Piłka nożna
Skromne zwycięstwo w niedzielne popołudnie
GKS Katowice był w dobrych nastrojach po ostatnich meczach ligowych. Wygrane w Kluczborku, z Pogonią oraz remis w Legnicy po dobrej grze napawały optymizmem przed spotkaniem z GKS Bełchatów. Rywale natomiast byli bez wygranej na wiosnę i chcieli ten trend przełamać przy Bukowej, gdzie zazwyczaj wiodło im się nieźle.
W składzie nie było pauzującego za kartki Łukasza Pielorza, wrócił natomiast po absencji Grzegorz Goncerz, co teoretycznie miało podnieść siłę rażenia.
GKS od początku dominował i był bliski strzelenia gola po główce aktywnego Wołkowicza – tym razem grającego na dziesiątce. Katowiczanie grali atakiem pozycyjnym, bełchatowianie – wspierani przez sporą grupę kibiców ze swojego miasta – próbowali z rzadka wyprowadzać kontry. Nie zagrozili jednak oni bramce Mateusza Kuchty. GieKSa miała dość sporo rzutów rożnych, ale one akurat nie przynosiły długo skutku. Jeśli chodzi o inne stale fragmenty, to z rzutu wolnego bliski szczęścia był Duda, który po kombinacyjnym wykonaniu tego elementu gry strzelił tuż obok słupka. Pod koniec pierwszej połowy po wyrzucie z autu Czerwińskiego (świetnym) sam na sam z Krakowiakiem znalazł się Frańczak, ale jego strzał został obroniony. GieKSa dopięła swego tuż przed przerwą. W polu karnym po rzucie rożnym został Prażnovsky – mądrze rozegrał piłkę Bębenek, Flis po ziemi podał na piąty metr, a tam niepilnowany Prażnovsky dopełnił formalności.
Druga połowa nadal od początku toczyła się pod dyktando GieKSy. Bardzo dobrą okazję miał Goncerz, który świetnie uderzał z pierwszej piłki po dośrodkowaniu Czerwińskiego, ale interwencja Krakowiaka była skuteczna. Swoją okazję miał nutjący lepsze i gorsze momenty Leimonas, jednak jego strzał został zablokowany. Katowiczanie znów wykonali niekonwencjonalnie rzut wolny – pięciu piłkarzy było zaangażowanych w przepuszczanie piłki, podanie i strzał – ostatecznie Wołkowicz strzelił nad poprzeczką. Z czasem lekko do głosu zaczął dochodzić Bełchatów – Szymański zaskoczył Kuchtę, ale nasz bramkarz obronił. GieKSa grała dość… średnio, nieco do gry wnieśli wprowadzeni Szołtys i Iwan. Kilkanaście minut przed końcem mecz się bardzo mocno otworzył i GKS raz po raz wyprowadzał kontry, ale przez długi czas kompletnie nic nie potrafił z nich zrobić. Niepokoiło jednak to, że i rywalom takie kontry się zdarzały. W samej końcówce Iwan był bardzo bliski zdobycia gola, ale po jego lobie piłkę wybił obrońca, a dobitka Dudy była niecelna. W
GKS Katowice zagrał dobry mecz w pierwszej połowie, w drugiej spotkanie było… nudne z obu stron. Grzechem GKS było to, że nie potrafili wykorzystac licznych kontr i chyba za bardzo zwalniali akcję i narażali się na groźne sytuacje rywali. Na plus, że obrona spisywała się pewnie i rywale nie mieli wielu sytuacji. To niedzielne wczesne popołudnie można więc uznac za udane – trzy punkty pozostały w Katowicach.
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Piłka nożna Podcasty
GieKSa 2025 – Trójkolorowa Połowa #89
Zapraszamy Was do obejrzenia oraz odsłuchania podcastu „Trójkolorowa Połowa”, w którym Shellu, Błażej i kosa porozmawiali o GieKSie. Nie tylko o bieżącym sezonie (choć stanowi to z oczywistych względów główny temat audycji), ale ogólniej pisząc – całym 2025 roku.
Audycja miała premierę 20 grudnia o godzinie 12:00 na YouTubie. Poniżej tekstu zamieszczamy player Spotify i Spreaker. Oprócz tego posłuchasz nas w takich aplikacjach, jak iHeartRadio, Amazon Music / Audible, Castbox, Deezer, Podcast Addict i Podchaser.
Pierwszy odcinek trójkolorowego podcastu został nagrany 2 marca 2018 roku przez Błażeja i kosę. Po kilku audycjach dołączył Shellu i to te trzy osoby mogliście najczęściej usłyszeć (a czasami także zobaczyć) w „Trójkolorowej Połowie” i „Trójkolorowym Szpilu”. Ostatni raz w tym składzie nagrywaliśmy 23 czerwca… 2020 roku, a GieKSa szykowała się do bardzo ważnego meczu z Widzewem Łódź… w drugiej lidze. Tak, były kiedyś takie czasy, że GKS Katowice występował na trzecim poziomie rozgrywkowym, a co więcej – nie awansowaliśmy wtedy na zaplecze Ekstraklasy. Nie nagrywaliśmy więc przez ponad 5 lat. Z różnych powodów – zniechęcenia do wszystkiego, czego jako kibice doświadczaliśmy, ale także z bardziej przyziemnych tematów, jak po prostu braku przestrzeni na podcast, spowodowany natłokiem spraw prywatnych i zawodowych.
Od mniej więcej 1,5 roku, już w trakcie fantastycznej końcówki ostatniego sezonu w pierwszej lidze, chodził nam po głowie plan, by się spotkać i „coś” nagrać. Pomysł pojawiał się bardzo nieśmiało, rzucany w rozmowach mimochodem („fajnie byłoby”), ale nigdy nie poszły za tym czyny. Aż do grudnia 2025 roku. Nie składamy deklaracji, co dalej (i czy w ogóle), choć – jeśli przesłuchacie cały, prawie dwugodzinny podcast – to o kolejnej audycji (oby!) też tam mówiliśmy.
Za nami wspaniały rok, który następuje po równie wspaniałych poprzednich 12 miesiącach. Piękne dwa lata bajki, która oddaje nam wszystkim to, co przeżywaliśmy przez dwie dekady. Doceniajmy to, gdzie jesteśmy i co mamy. Podcast, przy którym świetnie się bawiliśmy, niech będzie naszym takim małym prezentem dla wszystkich Was – za to, że jesteście i że wspieracie nie tylko GieKSę, ale także nas. Na ogólniejsze życzenia świątecznej jeszcze przyjdzie czas, ale… GieKSiarze, spokojnych i trójkolorowych Świąt Bożego Narodzenia!
Shellu, Błażej i kosa
Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.
Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.
fot. Karina Trojok / fot. A.SZ





















n.k.w.d.
3 kwietnia 2016 at 14:45
za\G/rali efektywnie i nic wiecej.
kejta
3 kwietnia 2016 at 16:51
Brawo GieKSa ! Goroli juz mamy teraz czas na zawisze i 3 miejsce na koniec bedzie bardzo dobre 🙂
Marcin
3 kwietnia 2016 at 17:56
Brawo Gieksiarze! Ale poraz kolejny powiem Leimonas i Duda out są za słabi poprostu, potrzeba nam 2óch dużo lepszych środkowych pomocników ! Trenerze niech Pan o tym pomyśli.
Fjodor
3 kwietnia 2016 at 18:06
Shellu, kaj żeś Ty widzioł, że Flis zagroł Słowakowi po ziemi? 🙂