Drugie z rzędu spotkanie z wiceliderem, dwa dni temu podejmowaliśmy zespół z Sanoka który dzięki zwycięstwu z nami i potknięciu Tychów awansował na pozycję lidera. Dziś wicelider i lider stali przed podobnym wyzwaniami, grały z outsiderami ligi, sanoczanie grali w Bytomiu, a Tychy zagościły w Satelicie.

Nasze spotkanie zaczęło się tak jak wszyscy tego oczekiwali, od początku zespół z Tychów przystąpił do zmasowanych ataków ale przez pierwsze minuty świetnie spisywał się nasz bramkarz, będący w naszym klubie na wypożyczeniu właśnie z Tychów.  W 13 minucie spotkania zapachniało sensacją, to nasi hokeiści strzelili pierwszą bramkę meczu. Uczynił to Tomáš Čičala a asystował mu  Rastislav Slota. Tylko trzy minuty GieKSa cieszyła się z prowadzenia. Po wykluczeniu Marka Cyganka tyszanie zamykają nas w zamku. Dwie minuty przewagi nie starczają im na zdobycie bramki, ale chwilę po wejściu na lód naszego zawodnika krążek ląduje w naszej siatce, Cyganek nie zdążył nawet wziąć udziału w grze.
Pierwsza tercja zakończyła się niespodziewanie remisem 1-1. Niestety w kolejnych przewaga Tyszan była coraz bardziej widoczna.

W drugiej tercji Tychy szybko pokazały nam, że o zdobyczy punktowej nie mamy co marzyć, po niespełna 120 sekundach na tablicy wyników widniał już wynik 1-2. W 26 minucie 36 sekundzie gracz Tychów, Kuzin ląduje na ławce kar za zahaczanie. 30 sekund później to samo ale za wystrzelenie krążka poza lodowisko robi jego klubowy kolega Guzik. Przewaga dwóch zawodników pozwala nam zamknąć Tyszan w ich tercji, ale nie starcza nam umiejętności i szczęścia by zmienić wynik. W 30: minucie jest już 1-3, siedem minut później Tyszanie strzelają czwartą bramkę, na drugą przerwę Katowiczanie zjeżdżają bez złudzeń. W Trzeciej tercji Tychy dopełniają dzieła zniszczenia, 4 bramki w tym jedna w osłabieniu to i tak dość niski wymiar kary. Tyszanie po dzisiejszej kolejce wciąż zajmują drugą lokatę, lider z Sanoka posiadające lepszy bilans bramek wygrał dziś w Bytomiu 8-3.

HC GKS Katowice – GKS Tychy

1-8 (1-1 ,0-3, 0-4)

Bramki:

13:24 Tomáš Čičala ( Rastislav Slota )         1-0

Strzały: 16 – 51

Bramki w przewadze: 0-1

Bramki w osłabieniu: 0-1
Kary: 8-8min

Widzów: 100