Dołącz do nas

Piłka nożna

Walka (?) o resztki honoru

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Jutro do Katowic po raz pierwszy w historii przyjedzie Chojniczanka Chojnice. Zespół beniaminka na chwilę obecną ma dość bezpieczną przewagę nad strefą spadkową, ale dobrym występem w Katowicach może ugruntować swoją pozycję w środku tabeli. Dla GKS będzie to kolejna okazja, by pokazać, że zalążki ambicji jeszcze pozostały w zawodnikach naszego klubu, bo w ostatnich jedenastu spotkaniach było to mocno wątpliwe – jedna wygrana na jedenaście meczów rudny wiosennej i dziesięć w tym roku mówi wszystko.

Ostatnie dwa spotkania GKS zakończyły się remisami 2:2. „Większość” razy w tych potyczkach katowiczanie musieli odrabiać straty, bo z Kolejarzem przegrywali raz, a z Puszczą dwukrotnie. Faktem jest, że udało się doprowadzić do remisu, nie oznacza to jednak, że były to dobre mecze. Wręcz przeciwnie oba były dość słabe, beznamiętne i bez ikry.

Chojniczanka – która w środę wygrała w sparingu z A-klasową Tęczą Brusy 11:0 – nie przegrała w lidze od sześciu spotkań. W ostatnich trzech wyjazdach zespół zdobył aż 7 puntków, wygrywając w Olsztynie i Płocku oraz remisując w Nowym Sączu. W rundzie wiosennej potrafili też choćby zremisować w Bełchatowie. Zespół ma obecnie sześć punktów przewagi nad strefą spadkową, a cztery straty do GieKSy.

W składzie zespołu Mariusza Pawlaka kojarzyć możemy Roberta Bednarka, byłego zawodnika Korony Kielce, który w ekstraklasie rozegrał 114 meczów i strzelił… 1 bramkę. Marek Gancarczyk to brat naszego Janusza, to właśnie on był autorem gola w Bełchatowie, gdzie Chojniczanka zremisowała 1:1. Bracia startowali do „wielkiej” kariery z Polkowic, przez Śląsk Wrocław, ale ostatecznie obaj wylądowali w pierwszej lidze. Kosuke Ikegami – Chojniczanka ma w składzie także Japończyka, a to ostrzeżenie dla GKS, bo jesienią nijaki Kato ze Stomilu kręcił naszymi obrońcami aż miło. Tomasz Mikołajczak ma nawet mistrzostwo Polski w Lechu, ale nie zrobił tam zawrotnej kariery, którą mu wróżono. Startował mniej więcej równo z Mateuszem Możdżeniem, ale to jednak tylko ten drugi ostał się na wysokim poziomie. Arkadiusz Mysona kojarzony jest głównie z napisem, który miał na koszulce po derbach Łodzi – napis był iście obraźliwy, ale Mysona podobno „o tym nie wiedział i jak tylko zorientował się, co jest napisane, to zdjął koszulkę i wyrzucił”. Głowa nie jest więc mocną stroną tegoż zawodnika. Katem swego czasu dla GieKSy był Andrzej Rybski, który strzelał nam bramki jako zawodnik Lechii Gdański, Odry Wodzisław i Niecieczy. W końcu weteran Błażej Radler – nie taki stary, bo 31-letni, ale w ekstraklasie debiutował w wieku niespełna 19 lat. W Górniku i Odrze rozegrał 116 meczów w ekstraklasie i strzelił 7 bramek.

W rundzie jesiennej Chojniczanka ruszyła od mocnego uderzenia i początkowo stłamsiła GieKSę strzelając jej gola, którego autorem był Marcin Orłowski. Potem jednak katowiczanie umiejętnie oddalili grę od własnego pola karnego, czego efektem było wyrównanie Sławomira Dudy. W ofensywnie był to jednak bardzo słaby mecz GKS, choć wtedy to było wyjątkiem, a dzisiaj jest normą.

Jak w tym kontekście zaprezentują się katowiczanie, jest wielką niewiadomą. Chojniczanka ma dobrą serię, więc chłopcem do bicia nie będzie. GKS jednak jeszcze w tym roku nie wygrał u siebie, a pozostały ku tej okazji zaledwie trzy mecze.

GKS Katowice – Chojniczanka Chojnice, sobota 10 mają, godz. 19.00

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

3 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

3 komentarze

  1. Avatar photo

    jarek

    9 maja 2014 at 21:00

    TWIERDZA BUKOWA WIOSNA

    Oby Twierdza Bukowa została zdobyta … niestety… przez piłkarzy Gieksy…

  2. Avatar photo

    James

    10 maja 2014 at 01:06

    Szkoda że Rybski nie trafił na B1…tylko jakiegoś Skrzypczaka dostajemy. Zrobiłby chop róznicę w środku pola na bank!!

  3. Avatar photo

    wnc emigracja

    10 maja 2014 at 10:28

    Kurwa, aż kłuje w sercu, jak się czyta taką zapowiedź. Taka firma jak GKS KATOWICE, obawia się meczu z jakąś Chojniczanką. Piłkarzyki pierdolone.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga