Dołącz do nas

Piłka nożna

Trenerzy po meczu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po meczu z Zagłębiem Sosnowiec odbyła się tradycyjna konferencja prasowa, na której wypowiedzieli się obaj trenerzy.

Artur Derbin (trener Zagłębia Sosnowiec):
Może zacznę od historii – mając 15 lat byłem na trybunach oglądając ostatni mecz mecz Zagłębia, który przegrał na Bukowej 0:5. Wtedy było nam przykro, natomiast wiem, jak bardzo ważne było dzisiejsze zwycięstwo dla nas i dla kibiców i im chciałbym tę wygraną zadedykować. Nie zasłużyliśmy na porażkę w meczu z Wisłą Płock i bardzo chcielismy zagrać kolejny dobry mecz, ale z punktami. Dzisiaj udao się wygrać z ciężkim rywalem na jego terenie i nic, tylko się z tego cieszyć.

Piotr Piekarczyk (trener GKS Katowice):
Ostatnie pół godziny to za mało, by zremisować. W pierwszym fragmencie to, co miało być naszym atutem, czyli publiczność, działała deprymująco na moich zawodników. Sporo naszych strat napędzało grę Zagłębia. Goście byli lepszą drużyną. Nawet jednak te ostatnie pół godziny nie doprowadziły do sytuacji bramkowych. Gratuluję trenerowi, natomiast my musimy poprawić jakość gry, bo za mało było dobrych zagrań i zawodników, którzy wzięliby grę na siebie.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


5 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

5 komentarzy

  1. Avatar photo

    dbzzg

    8 sierpnia 2015 at 21:44

    a walka? ambicja? nic do zarzucenia? tylko mało jakości? że niby ostatnie 30 minut jakie było, że niby dobre?

    nie ma co liczyć że coś się poprawi skoro nawet trener w kwestii braku zaangażowania, walki, ambicji nie ma nic do powiedzenia ;/

  2. Avatar photo

    Adam

    8 sierpnia 2015 at 23:36

    Panie Piekarczyk, pamietam mecze z Arsiem,Benfica,Leverkusen,Bordoux i za te mecze jako trener zyskal pan sobie szaczunek to prawie byo 20 lat temu …Ogladalem mecz w Tv niestety,i musze przyznac ze wygladalo to bardzo licho…A pamietajmy ze to byl Beniaminek ,i taka druzyne na wlasnym stadionie to powinnismy zjesc po pierwszych 30 minutach..Najbardziej boli mnie styl a pretensje kieruje do pana bo mecz trwa 90 minut i nie zrobil pan nic by zmienic choc troche te marne widowisko…Grac u siebie z dwoma defensywnymi pomocnikami z beniaminkiem cofnietym od poczatku meczu ..Porazka ,zenada,itd …Nie bylem zwolennikiem pana na trenera,bo zawsze pan gral zachowawczo bardzo defensywnie ,uwazam ze czasy sie zmienily ze trzeba u siebie grac ofensywnie bez kalkulacji przecierz to 2 mecz…Lipa trenerze….

  3. Avatar photo

    Berol

    8 sierpnia 2015 at 23:37

    mecz jest mecz mozna przegrac zdarza sie ….. ale brak walki brak ambicji brak czegokolwiek pozytywnego w tak waznym dla nas kibiców meczu po prostu dołuje na maxa dla nas tak wazny mecz a nasze panie w strojach GKS nawet sie nie spociły by zepsuc sobie fryzure na zelu dno mozna przegrac ale ile te panie strzałów oddały ? jaka składna akcje zrobiły szlag trafia człeka w takim meczu taka wypinka i zero walki

  4. Avatar photo

    Anty GRZYB

    9 sierpnia 2015 at 10:21

    ja takze nie bylem za panem jako trenerem bo chodzilo mi o to by nie zamazac Panskich sukcesow. Teraz to se kpine z nas kibicow urzadzacie a Pan traci na wizerunku i wyrasta na kolejnego ZLODZIEJA MARZEN

  5. Avatar photo

    Maryjan

    9 sierpnia 2015 at 11:07

    Jesli jedna z najważniejszych osób w klubie mówi, że porażka to wina zbyt wielu, zbyt głośno dopingujących kibiców to coś naprawdę jest nie tak…
    Mógł powiedzieć przed meczem- „słuchajcie, nie przychodzcie, bo moim zawodnikom zrobią się miękkie nogi i nie wygramy”.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Magiczny wieczór

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii, przygotowanej przez Gosię, z wygranego 3:2 meczu z Radomiakiem.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga