Dołącz do nas

Felietony

Wspomnienia z Niecieczy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Mecze w Niecieczy mają swój niepowtarzalny urok. Zazwyczaj grane są zaraz po mszy świętej odbywającej się w kościele nieopodal, dlatego też wierni zaraz po spełnieniu duchowego obowiązku, a przed niedzielnym obiadem, udają się na stadion dopingować ulubioną drużynę. My jako GieKSa w Niecieczy graliśmy 4 razy, a jako że miałem przyjemność być na wszystkich czterech spotkaniach, pokrótce wspomnę, co tam ciekawego się działo w małopolskiej miejscowości.

Kanonada w popołudnie
Pierwszy mecz ze Słonikami – w sezonie 2010/11 – graliśmy akurat w środku tygodnia, chyba o 17.00. Przede wszystkim mecz obfitował w bramki i przy zachodzącym słońcu oglądaliśmy ich aż sześć. O ile pamiętam było to kilka dni po „koszmarnym zwycięstwie”, jak nazywały gazety wygraną 1:0 z Polkowicami. Wówczas to kibice w trakcie meczu ostentacyjnie opuścili Blaszok. O ile pamiętam, w Niecieczy też specjalnie za wesoło nie było, ale GKS był bliski zwycięstwa. Najpierw Pitry kapitalnie uderzył z dystansu, a potem Dziedzic strzelił bramkę z przewrotki i było 2:2. Po samobójczej bramce Ciosa było naprawdę blisko, ale gospodarze ostatecznie wyrównali. Ten mecz zapisał mi się jeszcze w pamięci z jednego powodu. Nie wiem na ile jest to prawdą (być może to plotka), ale jeden z piłkarzy GKS święcie był przekonany, że GKS wygrał ten mecz 3:2… Chodzą słuchy, że i tabelę w szatni przeformułowano w taki sposób, jakby GKS wygrał…

Czerwono
W jednym z listopadowych spotkań GKS grał w pierwszej kolejce awansem z wiosny właśnie w Niecieczy. Ten mecz pamiętam między innymi z powodu… śniadania, jakie zaordynowaliśmy sobie przed meczem w jakiejś podniecieczańskiej wsi. Wiąże się z tym historia pewnego autka zabawki znalezionej przez mojego współkomentatora Tomka, ale z grzeczności jej nie przytoczę 😉 GKS radził sobie w miarę na boisku, ale niestety jedna akcja zaważyła na losach meczu. Najpierw ratunkowo Mateusz Kamiński faulował rywala w sytuacji sam na sam i dostał czerwoną kartkę. Potem nie wytrzymał Przemysław Pitry, który za protesty dostał… dwie żółte kartki. Po tej sytuacji nie było już co zbierać i GKS przegrał 0:2. Pamiętam, że po meczu rozmawialiśmy jeszcze z Krzysztofem Lipeckim, zawodnikiem gospodarzy. Bardzo ułożony i mądry synek.

Bomba
Przegranego 0:1 pojedynku szczerze mówiąc nie pamiętam prawie wcale. Wiem, że chyba w tym meczu (albo w tym 0:2) najlepsze było, jak agresją wybuchł Arek Kowalczyk i nawrzucał coś sędziemu liniowemu. Mega energetyczne to było i mając w pamięci tę sytuację (ale nie tylko) cały czas żałuję, że pozbyto się tego zawodnika. Pomiata się nim ostatnio w sposób żenujący. Najpierw Kazimierz Moskal ściąga go z wypożyczenia do Nadwiślana, gdzie Arek grał pierwsze skrzypce, żeby odstrzelić go na początku sezonu. Potem Puszcza ściąga zawodnika, ale okazuje się, że nie może go zgłosić do rozgrywek… Ale co do samego meczu, to cudowny gol Pawlusińskiego rozwiał wszelkie wątpliwości. Nieciecza znów była górą.

Zapowietrzenie
Ostatni mecz w Niecieczy był dla nas szczęśliwy. Po świetnym meczu GKS wygrał 3:1, Kamil Cholerzyński zdobył fantastyczną bramkę, a kibice skandowali „Kazimierz Moskal!”. Niestety to był powoli zmierzch GieKSy w poprzednim sezonie… Co do tytułowego zapowietrzenia, to zdarzyło mi się to podczas komentowania tego meczu właśnie przy golu Kufla. Nie wiem, co się stało, ale nie mogłem przez kilkanaście sekund złapać normalnego oddechu, co zamiast wywołać współczucie, wywołało radość u moich redakcyjnych kolegów.

Jak będzie teraz?
Jedno, co kojarzę z tych czterech meczów? Zawsze jest piękna pogoda. To chyba taki klimat mają w Niecieczy. Zawsze słońce i dość ciepło. Oby i słońce świeciło nad GieKSą i obyśmy powtórzyli wynik z poprzednich rozgrywek!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Blaszok Kibice

Blaszok – świąteczna oferta

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.

Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.

Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.

Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.

Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Podcasty

GieKSa 2025 – Trójkolorowa Połowa #89

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy Was do obejrzenia oraz odsłuchania podcastu „Trójkolorowa Połowa”, w którym Shellu, Błażej i kosa porozmawiali o GieKSie. Nie tylko o bieżącym sezonie (choć stanowi to z oczywistych względów główny temat audycji), ale ogólniej pisząc – całym 2025 roku.

Audycja miała premierę 20 grudnia o godzinie 12:00 na YouTubie. Poniżej tekstu zamieszczamy player Spotify i Spreaker. Oprócz tego posłuchasz nas w takich aplikacjach, jak iHeartRadio, Amazon Music / Audible, Castbox, Deezer, Podcast Addict i Podchaser.

Pierwszy odcinek trójkolorowego podcastu został nagrany 2 marca 2018 roku przez Błażeja i kosę. Po kilku audycjach dołączył Shellu i to te trzy osoby mogliście najczęściej usłyszeć (a czasami także zobaczyć) w „Trójkolorowej Połowie” i „Trójkolorowym Szpilu”. Ostatni raz w tym składzie nagrywaliśmy 23 czerwca… 2020 roku, a GieKSa szykowała się do bardzo ważnego meczu z Widzewem Łódź… w drugiej lidze. Tak, były kiedyś takie czasy, że GKS Katowice występował na trzecim poziomie rozgrywkowym, a co więcej – nie awansowaliśmy wtedy na zaplecze Ekstraklasy. Nie nagrywaliśmy więc przez ponad 5 lat. Z różnych powodów – zniechęcenia do wszystkiego, czego jako kibice doświadczaliśmy, ale także z bardziej przyziemnych tematów, jak po prostu braku przestrzeni na podcast, spowodowany natłokiem spraw prywatnych i zawodowych.

Od mniej więcej 1,5 roku, już w trakcie fantastycznej końcówki ostatniego sezonu w pierwszej lidze, chodził nam po głowie plan, by się spotkać i „coś” nagrać. Pomysł pojawiał się bardzo nieśmiało, rzucany w rozmowach mimochodem („fajnie byłoby”), ale nigdy nie poszły za tym czyny. Aż do grudnia 2025 roku. Nie składamy deklaracji, co dalej (i czy w ogóle), choć – jeśli przesłuchacie cały, prawie dwugodzinny podcast – to o kolejnej audycji (oby!) też tam mówiliśmy.

Za nami wspaniały rok, który następuje po równie wspaniałych poprzednich 12 miesiącach. Piękne dwa lata bajki, która oddaje nam wszystkim to, co przeżywaliśmy przez dwie dekady. Doceniajmy to, gdzie jesteśmy i co mamy. Podcast, przy którym świetnie się bawiliśmy, niech będzie naszym takim małym prezentem dla wszystkich Was – za to, że jesteście i że wspieracie nie tylko GieKSę, ale także nas. Na ogólniejsze życzenia świątecznej jeszcze przyjdzie czas, ale… GieKSiarze, spokojnych i trójkolorowych Świąt Bożego Narodzenia!

Shellu, Błażej i kosa

Kontynuuj czytanie

Kibice SK 1964

Kibice GieKSy wręczyli szal Prezydentowi Nawrockiemu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.

Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.

Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.

fot. Karina Trojok / fot. A.SZ

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga