Kibice SK 1964 Społecznie
Szlachetna Paczka – pomagaMY!
W 2023 roku kibice GieKSy oraz klub GKS Katowice (wraz ze wszystkimi sekcjami) w Szlachetnej Paczce będą wspierać panią Anię i jej rodzinę. Tradycyjnie można przekazać dary rzeczowe i/lub wpłacić pieniądze na zrzutce.
Dary rzeczowe (lista potrzeb poniżej) można zostawiać w oficjalnym sklepie kibiców GieKSy – Blaszoku (ul. Świętego Stanisława 8 w Katowicach) oraz na Stadionie Miejskim GKS Katowice przy ulicy Bukowej 1A do 6 grudnia! Zbiórka pieniędzy na portalu zrzutka (tutaj) także jest aktywna do 6 grudnia. Pierwszym progiem, który chcemy osiągnąć, jest 5 tys. złotych.
Zachęcamy wszystkich kibiców GieKSy do wsparcia – w myśl kibicowskiego hasła #całaGIEKSArazem.
Komu pomożemy?
Pani Anna 65 lat
Mąż Mariusz 65 lat
Wnuczka Kornelia 14 lat
Wnuk Bogdan 10 lat
Historia Rodziny
Pani Anna i pan Mariusz byli szczęśliwym skromnie żyjącym małżeństwem. Jako dziadkowie wspomagali córkę w opiece nad wnukami, Kornelią i Bogdanem. Niestety 5 lat temu ziścił się najgorszy koszmar każdego rodzica, ich córka zmarła w wyniku nieprawidłowo zdiagnozowanej choroby wewnętrznej w wieku zaledwie 29 lat. Z racji tego, że ojciec jej dzieci został pozbawiony władzy rodzicielskiej, to dziadkowie stali się opiekunami prawnymi wnuków. Od tej pory wszystko, co robią, robią z myślą o wnukach. Udało im się zmienić dotychczasowe jednopokojowe mieszkanie na większe. Starają się zapewnić wnukom ciepły dom, dobre wykształcenie i łatwiejszy start w dorosłość. Sytuacja finansowa rodziny jest trudna, z racji choroby pani Anny. Mimo iż rodzina została ciężko doświadczona przez los, sama angażuje się w pomoc innym ludziom, np. w ramach wolontariatu czy poprzez zwykłą pomoc w szkole.
Codzienność Rodziny
Pan Mariusz jest osobą po 2 zawałach i ciężkiej operacji serca, jednak pracuje i w miarę możliwości stara się dorabiać, biorąc dodatkowe zlecenia w pracy. Pani Anna zajmuje się domem i opieką nad dziećmi. Kornelia uczęszcza do szkoły średniej, jest ambitna i dobrze się uczy. Występuje w musicalach, uczy się gry na gitarze. Bogdan wykazuje podobnie jak jego starsza siostra zdolności artystyczne i jak większość chłopców w jego wieku uwielbia grać w piłkę nożną. Rodzina ma ciężką sytuację finansową. Przychód na całą rodzinę na miesiąc wynosi około 4583 zł, podczas gdy koszty utrzymania wynoszą 1813 zł. Dochód na całą rodzinę wynosi tylko 2770 zł, co daje 693 zł na jedną osobę na miesiąc. Mimo ciężkich doświadczeń i złej sytuacji finansowej rodzina cieszy się, że ma siebie, że są zdrowi i liczą, że dobro, którym sami obdarzają innych ludzi, do nich wróci.
Trzy kluczowe potrzeby Rodziny
1. Pralka
2. Żywność
3. Środki czystości
Żywność trwała: olej, ryż, makaron, kasza, mąka, cukier, dżem, płatki śniadaniowe, mleko, konserwy rybne i mięsne, owoce i warzywa w puszkach, makaron, kawa, herbata i inne (Słodycze głównie dla dzieci).
Środki czystości: mydło/żel myjący, szampon, pasta do zębów, szczoteczka do zębów, płyn do płukania tkanin, proszek do prania, płyn do mycia naczyń, środki czyszczące (do toalet, mieszkania), podpaski/tampony.
Wyposażenie mieszkania: koc – ciepły 200×200 kolor brąz lub beż.
Brakujące sprzęty gospodarstwa domowego: pralka – obecna pralka jest już bardzo stara, strasznie hałasuje, przez co sąsiedzi zaczynają się denerwować. Może być używana, otwierana z góry o niestandardowych wymiarach – szerokość 40 cm.
Inne potrzeby materialne: dywan – szerokość 2 m x 3 m dywan do pokoju dzieci. Obecnie mają stary i przez to jest zimno. Najlepiej jakiś kolorowy.
Potrzeby niematerialne: Korepetycje z angielskiego i matematyki dla Kornelii – ma rozszerzone przedmioty i przydałaby się jej pomoc przynajmniej 1 raz w tygodniu po godzinie.
Szczególne upominki:
Anna: Kosmetyki
Mariusz: Kosmetyki męskie
Kornelia: Książka kryminał
Bogdan: Voucher do parku trampolin.
Hokej
Kompromitacja w Tychach
W 20. kolejce THL nasza drużyna wyruszyła do Tychów żeby zmierzyć się z miejscowym GKS-em.
Pierwszą tercję rozpoczęliśmy od szarpanej gry w tercji neutralnej. Dopiero w 4. minucie strzał na bramkę Fucika zdołał oddać Wronka, ale jego uderzenie nie sprawiło problemów bramkarzowi gospodarzy. W 7. minucie miejscowi wyszli na prowadzenie. W drugiej połowie pierwszej odsłony nasza drużyna stanęła przed szansą wyrównania wyniku za sprawą liczebnej przewagi. Pomimo oddania kilku groźnych strzałów, to żaden z naszych zawodników nie zdołał pokonać Fucika. W 19. minucie fantastyczną interwencją popisał się Eliasson ratując nas przed utratą drugiej bramki. Chwilę przed syreną kończącą pierwszą tercję Eliasson ponownie zachował czujność i pewnie obronił kolejne strzały gospodarzy.
Drugą tercję rozpoczęliśmy od zdecydowanego ataku na bramkę Fucika, blisko zdobycia bramki był Wronka i Varttinen. W 24. minucie gospodarze zdobyli drugą bramkę, wykorzystując liczebną przewagę. Kilkanaście sekund później gospodarze ponownie podwyższyli. W 25. minucie nastąpiła zmiana bramkarza w naszej drużynie. W 28. minucie czwartą bramkę dla drużyny gospodarzy zdobył Drabik, wykorzystując bierną postawę naszych obrońców. W 33. minucie w sytuacji sam na sam z Fucikiem znalazł się Dupuy, ale jego strzał był za lekki, by pokonać bramkarza gospodarzy. Na sam koniec drugiej odsłony gospodarze po raz piąty wbili krążek do naszej bramki.
Trzecią odsłonę rozpoczęliśmy od kilku strzałów na bramkę Fucika. Jednak to gospodarze ponownie znaleźli drogę do naszej bramki, zdobywając szóstą bramkę w tym meczu. Minutę później po raz siódmy do bramki trafił Viinikainen. Na sam koniec meczu bramkę honorową dla naszej drużyny zdobył Jonasz Hofman.
GKS Tychy – GKS Katowice 7:1 (1:0, 4:0, 2:1)
1:0 Filip Komorski (Valtteri Kakkonen, Rafał Drabik) 06:16
2:0 Alan Łyszczarczyk (Rasmus Hejlanko, Valtteri Kakkonen) 23:23, 5/4
3:0 Mark Viitianen (Dominik Paś) 24:18
4:0 Rafał Drabik (Szymon Kucharski, Mateusz Bryk) 27:48
5:0 Mateusz Gościński (Hannu Kuru, Olli Kaskinen) 38:56
6:0 Hannu Kuru (Juuso Walli, Bartłomiej Pociecha) 45:23
7:0 Olli-Petteri Viinikainen (Alan Łyszczarczyk, Rasmus Hejlanko) 47:54
7:1 Jonasz Hofman
GKS Tychy: Fucik, Lewartowski – Viinikainen, Bryk, Łyszczarczyk, Komorski, Knuutinen – Kaskinen, Kakkonen, Jeziorski, Kuru, Heljanko- Walli, Pociecha, Karkkanen, Paś, Viitanen – Bizacki, Ubowski, Drabik, Kucharski, Gościński.
GKS Katowice: Eliasson, Kieler – Maciaś, Hoffman, Wronka, Pasiut, Fraszko – Varttinen, Verveda, Anderson, Monto, Dupuy – Runesson, Lundegard, Michalski, McNulty, Hofman Jo. – Chodor, Dawid, Hofman Ja.
Galeria Piłka nożna
Kurczaki odleciały z trzema punktami
Piłka nożna kobiet
1/8 finału dla Katowic
Trójkolorowe w chłodną i ponurą sobotę wygrały, po równie ponurym meczu, z Rekordem Bielsko-Biała 2:0 i awansowały do 1/8 Pucharu Polski.
Przed spotkaniem Karolina Koch odebrała pamiątkowe zdjęcie z rąk prezesa Sławomira Witka za pokonanie bariery 100 występów w roli trenerki naszej drużyny. Gratulujemy i jeszcze raz dziękujemy za wszystkie dotychczasowe sukcesy! Warto także wspomnieć, że kilka dni przed spotkaniem, swój kontrakt o trzy lata przedłużyła Nicola Brzęczek.
