W zeszłym tygodniu mieliście możliwość przeczytania artykułów Shella, które opisywały dokładnie każdą formacje. Na pierwszy ogień poszli bramkarze (link), dzisiejszy artykuł również poświęcony będzie tej formacji, jednak popatrzymy na tę formację pod innym statystycznym okiem.

Powyżej zamieszczone są ogólne informację w postaci bardzo popularnej w dzisiejszych czasach infografiki. W kolejnej części znajdziecie rozwinięcie podanych tam informacji.
Ta runda miała różne fazy. Dobry początek czyli wygrana z Rozwojem i Wigrami, następnie pasmo niepowodzeń, ciągła rotacja na pozycji bramkarza oraz zmiana trenera, zdecydowana poprawa gry w obronie i mniejsza fluktuacja na tej pozycji.

Powyższa ilustracja obrazuje, jak wyglądały zmiany na pozycji bramkarza oraz jak golkiperzy zostali ocenieni przez naszą stronę. Zieloną linią został zaznaczony moment przyjścia trenera Brzęczka do GieKSy.
Jak widzimy nasi bramkarze mieli zawahania formy w czasie sezonu, jednak pewna stabilizacja przyszła w momencie pojawienia się „nowej miotły” w klubie, która zdecydowanie postawiła na Mateusza Kuchtę w bramce. Nasz młody bramkarz wykorzystał daną mu szansę odwdzięczając się znakomitą serią spotkań bez straty bramki.

Mateusz Kuchta rozegrał 4 spotkania więcej niż Rafał Dobroliński. Zdecydowanie więcej meczy nasz młodzieżowiec odbył na wyjazdach. Mimo gry na obcym terenie Mateusz spisywał się bardzo dobrze.

Dobroliński mimo rozegrania mniejszej ilości spotkań, bramek stracił więcej niż konkurent. Wpływ na taki wynik miał zapewne przegrany mecz z Cracovią Kraków, gdzie mimo dobrej gry Dobro trzykrotnie wyciągał piłkę z siatki oraz spotkanie z Sandecją Nowy Sącz, kiedy to przegraliśmy wysoko 2:4.
Patrząc na suche wyniki, to przepaść między Dobrolińskim a Kuchtą jest ogromna. Nasz młodzieżowiec średnio co 130 minut wyciąga piłkę z siatki czyli średnio GKS mając w bramce Mateusza traci 0,70 gola na mecz. Jest to bardzo dobry wynik.
W przypadku Dobrolińskiego wygląda to gorzej. Dobro traci gola średnio co 58 minut, czyli GKS traci mniej więcej 1,5 gola na mecz mając Rafała w bramce.
Reasumując. Do momentu przyjścia trenera Brzęczka do GieKSy, zawodnicy prezentowali bardzo zbliżony przeciętny poziom (średnia ocena obu Panów wynosiła 5,42). Brak stabilizacji, kiepska gra kolegów w obronie przyczyniła się do słabej dyspozycji naszych golkiperów.
Trener Brzęczek odmienił drużynę. Kuchta wykorzystał w pełni zaufanie trenera w przeciwieństwie do Dobrolińskiego, który otrzymał dwie szansy i obie zmarnował.
ula
17 grudnia 2015 at 15:23
Mam tylko nadzieję,że obaj zostaną(choć jak wiadomo,jestem za Dobrolińskim i zdania nie zmienię)i udowodnią,że na nich warto stawiać,bo po co brać znowu nowych bramkarzy,fakt,po statystykach widać,że sytuacja Dobrolińskiego jest nieco gorsza,ale wszyscy wiemy,jak to z nim było i myślę,że jest w stanie pokazać więcej(oczywiście tak samo Mateusz)niż do tej pory
ula
17 grudnia 2015 at 15:39
poza tym my mieliśmy o ile dobrze pamietam remis z Rozwojem
koles1989
17 grudnia 2015 at 16:08
ula
Chodziło mi o zwycięstwo z Rozwojem w PP
ula
17 grudnia 2015 at 19:32
a to sorry:)
jaca
18 grudnia 2015 at 07:46
Kuchta nr 1 ze wzgledu na to, ze jest co najmniej półtora razy szybszy od Dobrolińskiego.