Dołącz do nas

Sponsorzy

Startuje Ekstraklasa i SuperGame Ekstrakasa. Wygrywasz na 100%!

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Powiedzmy to sobie otwarcie już na wstępie, że Superbet jest firmą, która ma gest. W darmowej grze Super Game rozdano już: 7 000 000 złotych, Harleya-Davidsona Pan America, Audi Q5 na rok, wyjazdy do Las Vegas, kilkanaście iPhone’ów 14, bilety VIP na skoki z Zakopanem oraz Super Mini Cooper’a, który finalnie wylądował na aukcji WOŚP. Co bukmacher zmajstrował przy okazji startu Ekstraklasy?

Superbet prosi się, żeby do rozdanych już 7 baniek szybko dołączyły kolejne. Im więcej osób weźmie udział w najbliższej edycji, tym więcej kasy wypłaci Pani Księgowa z Superbet. Stanie się tak, dlatego, że bukmacher płaci już za 0 (słownie: ZERO) trafionych w grze typów! Wystarczy wziąć udział, a na konto wpada minimum 2 złote. Jeszcze raz: jest to gwarantowana kasa dla każdego, za sam udział w darmowej grze!

Maksimum do zgarnięcia, to tym razem 25 000 złotych, które trafi do Was, jeśli jako pierwsi poprawnie wytypujecie 5 dokładnych wyników meczów 1. kolejki Ekstraklasy. Czytają to fani najlepszej ligi świata? Bez wątpienia, zatem do dzieła. Spójrzcie na te mecze i sprawdźcie, co podpowiada Wam intuicja:

Raków Częstochowa – Jagiellonia Białystok
Piast Gliwice – Lech Poznań
Górnik Zabrze – Radomiak Radom
Zagłębie Lubin – Ruch Chorzów
Widzew Łódź – Puszcza Niepołomice

Dobra, nie myślcie zbyt długo, bo jak wiadomo, nasza rodzima Serie A potrafi zaskoczyć. Lepiej od razu przejść do gry i uzupełnić formularz gry Super Game.

Oczywiście między 0 poprawnych typów a 5 poprawnymi typami, przewidziane są też inne, całkiem atrakcyjne opcje. Za wytypowanie 4, 3 i 2 dokładnych wyników mamy oddzielne pule po 8350 złotych do podziału. Przykładowo: tylko Ty i inny gościu z drugiego końca Polski trafiacie 3 dokładne wyniki. Co się dzieje? Na Wasze konta w Superbet trafia po 4 175 złotych. Możecie za te pieniądze obstawiać, a możecie kasę wypłacić i łapać last minute all inclusive do Turcji czy innej Bułgarii jeszcze w te wakacje, może nawet uda się dla dwóch osób. 1 poprawnie trafiony typ? Są 3 złote na przysłowiowego farta, dla każdego.

Najnowsza edycja SuperGame “Ekstrakasa” jest już w grze i potrwa do soboty 22 lipca do godziny 17:30, czyli do momentu startu pierwszego meczu z powyższej listy.

Warto jednak pamiętać, że walka o Mistrzostwo Polski zaczyna się na poważnie już w piątek, co możecie uwzględnić na swoich taśmach i kuponach singlowych.

W Ekstraklasie działa oczywiście SuperPrzewaga, dzięki której Wasze kupony mogą okazać się wygrane, nawet przy okazji radykalnego zwrotu wydarzeń meczowych!

SUPERBET POSIADA ZEZWOLENIE NA ZAKŁADY. HAZARD WIĄŻE SIĘ Z RYZYKIEM, A UDZIAŁ W NIELEGALNYCH GRACH JEST KARALNY. DOZWOLONE DLA OSÓB POWYŻEJ 18 ROKU ŻYCIA.

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Felietony Piłka nożna

Plusy i minusy po Rakowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu z Rakowem można było odnieść wrażenie, że ktoś przewinął taśmę o kilka kolejek wstecz i z powrotem wrzucił GieKSę w tryb „mecz do ukłucia, ale nie do wygrania”. To nie był występ fatalny, ale zdecydowanie taki, który pozostawia po sobie uczucie niedosytu.

Kilka naprawdę obiecujących momentów w pierwszej połowie, trzy sytuacje, które aż prosiły się o lepsze ostatnie podanie lub dokładniejszy strzał, a jednocześnie za mało konsekwencji, by z Częstochowy wywieźć choćby punkt. Raków – drużyna w formie, w gazie, z szeroką kadrą – przycisnął po przerwie i to wystarczyło na jedno trafienie. Problem w tym, że my nie wykorzystaliśmy swoich szans wtedy, gdy mieliśmy ku temu przestrzeń. Zapraszam na plusy i minusy po meczu z Rakowem.

Plusy:

+ Pomysł na mecz w pierwszej połowie
Raków nie dominował od początku. GieKSa bardzo dobrze wyglądała w pressingu i w szybkim wyprowadzaniu piłki. Były momenty, w których to katowiczanie wyglądali dojrzalej – szczególnie do 30. minuty. Szkoda tylko, że z tego pomysłu nie udało się „wcisnąć” bramki.

+ Jędrych i Klemenz 
W pierwszych 30 minutach GieKSa miała sytuacje… po stałych fragmentach i dobitkach właśnie środkowych obrońców. Jędrych dwa razy huknął z powietrza tak, że gdyby piłka zeszła, choć o pół metra, mielibyśmy kandydata do gola kolejki. Klemenz czyścił kluczowe akcje Rakowa – chociażby Makucha z 19. minuty. Solidny występ tej dwójki, szczególnie w pierwszej połowie.

Minusy:

– Niewykorzystane setki
To jest największy grzech tego meczu. Sytuacja 3 na 1 w 37. minucie – Zrel’ák mógł strzelić albo wystawić, a nie zrobił… niczego. W drugiej połowie Marković z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, mając przed sobą pół bramki. W takim spotkaniu, jeśli masz 2-3 okazje, to musisz coś z nich zrobić, jeśli chcesz myśleć o wygranej.

– Statyczna reakcja przy straconej bramce
To był gol, którego można było uniknąć, bo sama akcja nie była wybitnie skomplikowana. Niestety Galan był spóźniony, a Brunes zupełnie niekryty. Raków przyspieszył w drugiej połowie, ale to nie był jakiś huragan – po prostu konsekwentna i cierpliwa gra.

– Głęboko i chaotycznie w drugiej połowie
Po 60. minucie w zasadzie przestaliśmy utrzymywać piłkę. Oderwane akcje, straty, chaos, brak wyjścia do pressingu. Raków to wykorzystał i zamknął GieKSę na długie minuty. Paradoksalnie – nie tworzyli sytuacji seryjnie, ale całkowicie przejęli inicjatywę. A my nie potrafiliśmy odpowiedzieć.

Podsumowanie:

GKS nie zagrał w Częstochowie meczu złego. Zagrał mecz… do wzięcia. I właśnie dlatego jest tyle rozczarowania.

To spotkanie nie zmienia obrazu całej jesieni. Wręcz przeciwnie – potwierdza, że ta drużyna gra dobrze. 6 zwycięstw w 7 ostatnich meczach przed Rakowem to nie przypadek. 20 punktów po jesieni w tak spłaszczonej tabeli to naprawdę solidny wynik. GieKSa po fatalnym starcie wróciła do ligi z jakością.

Ten mecz można było zremisować. Można było nawet wygrać. Nie udało się – ale też nie ma tu powodu, by bić na alarm. Przy takiej dyspozycji, jak z Motoru, Korony, Niecieczy, Jagiellonii, Pogoni czy w pierwszej połowie z Rakowem – GKS będzie punktował. Wiosna zacznie się praktycznie od zera, bo cała dolna połowa tabeli wciągnęła się w walkę o utrzymanie.

GieKSiarz

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Widzew rywalem GieKSy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.

Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.

Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.

Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa

Kontynuuj czytanie

Kibice Piłka nożna Wideo

Doping GieKSy w Częstochowie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga