Ledwo GieKSa grała na Pomorzu osiągając remis z Arką, w już trzeba było wrócić na Śląsk i przygotowywać się do derbowego pojedynku z Polonią Bytom. Do końca sezonu zostało zaledwie pięć kolejek, więc można powiedzieć, że wszystkie drużyny pierwszej ligi wychodzą na ostatnią prostą.
Przed meczem z Arką wydawało się, że każda strata punktów będzie skutkować spadkiem co najmniej o jedną pozycję – trzy drużyny w tabeli pod GieKSą miały zaledwie punkt straty do naszego zespołu. Okazało się jednak, że remis w Gdyni spowodował odskoczenie od rywali, gdyż Wisła Płock, Dolcan Ząbki i Olimpia Grudziądz solidarnie przegrały swoje mecze. Nadal jednak przewaga nad „czerwoną strefą” nie jest bezpieczna i wynosi zaledwie dwa oczka.
Polonia Bytom ma zdecydowanie trudniejszą sytuację. Od wielu kolejek znajduje się w ostatniej czwórce, a w tej chwili ma 4 punkty straty do bezpiecznej strefy. Bytomianie ciułają jednak punkty i po porażce miesiąc temu w Grudziądzu nie przegrali kolejnych pięciu spotkań! To świadczy, że wygrać z tym rywalem – mimo niskiej lokaty w tabeli – nie jest łatwo. Bytomianie ostatnio remisowali na Flocie czy Radzionkowie, a także wygrali w Stróżach. Wyjazdy więc w ostatnim czasie nie są dla nich straszne.
W GKS w tym spotkaniu zabraknie pauzującego Mateusza Zachary. Zawodnik dostał w Gdyni czwartą żółtą kartkę i wykluczył swój udział w derbach. W Polonii pod dużym znakiem zapytania stoi występ Jeana Paulisty, który w ostatnim meczu z Łęczną (1:1) odniósł kontuzję.
Dla obu ekip to spotkanie może okazać się bardzo ważne w kontekście całych rozgrywek, jednak w odmienny sposób. GKS przy zwycięstwie może znacząco przybliżyć się do utrzymania, Polonia w razie przegranej może praktycznie pozbawić się szans na pozostanie na zapleczu ekstraklasy. Dlatego też ten mecz jest niezwykle ważne i możemy spodziewać się olbrzymiej walki ze strony obu ekip.
Na Bukową wróci tym meczem Dariusz Fornalak. Szkoleniowiec w GieKSie furory nie zrobił i już po pięciu meczach ligowych został zdymisjonowany, przegrywając trzy i dwa remisując oraz odpadając z Pucharu Polski. Ostatni mecz Fornalaka w GieKSie to pamiętne 1:6 z Podbeskidziem. Dlatego też dla niego ten mecz może mieć podwójne znaczenie i może chcieć utrzeć nosa katowickiemu klubowi i kibicom.
Co ciekawe obaj trenerzy mają związki z rywalem, bo przecież i Rafał Górak przez kilka lat grał w barwach Polonii. Obaj trenerzy nie są mile wspominani w swoich byłych klubach przez kibiców. Szkoleniowiec GieKSy podkreśla jednak, że mecz z Polonią nie jest dla niego specjalnie prestiżowy, tak jak choćby spotkanie z Ruchem Radzionków.
Jedno jest pewne – na Bukowej w środowy wieczór powinno być gorąco na boisku. Wyjdą dwie walczące o życie drużyny i każda będzie chciała zdobyć komplet punktów, bo remis tak naprawdę nic nikomu nie da.
GKS Katowice – Polonia Bytom, środa 9 mają, godz. 19.00
Najnowsze komentarze