W 1. lidze ostatnio zapanowała moda na rozgrywanie meczów w niedzielę, tym razem ten trend postanowiono zmienić i będzie to kolejka typowo sobotnia. W niedzielę rozegrane zostaną tylko dwa spotkania w tym jedno na szczycie, gdyż w Łęcznej trzeci w tabeli Górnik podejmie czwartą Olimpię. Nieco wcześniej w Brzesku starcie dwóch przedstawicieli niższych rejonów tabeli, mianowicie Okocimski zagra z Tychami. Ale po kolei.
15. kolejka w przedsionku ekstraklasy zacznie się w sobotę o godzinie 13, wtedy na boisko w Ząbkach wybiegną miejscowi piłkarze, aby rywalizować o komplet punktów z Kolejarzem Stróże, natomiast na wyspie Uznam – Flota skrzyżuje rękawice z liderem GKS-em Bełchatów. Bez najmniejszego trudu w obu tych spotkaniach wskazujemy faworytów do zwycięstwa. Dolcan nie powinien mieć większych problemów z odesłaniem gości do domu bez zysków w postaci choćby jednego punktu, jeszcze łatwiej Torfiorze powinni poradzić sobie z wyjątkowo słabą tej jesieni Flotą. Pamiętajmy jednak, że w tej lidze o cuda bardzo łatwo, dlatego zarówno podopiecznych trenera Cecherza, jak i Baniaka nie możemy pozostawić bez nadziei na zgarnięcie całej puli. Prawdę mówiąc szczerze trzymamy kciuki i życzymy Kolejarzowi i Flocie ugrania punktów z bezpośrednimi rywalami GieKSy.
Miedź Legnica przespała początek sezonu, a może to tylko znudzenie fachowymi analizami Rafała Ulatowskiego? W każdym razie, kiedy Miedzianka wybudziła się z letargu ruszyła, jak wściekła w pogoń za górą tabeli. Rywalem zespołu prowadzonego przez Adama Fedoruka, będzie pogrążona w kryzysie Termalica Nieciecza, która pod wodzą Mirosława Jabłońskiego przegrała przed tygodniem z GKS-em Katowice. Miedź jest faworytem spotkania, jednak nie może być zbyt pewna siebie, gdyż efekt nowej miotły może zadziałać z lekkim poślizgiem, a kto, jak kto, ale my wiemy o tym najlepiej. Początek spotkania o 15.
Godzinę później w Nowym Sączu swój mecz z Wisłą Płock rozegra zatrzymana w Jaworznie Sandecja. Rywalem Sączersów będzie najsolidniejszy z beniaminków zespół Nafciarzy. Wisła po dwóch z rzędu skromnych wygranych w tabeli wskoczyła na miejsce szóste i nad dziesiątą Sandecją ma cztery punkty przewagi, tylko cztery.
Dwa spotkania rozpoczną się o 17.30. GKS Katowice licząc na sprzyjające okoliczności i swoje pewne zwycięstwo, przystąpi w starciu z olsztyńskim Stomilem do walki o fotel lidera. Tak, takich rzeczy przy Bukowej dawno nie grali. Twierdza Bukowa, której jeszcze żaden pierwszoligowiec w tym sezonie nie potrafił zdobyć i po tej potyczce musi pozostać nienaruszona. Stomil w tabeli jest na 15 miejscu, które oznacza degradację do drugiej ligi, jednak nieraz już przekonywaliśmy się, że z takimi zespołami gra się bardzo ciężko. Najlepszym przykładem niech będzie mecz z Puszczą, która zamyka ligową tabelę, a jest jedynym zespołem, który ugrał punkt w Katowicach. Drugim meczem, który rozpocznie się o tej godzinie, będzie starcie wracającej do formy Arki Gdynia z Chojniczanką Chojnice. To dwaj sąsiedzi w ligowej tabeli, ale gospodarze mają trzy punkty przewagi nad zespołem Mariusza Pawlaka. Z pewnością Arka będzie chciała odskoczyć rywalom o kolejne trzy oczka, zadanie do najłatwiejszych należeć nie będzie, bo Chojniczanka już kilka dobrych spotkań w tej lidze rozegrała, a z każdym kolejnym nabiera doświadczenia i wzmacnia charakter. Arka u siebie często zawodzi i tu jest szansa dla gości na wzbogacenie się o kolejne punkty.
Pierwszoligową sobotę zakończy pojedynek dwóch beniaminków, a jego początek wyznaczono na godzinę 18. ROW zagra z Puszczą o przysłowiowe sześć punktów. Podopieczni trenera Wieczorka to królowie remisów, jednak w starciu z czerwona latarnią ligi, nikt w Rybniku nie dopuszcza do siebie innego rozstrzygnięcia tego meczu, jak tylko zwycięstwo gospodarzy. Puszcza przyjeżdża na Górny Śląsk po tęgim laniu, jakie w Niepołomicach zafundowała im gdyńska Arka. Oba zespoły w tym sezonie wygrały tylko dwa mecze, z tą małą różnicą, że po stronie porażek ROW-u również widnieje dwójka, a goście osiem razy musieli uznać wyższość rywali.. Najwięcej w stawce. Mimo takich różnic oba zespoły w tabeli dzieli zaledwie sześć punktów, dlatego podopieczni trenera Wójtowicza jadą z nadzieją na wywalczenie zwycięstwa w Rybniku. Faworytem będą jednak miejscowi.
Kolejkę zakończą dwa mecze niedzielne o czym wspominaliśmy na wstępie. Kwadrans po 12 w Brzesku zagrożony spadkiem zespół Piwoszy podejmie cudownie odmieniony przez Jana Żurka GKS Tychy. Spotkanie dwóch drużyn z ligowych nizin może przynieść sporo emocji, bo runda jesienna dobiega końca i nikt nie chce zimy spędzić pod kreską. Choć wiele wskazuje na podział punktów w tym starciu, to trzeba jasno sobie powiedzieć, iż goście prezentują obecnie wyższy poziom od Okocimskiego.
15 minut po pierwszym gwizdku w Brzesku, taki sam dźwięk zabrzmi w Łęcznej gdzie zmierzą się z kolei zespoły z ligowych wyżyn. Trzeci w tabeli Górnik podejmie będącą ostatnio w małym dołku Olimpię Grudziądz. Choć za faworyta tego starcia na szczycie należy uznać z całą stanowczością podopiecznych Jurija Szatałowa, to wszyscy kibice GieKSy będą ściskać kciuki za remis w tej rywalizacji. Nadzieje GieKSiarzy nie są z gatunku science fiction, gdyż podział punktów w tym starciu, jest jak najbardziej realny.
15 kolejka
Sobota 02.11.2013
Dolcan Ząbki – Kolejarz Stroże godz. 13
Flota Świnoujście – GKS Bełchatów godz. 13
Miedź Legnica – Termalica Nieciecza godz. 15
Sandecja Nowy Sącz – Wisła Płock godz. 16
Arka Gdynia – Chojniczanka Chojnice godz. 17.30
GKS Katowice – Stomil Olsztyn godz. 17.30
ROW Rybnik – Puszcza Niepołomice godz. 18
Niedziela 03.11.2013
Okocimski Brzesko – GKS Tychy godz. 12.15
Górnik Łęczna – Olimpia Grudziądz godz. 12.30
Gudrun
3 stycznia 2015 at 11:14
This is the perfect webpage for anyone who wants to find out about this topic.
You know a whole lot its almost tough to argue with you (not that I personally would want to…HaHa).
You certainly put a brand new spin on a topic that has been written about for ages.
Excellent stuff, just wonderful!
my site france news