Hokej
Trwa modernizacja Satelity
Sezon hokejowy dobiegł końca, a GKS Katowice zakończył go z tytułem wicemistrza Polski. Nie oznacza to jednak, że nic nie dzieje się na lodowisku, które stanowi część kompleksu Hali Widowiskowo-Sportowej Spodek. Przerwa w rozgrywkach jest wykorzystywana do zrealizowania ważnej inwestycji. Trwa rozbudowa trybun, których pojemność miejsc siedzących zwiększy się o 1/3. Modernizowany jest również dach obiektu.
– Nie tak dawno legendarny Spodek obchodził swoje 53. urodziny. Wielu z nas ma emocjonalne podejście do tej architektonicznej ikony. Wynika to ze wspomnień związanych z koncertami czy wydarzeniami sportowymi, które gościły w Spodku. Przed nami kolejne wydarzenia, np. współorganizowane w Katowicach mistrzostwa Europy w koszykówce EuroBasket 2025 – przypomina Marcin Krupa, prezydent Katowic. – Jednak Spodek to również m.in. sala gimnastyczna, czy póki co dom hokejowej GieKSy, a więc Satelita. Aby cały kompleks gwarantował odpowiedni komfort użytkowników, konieczne są inwestycje, tak jak ta dotycząca rozbudowy trybun lodowiska – dodaje prezydent.
Więcej miejsc siedzących na lodowisku
Przetarg na zwiększenie pojemności i przebudowę górnych trybun został rozstrzygnięty we wrześniu ubiegłego roku, a komisja przetargowa wybrała ofertę konsorcjum firm: BAUTERM INVEST sp. z o.o. i BAUTERM Jędrzejewski, Bugajczyk, Nowaczek s.c. Wartość inwestycji wynosi 2,3 mln złotych. Zadanie realizowane jest w trybie „zaprojektuj i wybuduj”.
– W pierwszej kolejności Wykonawca wykonał inwentaryzację górnych trybun i istniejących instalacji. Drugim etapem było wykonanie dokumentacji projektowej, ale roboty budowlane mogą być realizowane dopiero teraz. Wcześniej kolidowałyby one z treningami i rozgrywkami hokeistów. W związku z tym, że sezon został zakończony i trwa przerwa, wykonawca prowadzi intensywne roboty, które mają potrwać do końca czerwca. Efektem prac będzie zwiększenie liczby miejsc siedzących o 1/3, w tym nowa strefa z infrastrukturą ułatwiającą pracę mediów dla 26 dziennikarzy – mówi Jarosław Łuczyński, dyrektor ds. inwestycji kubaturowych w Katowickich Inwestycjach S.A., które odpowiadają za nadzór nad inwestycją. Po modernizacji Satelita będzie posiadał 1390 miejsc siedzących.
Wzmocniona konstrukcja dachu i nowe poszycie
To nie jedyna inwestycja, która jest aktualnie realizowana w Satelicie. W ubiegłym tygodniu rozpoczęły się prace dotyczące modernizacji dachu lodowiska. Dotychczasowe poszycie – o powierzchni około 4 tys. m2, wykonane z płyt azbestowo-cementowych – jest zastępowane blachą trapezową. Na nowym poszyciu ułożona zostanie warstwa izolacji termicznej oraz przeciwwodnej, co zabezpieczy obiekt zarówno przed warunkami atmosferycznymi, jak i stratami ciepła. Dodatkowo konstrukcja dachu zostanie częściowo wzmocniona.
Realizacją inwestycji było zainteresowanych dwóch wykonawców. Komisja przetargowa wybrała ofertę złożoną przez Przedsiębiorstwo Usług Technicznych Omega Sp. z o.o., której wartość wynosi nieco ponad 6,6 mln złotych. Wykonawca ma zrealizować prace do końca sierpnia.
Lodowisko nie jest pierwszym obiektem w Spodku, który w ostatnim czasie został poddany takiej inwestycji. Wcześniej wymieniono poszycie i pokrycie sali gimnastycznej oraz zmodernizowano pokrycie hali głównej.
Kolejne inwestycje w innych obiektach Spodka
Cały kompleks Spodka jest cały czas poddawany kolejnym modernizacjom, dzięki którym w legendarnym obiekcie wciąż mogą być organizowane liczne wydarzenia i różnego rodzaju zajęcia. Obecnie trwają postępowania przetargowe na wymianę poszycia i pokrycia dachu oraz świetlików hotelu, remont jego elewacji oraz modernizację strefy wejściowej Spodka w osi A wraz z toaletami. W najbliższych dniach rozpocznie się inwestycja związana z wymianą systemu odwodnienia dachu hali Spodka. Wcześniej zrealizowano m.in. modernizację instalacji wodociągowej wokół płyty głównej, wymianę oświetlenia w sali gimnastycznej, modernizację systemu monitoringu, dostawę nowego parkietu mobilnego do rozgrywania meczów w siatkówce, piłce ręcznej oraz koszykówce. Obecnie trwa również wymiana windy oraz modernizacja pomieszczenia siłowni.
Felietony Piłka nożna
Plusy i minusy po Rakowie
Po meczu z Rakowem można było odnieść wrażenie, że ktoś przewinął taśmę o kilka kolejek wstecz i z powrotem wrzucił GieKSę w tryb „mecz do ukłucia, ale nie do wygrania”. To nie był występ fatalny, ale zdecydowanie taki, który pozostawia po sobie uczucie niedosytu.
Kilka naprawdę obiecujących momentów w pierwszej połowie, trzy sytuacje, które aż prosiły się o lepsze ostatnie podanie lub dokładniejszy strzał, a jednocześnie za mało konsekwencji, by z Częstochowy wywieźć choćby punkt. Raków – drużyna w formie, w gazie, z szeroką kadrą – przycisnął po przerwie i to wystarczyło na jedno trafienie. Problem w tym, że my nie wykorzystaliśmy swoich szans wtedy, gdy mieliśmy ku temu przestrzeń. Zapraszam na plusy i minusy po meczu z Rakowem.
Plusy:
+ Pomysł na mecz w pierwszej połowie
Raków nie dominował od początku. GieKSa bardzo dobrze wyglądała w pressingu i w szybkim wyprowadzaniu piłki. Były momenty, w których to katowiczanie wyglądali dojrzalej – szczególnie do 30. minuty. Szkoda tylko, że z tego pomysłu nie udało się „wcisnąć” bramki.
+ Jędrych i Klemenz
W pierwszych 30 minutach GieKSa miała sytuacje… po stałych fragmentach i dobitkach właśnie środkowych obrońców. Jędrych dwa razy huknął z powietrza tak, że gdyby piłka zeszła, choć o pół metra, mielibyśmy kandydata do gola kolejki. Klemenz czyścił kluczowe akcje Rakowa – chociażby Makucha z 19. minuty. Solidny występ tej dwójki, szczególnie w pierwszej połowie.
Minusy:
– Niewykorzystane setki
To jest największy grzech tego meczu. Sytuacja 3 na 1 w 37. minucie – Zrel’ák mógł strzelić albo wystawić, a nie zrobił… niczego. W drugiej połowie Marković z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, mając przed sobą pół bramki. W takim spotkaniu, jeśli masz 2-3 okazje, to musisz coś z nich zrobić, jeśli chcesz myśleć o wygranej.
– Statyczna reakcja przy straconej bramce
To był gol, którego można było uniknąć, bo sama akcja nie była wybitnie skomplikowana. Niestety Galan był spóźniony, a Brunes zupełnie niekryty. Raków przyspieszył w drugiej połowie, ale to nie był jakiś huragan – po prostu konsekwentna i cierpliwa gra.
– Głęboko i chaotycznie w drugiej połowie
Po 60. minucie w zasadzie przestaliśmy utrzymywać piłkę. Oderwane akcje, straty, chaos, brak wyjścia do pressingu. Raków to wykorzystał i zamknął GieKSę na długie minuty. Paradoksalnie – nie tworzyli sytuacji seryjnie, ale całkowicie przejęli inicjatywę. A my nie potrafiliśmy odpowiedzieć.
Podsumowanie:
GKS nie zagrał w Częstochowie meczu złego. Zagrał mecz… do wzięcia. I właśnie dlatego jest tyle rozczarowania.
To spotkanie nie zmienia obrazu całej jesieni. Wręcz przeciwnie – potwierdza, że ta drużyna gra dobrze. 6 zwycięstw w 7 ostatnich meczach przed Rakowem to nie przypadek. 20 punktów po jesieni w tak spłaszczonej tabeli to naprawdę solidny wynik. GieKSa po fatalnym starcie wróciła do ligi z jakością.
Ten mecz można było zremisować. Można było nawet wygrać. Nie udało się – ale też nie ma tu powodu, by bić na alarm. Przy takiej dyspozycji, jak z Motoru, Korony, Niecieczy, Jagiellonii, Pogoni czy w pierwszej połowie z Rakowem – GKS będzie punktował. Wiosna zacznie się praktycznie od zera, bo cała dolna połowa tabeli wciągnęła się w walkę o utrzymanie.
GieKSiarz
Piłka nożna
Widzew rywalem GieKSy
Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.
Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.
Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.
Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa
Kibice Piłka nożna Wideo
Doping GieKSy w Częstochowie
W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.




Najnowsze komentarze