym Shellu, Błażej i kosa porozmawiali o GieKSie. Nie tylko o bieżącym sezonie (choć stanowi to z oczywistych względów główny temat audycji), ale ogólniej pisząc – całym 2025 roku.

Audycja miała premierę 20 grudnia o godzinie 12:00 na YouTubie. Poniżej tekstu zamieszczamy player Spotify i Spreaker. Oprócz tego posłuchasz nas w takich aplikacjach, jak iHeartRadio, Amazon Music / Audible, Castbox, Deezer, Podcast Addict i Podchaser.

Pierwszy odcinek trójkolorowego podcastu został nagrany 2 marca 2018 roku przez Błażeja i kosę. Po kilku audycjach dołączył Shellu i to te trzy osoby mogliście najczęściej usłyszeć (a czasami także zobaczyć) w „Trójkolorowej Połowie” i „Trójkolorowym Szpilu”. Ostatni raz w tym składzie nagrywaliśmy 23 czerwca… 2020 roku, a GieKSa szykowała się do bardzo ważnego meczu z Widzewem Łódź… w drugiej lidze. Tak, były kiedyś takie czasy, że GKS Katowice występował na trzecim poziomie rozgrywkowym, a co więcej – nie awansowaliśmy wtedy na zaplecze Ekstraklasy. Nie nagrywaliśmy więc przez ponad 5 lat. Z różnych powodów – zniechęcenia do wszystkiego, czego jako kibice doświadczaliśmy, ale także z bardziej przyziemnych tematów, jak po prostu braku przestrzeni na podcast, spowodowany natłokiem spraw prywatnych i zawodowych.

Od mniej więcej 1,5 roku, już w trakcie fantastycznej końcówki ostatniego sezonu w pierwszej lidze, chodził nam po głowie plan, by się spotkać i „coś” nagrać. Pomysł pojawiał się bardzo nieśmiało, rzucany w rozmowach mimochodem („fajnie byłoby”), ale nigdy nie poszły za tym czyny. Aż do grudnia 2025 roku. Nie składamy deklaracji, co dalej (i czy w ogóle), choć – jeśli przesłuchacie cały, prawie dwugodzinny podcast – to o kolejnej audycji (oby!) też tam mówiliśmy.

Za nami wspaniały rok, który następuje po równie wspaniałych poprzednich 12 miesiącach. Piękne dwa lata bajki, która oddaje nam wszystkim to, co przeżywaliśmy przez dwie dekady. Doceniajmy to, gdzie jesteśmy i co mamy. Podcast, przy którym świetnie się bawiliśmy, niech będzie naszym takim małym prezentem dla wszystkich Was – za to, że jesteście i że wspieracie nie tylko GieKSę, ale także nas. Na ogólniejsze życzenia świątecznej jeszcze przyjdzie czas, ale… GieKSiarze, spokojnych i trójkolorowych Świąt Bożego Narodzenia!

Shellu, Błażej i kosa

Kontynuuj czytanie

Kibice SK 1964 Społecznie

Bezpieczny Ekstradzieciak – podsumowanie akcji

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Listopad oraz grudzień upłynęły kibicom GKS Katowice pod znakiem akcji społecznych. Jedną z nich była stała trójkolorowa inicjatywa – „Bezpieczny Ekstradzieciak”, którą Stowarzyszenie Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” zorganizowało we współpracy z Urzędem Miasta Katowice oraz Akademią GKS Katowice im. Jana Furtoka. 

W tym roku odblaskowe opaski były widoczne nie tylko na trybunach, ale również na ulicach miasta. Byliśmy obecni przed meczem piłkarzy z Piastem Gliwice, a także przed spotkaniem hokeistów z Zagłębiem Sosnowiec. Na mieście mogliście spotkać nas między innymi podczas Parady Mikołajkowej oraz przede wszystkim podczas uroczystego odpalenia choinki na katowickim Jarmarku Bożonarodzeniowym, którego dokonał Prezydent Miasta Katowice Marcin Krupa. My, wspólnie z GieKSikiem, rozdaliśmy na katowickim rynku odblaski i słodycze.

Łącznie przekazaliśmy najmłodszym aż 2000 odblaskowych opasek. Akcja, jak co roku, cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Inicjatywa „Bezpieczny Ekstradzieciak” ma na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach, szczególnie wśród dzieci i młodzieży. Bardzo zachęcamy do noszenia odblasków, szczególnie w okresie jesienno-zimowym.

Wszystkim zaangażowanym oraz naszym Partnerom, z którymi organizowaliśmy akcję – bardzo dziękujemy. Do zobaczenia za rok!

Paulina

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga