Dołącz do nas

Piłka nożna

Uniknąć blamażu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Chcielibyśmy ze stuprocentowym przekonaniem napisać, że to będzie mecz inny niż wszystkie. Że na Bukowej będziemy mieli piłkarskie święto, bo przyjedzie na nasz stadion najlepsza drużyna z jaką będziemy mieli okazję się mierzyć od ponad trzynastu lat. Nieliczne starcia z zespołami z ekstraklasy to były jednak spotkania ze średniakami. Teraz do Katowic zawita dwukrotny w ostatnich dwóch sezonach wicemistrz Polski i obecny wicelider w tabeli. Ekipa grająca skutecznie, efektownie i z roku na rok – rozwijająca się. Jagiellonia Białystok.

Mecz mógłby być piłkarskim świętem, ale obecna sytuacja GKS Katowice sprawia, że opakowanie tego spotkania jako wielkiego wydarzenia nie ma zupełnie sensu. Wyglądałoby to tak, jakby na 80-lecie jakiegoś klubu z okręgówki przyjechała drużyna z ekstraklasy i w akompaniamencie kiełbasek i miejscowego Zespołu Pieśni i Tańca, wklupałaby rozanielonym gospodarzom dziesięć goli. Zarówno klub zrezygnował więc z nadmiernej promocji tego spotkania, jak i zachodzi duża obawa, że dla sztabu szkoleniowego i piłkarzy – spotkanie to jest przysłowiową kulą u nogi. Sytuacja w lidze jest fatalna, drużyna jest rozbita zarówno fizycznie, jak i psychicznie, nowy trener stara się robić dobrą minę do złej gry, ale nie wygląda na takiego, który miałby jakikolwiek pomysł na uzdrowienie sytuacji.

Przypomnijmy, po przyjściu Dariusza Dudka zespół rozegrał trzy mecze, wszystkie przegrał i w każdym z nich zaprezentował się żenująco słabo. Na domiar złego sprzymierzeńcem Dudka był kalendarz, bo jednak mecze u siebie z czerwoną wówczas latarnią Garbarnią oraz przeciętną Wartą był znakomitą okazją do podreperowania dorobku punktowego. Brat Jerzego nie wykorzystał tej okazji i teraz dla odmiany czekają go dużo trudniejsze starcia, bo z zespołami z górnej połówki tabeli. GKS musi punktować już nie za jeden, ale za trzy oczka, a patrząc na dorobek najbliższych rywali w 16 meczach: Bytovia (3 porażki), Podbeskidzie (5), ŁKS (4), Tychy (5), Sandecja (3) – o zwycięstwa będzie niezmiernie trudno. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy i remis w meczu jest nieosiągalny, piłkarze potykają się o własne nogi, nie mają zielonego pojęcia, co mają grać, a stoperzy systematycznie pomagają rywalom w zdobywaniu bramek.

Tak, w tym kontekście mecz z Jagiellonią nie wypada w najlepszym momencie – łagodnie mówiąc. A jedna – wygrywając w rzutach karnych z Pogonią Szczecin piłkarze zgotowali sobie (i nam) taki los – i ten mecz po prostu trzeba rozegrać.

Jagiellonia do liderującej Lechii Gdańsk traci obecnie jeden punkt. Dorobek podopiecznych Ireneusza Mamrota to 7 zwycięstw, 3 remisy i 3 porażki (bramki: 20-15). Na wyjeździe ekipa z Białegostoku w lidze jeszcze nie przegrała. W ostatni piątek pechowo zremisowała z Legią Warszawa – zdobywając gola już w 1. minucie po trafieniu Ivana Runje (wyrównał w 89. minucie Sandro Kulenović). W Pucharze Polski Jaga jak na razie rozegrała jeden mecz – w Dzierżoniowie wygrała z miejscową Lechią 1:0 po golu Karola Świderskiego. Kibice jednak mają w pamięci głównie potyczki w eliminacjach do Ligi Europy, gdzie drużyna z północnego-wschodu jako jedyna nie skompromitowała się w europejskich pucharach. Po 1:0 u siebie z portugalskim Rio Ave (gol Mateusza Machaja), na wyjeździe mieliśmy istną kanonadę i wynik 4:4 (Taras Romańczuk 2, Cilian Sheridan, Martin Pospisil). W kolejnej rundzie Jagiellonia nie dała już rady belgijskiemy KAA Gent przegrywając u siebie 0:1 i na wyjeździe 1:3 (gol Pospisila).

Nie ma sensu opisywać dokładnie każdego zawodnika Jagiellonii, bo dorobek – zarówno Polaków, jak i cudzoziemców – jest naprawdę spory. Dość powiedzieć, że suma występów wszystkich zawodników w esktraklasie to 1881 (134 gole), a w kadrze znajduje się wilu reprezentantów swoich krajów, na czele z Arvydasem Novikovasem (Litwa, 47A, 5 goli) i Romanem Bezjakiem (24A, 4 gole).

W obu klubach grają zawodnicy z przeszłością w klubie przeciwnika. Dwóch naszych bramkarzy – Mariusz Pawełek i Krzysztof Baran reprezentowali barwy klubu z Białegostoku, natomiast Lukas Klemenz jeszcze w poprzednim sezonie grał w Katowicach.

Nie będziemy oszukiwać kibiców i pisać jakichś dyrdymałów, że „w piłce wszystko jest możliwe”. Patrząc zarówno na kadrę, trenera, obecny sezon i formę obu ekip, sukcesem GKS Katowice będzie, jeśli to spotkanie nie zakończy się blamażem. Trudno się spodziewać, żeby nasz rozbity zespół znalazł nagle siły, energię, motywację i pomysł, aby w jakikolwiek sposób zagrozić ekipie walczącej o mistrzostwo Polski. Już spotkanie z Pogonią – choć wygrane – pokazało, że różnica klas była ogromną. A Jagiellonia na pewno jest drużyną lepszą niż Pogoń.

Mimo wszystko zachęcamy do przyjścia na Bukową. Każdy dobry moment, dobre zagranie, jakiś przypadkowo strzelony gol – to już będzie na plus dla naszego zespołu. I wierzmy, że jednak tym pogromem się nie skończy. A może zdarzy się cud i coś więcej?

Przewidywany skład na Jagiellonię:
Pawełek – Frańczak (Lisowski), Wawrzyniak, Remisz, Puchacz – Anon, Poczobut, Łyszczarz, Bronisławski, Błąd – Śpiączka (Rumin).

GKS Katowice – Jagiellonia Białystok, środa 31 października 2018, godz. 20.30

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

3 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

3 komentarze

  1. Avatar photo

    pan Panagorola

    30 października 2018 at 20:25

    Odszedł pseudo trener Dudek z Sosnowca i jak teraz gra Sosnowiec i to tymi samymi piłkarzami, lecz mają teraz trenera fachowca. Morał z bajki jest taki i Dudek to odpad nic nie warty, który tylko potrafi się lansować jak modelka na wybiegu.

  2. Avatar photo

    Robson

    30 października 2018 at 21:32

    Myślę że grubo przesadzasz. Gra tym co ma i co mu zostało po Paszulewiczu jego genialnych transferach i kompletnie źle przepracowanym okresie przygotowawczym. Ja wierzę w Darka i rozliczać będę go na wiosnę.

  3. Avatar photo

    Zalezok

    31 października 2018 at 19:22

    Dzisiaj przyjechała baba-jaga i na Bukowej pozamiata

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga