Jutro GKS Katowice zagra z KKS Kalisz. Po dwóch domowych zwycięstwach będzie szansa na ustrzelenie hat-tricka.
Katowiczanom wypadł mecz tydzień temu z rezerwami Śląska Wrocław. To pozwoliło lepiej przygotować się do spotkania z KKS Kalisz, co tym bardziej ma znaczenie, że dwie ostatnie potyczki katowiczan na Bukowej zakończyły się zwycięstwami podopiecznych Rafała Góraka. Po rozgromieniu Błękitnych udało się zrewanżować Garbarni za Puchar Polski.
KKS Kalisz zajmuje obecnie siódme miejsce z oczkiem straty do strefy barażowej. Podopieczni Ryszarda Wieczorka zaimponowali formą ofensywną w ostatnich dwóch spotkaniach, strzelając po cztery bramki Sokołowi Ostróda i Hutnikowi Kraków. Wcześniej zespół grał wybitnie w kratkę, ale potrafił wbijać także po trzy gole na wyjazdach Śląskowi i Motorowi.
W przypadku wygranej kaliszan, zespół przeskoczy GKS w tabli. Jeśli wygra GieKSa, to wskoczy na podium.
GKS Katowice – KKS Kalisz, sobota 14 listopada 2020, godz. 13.00
Najnowsze komentarze