W 2. minucie Marcjanna Zawadzka musiała uznać wyższość Roksany Gulec, która wymanewrowała ją w pole i oddała strzał w kierunku dalszego słupka. Oliwia Macała niewiele mogłaby w tej sytuacji zrobić, gdyby po rykoszecie futbolówka nie zmieniła swojej trajektorii na górną część poprzeczki. Po trzecim rzucie rożnym dopiero udało się oddać rekordzistkom strzał, natomiast Agnieszka Glinka była bardzo daleka od trafienia choćby w okolice bramki. W 7. minucie niemal wyczyn Lukasa Klemenza z meczu z Piastem powtórzyła Patrycja Kozarzewska, na szczęście nie udało jej się aż tak dokładnie przymierzyć w kierunku swojej bramki. Pierwszą klarowną akcję dla GieKSy wykreowała Jagoda Cyraniak dalekim podaniem do Julii Włodarczyk, skrzydłowa po wymagającym sprincie zgrała do otoczonej przez rywalki Aleksandry Nieciąg i skończyło się na wymuszonej stracie. Kolejne minuty upłynęły obu drużynom w środku pola, mnóstwo było przepychanek i przerw w grze. W 26. minucie groźny strzał z pierwszej piłki oddała Patrycja Kozarzewska, a poprzedzone to było tradycyjnym pokazem zdolności dryblerskich Klaudii Maciążki na prawej flance i kąśliwą centrą Katarzyny Nowak. Kolejny kwadrans czekaliśmy na ciekawszą akcję, skonstruowaną bardzo nietypowo: Patricia Hmirova z poziomu murawy walczyła o piłkę, ostatecznie zagrywając ją na lewe skrzydło. Finalnie na prawej flance strzał oddała Dżesika Jaszek, choć znacząco przesadziła z siłą tego uderzenia. W 43. minucie doskonałe podanie Jagody Cyraniak za linię obrony zmarnowała Klaudia Maciążka złym przyjęciem, choć nie była to też łatwa piłka. Na zakończenie połowy obrończyni jeszcze sama spróbowała szczęścia z dystansu, jednak tego szczęścia jej nieco zabrakło.
Z przytupem drugą część gry rozpoczęła Julia Włodarczyk, jej centra była o milimetry od dotarcia do dobrze ustawionej Aleksandry Nieciąg. W 52. minucie wynik starcia otworzyła Nicola Brzęczek po dośrodkowaniu Klaudii Maciążki. Dobrą pracę na obrończyniach wykonała Dżesika Jaszek, a wcześniej na obieg z Maciążką zagrała Patricia Hmirova. Kilka centymetrów od podwyższenia wyniku był duet wpisany już do protokołu meczowego, choć tym razem w odwróconych rolach: Włodarczyk wypuściła skrzydłem Brzęczek, ta zgrała na środek do Maciążki i piłka zatrzymała się na linii bramkowej po rykoszecie. Bliźniaczą akcję w 58. minucie, z pominięciem zgrania do środka, finalizowała sama Nicola Brzeczek, jednak zbyt długim prowadzeniem zmusiła się do sytuacyjnego i bardzo nieudanego strzału. W 63. minucie Dżesika Jaszek z Maciążką doskonale zagrały na jeden kontakt, ostatecznie jednak znów defensywa Rekordzistek zdołała zablokować zarówno dośrodkowanie Nieciąg, jak i strzał Włodarczyk. W 68. minucie doskonałe sytuacje miały Nicola Brzęczek oraz Aleksandra Nieciąg, jednak miały sporo pecha przy swoich próbach i nadal utrzymywał się wynik 1:0. W 74. minucie Klaudia Maciążka zeszła do środka boiska i choć jej podanie zostało zablokowane, to Dżesika Jaszek zdołała odzyskać posiadanie już w polu karnym i precyzyjnym strzałem przy słupku podwyższyła na 2:0. Wahadłowa powinna mieć na swoim koncie także asystę już chwilę później, jednak w zupełnie niezrozumiały sposób podała za plecy wszystkich swoich koleżanek spod linii końcowej. W 83. minucie jej podanie zakończyło się podobnym skutkiem, choć tym razem Hmirova zdołała zebrać wybitą piłkę i oddać strzał pełen fantazji. Dwie minuty później kolejną bramkę powinna mieć na swoim koncie Brzęczek, aż sama złapała się za głowę. Santa Vuskane udanie zastosowała skok pressingowy i wycofała do Włodarczyk, która przytomnie odnalazła wybiegającą w korytarz napastniczkę, a ta przelobowała golkiperkę, nie trafiając jednocześnie w szerokość bramki. W doliczonym czasie gry skrzydłowa zrozumiała gest Vuskane i posłała mocną piłkę za linię obrony, jednak te zamiary odgadnęła także Kinga Ptaszek i zatrzymała futbolówkę tuż przed głową Łotyszki.
GieKSa wygrała 2:0 i awansowała do 1/8 Pucharu Polski.
GKS Katowice – Rekord Bielsko-Biała 2:0 (0:0)
Bramki: Brzęczek (52), Jaszek (75).
GKS Katowice: Macała – Nowak, Zawadzka, Cyraniak – Dżesika Jaszek, Kozarzewska (82. Kalaberova), Hmirova, Włodarczyk – Maciążka, Nieciąg (77. Vuskane), Brzęczek (90. Langosz).
Rekord Bielsko-Biała: Ptaszek – Glinka, Dereń, Jendrzejczyk (82. Krysman), Niesłańczyk, Zgoda (67. Dębińska), Sowa, Janku, Gulec (67. Sikora), Katarzyna Jaszek (73. Conceicao), Bednarek (67. Długokęcka).
Kartki: Kozarzewska, Włodarczyk – Sowa.




Najnowsze komentarze