Dołącz do nas

Piłka nożna kobiet

Zaczynamy ekstraligową walkę z nową kapitan na pokładzie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

10 sierpnia o 11:00 Trójkolorowe przystąpią do pierwszego pojedynku ligowego w tym sezonie, mierząc się przy Bukowej z Grotem SMS-em Łódź. Spotkanie będzie transmitowane przez TVP. Do walki poprowadzi koleżanki Anita Turkiewicz, która pełnić będzie obowiązki kapitan zespołu!

Marlena Hajduk zostaje w Klubie na kolejny rok, jednak tym razem w innej roli. Opaskę przejmuje Anita Turkiewicz, która ma już za sobą 100. spotkań w barwach GieKSy. Jej cechy charakteru zdają się idealnie pasować do roli kapitan, boiskowo również pokazuje, że potrafi wesprzeć swój zespół. Bez wątpienia jest to jedna z najwaleczniejszych piłkarek w całej lidze, a mimo dużego zaangażowania emocjonalnego potrafi utrzymać nerwy w najtrudniejszych chwilach. Życzymy sukcesów w nowej roli!


Z Katowicami pożegnały się następujące piłkarki: Aleksandra Lizoń (kontynuuje karierę w futsalu), Weronika Klimek (utytułowana golkiperka zakończyła karierę), Dżesika Jaszek, Joanna Olszewska i Patrycja Kozarzewska. Z wypożyczenia nie powróciła Małgorzata Lichwa, która zdecydowała się na transfer definitywny, a Anna Konkol nie wystąpi w tym sezonie z powodu oczekiwanych narodzin dziecka. Odejście ważnych defensorek od razu wskazywało, że Karolina Koch będzie musiała skupić się na ułożeniu głównie tej formacji, co widać było podczas przedsezonowych sparingów. Na pewno zawodniczki będą potrzebowały jeszcze kilku spotkań o stawkę, by w pełni móc rozumieć się na murawie. W zespole nie ma też już Marioli Gepfert oraz kierowniczki Aleksandry Noras.

Blok defensywny wzmocniły Patrycja Michalczyk, Katarzyna Nowak i wychowanka Klubu, Alicja Wojas. Wojas wielokrotnie występowała w ekipie reprezentacji Śląska i regularnie trenowała z pierwszą ekipą GieKSy, co dało jej szansę podpisania trzyletniego kontraktu. Nowak przychodzi do Katowic z wielkimi nadziejami i potencjałem na zostanie uznaną obrończynią w najbliższych latach. Wyróżnia ją dobra dynamika i łatwość w rozgrywaniu piłki, cechuje ją też niezłomność w powstrzymywaniu rywalek. Patrycja Michalczyk liczy na więcej minut w Katowicach po niewielu występach w ostatniej kampanii, szczególnie że na swoim koncie ma już kilka medali, jej najmocniejszą stroną jest świetne czytanie gry i odpowiednie ustawianie się. W środku pola hit transferowy, czyli Weronika Kaczor, o której więcej przeczytacie w naszym poprzednim artykule!


Przerwę międzyrozgrywkową Trójkolorowe rozpoczęły od porażki 1:4 z Czarnymi Sosnowiec. W następnych trzech meczach drużyna nie straciła żadnej bramki, za to strzeliła ich aż 13! 8:0 zwyciężyły nad Spartakiem Myjava, co na pewno pozwoli przystąpić im do rozgrywek z dużą radością. Zadanie nie jest łatwe, bowiem Mecze z SMS-em Łódź zawsze był wymagające dla Katowiczanek. Ostatnie trzy pojedynki były kluczowymi w walce o trofea – „tylko” jeden punkt w dwumeczu zniweczył marzenia o mistrzostwie, za to piękna bramka Aleksandry Nieciąg w pucharze pozwoliła GieKSie kontynuować marsz po zdobycie trofeum. Cel na ten sezon prezes postawił podobny jak poprzednio, czyli walka o medal, ale każdy wie, że uKOCHane nie zamierzają nawet przez chwilę mierzyć niżej niż zdobycie dubletu.

SMS Łódź przystąpi do rozgrywek odejściami dwóch kluczowych zawodniczek – Nadii Krezyman i Wiktorii Zieniewicz. Krezyman była jedną z najlepszych skrzydłowych tej kampanii, co zaowocowało transferem do Francji, a do tego samego kraju udała się jej koleżanka. Zespół czuje pewien niedosyt po zdobyciu 4. miejsca w poprzednim sezonie, jednak w obecnym nie będą miały łatwiejszego zadania – Górnik Łęczna i Śląsk Wrocław poczyniły przygotowania, by realnie włączyć się do walki o podium. W meczu towarzyskim uległy Rekordowi Bielsko-Biała 1:2.

10.08 (sobota, 11:00)  GKS Katowice – SMS Łódź (Katowice, TVP SPORT)

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Magiczny wieczór

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii, przygotowanej przez Gosię, z wygranego 3:2 meczu z Radomiakiem.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga