Piłka nożna
Zapowiedź 13. kolejki
Przed nami kolejna, 13. już kolejka, na zapleczu ekstraklasy. Podstawowe pytania, jakie możemy sobie zadać przed pierwszym gwizdkiem arbitra, to: czy ktoś wreszcie zatrzyma niesamowitą- Flotę? Czy bytomska Polonia i Łódzki Klub Sportowy, są już teraz jedną nogą w 2. lidze? Czy katowicka GieKSa po „wpadce” z Miedzią, wróci na zwycięski szlak? Oraz kto się przełamie na boisku w Stróżach – Kolejarz czy Zawisza? Zapraszamy na zapowiedź kolejki i mamy nadzieję, że będzie ona obfitować w piękne bramki i spore emocje.
20 października, sobota
Stomil Olsztyn – Miedź Legnica godz. 13
Forma Stomilu: P, R, R, Z, R
Forma Miedzi: P, Z, R, P, Z
Stomil wreszcie zaczął zbierać punkty i w starciu beniaminków nie jest bez szans. Faworytem tego spotkania, będą jednak goście, którzy w ligowej tabeli zajmują wysokie 5. miejsce. Trzeba jednak przyznać, że zespół trenera – Baniaka ma kłopot z ustabilizowaniem formy i trudno przewidzieć, co pokażą w Olsztynie. Gospodarze będą chcieli wykorzystać atut własnego boiska, aby wydostać się ze strefy spadkowej. Nasz typ: X
Bogdanka Łęczna – LKS Nieciecza godz. 15
Forma Bogdanki: Z, P, R, Z, R
Forma Niecieczy: Z, Z, Z, Z, P
Forma Bogdanki wyraźnie rośnie, czego najlepszym dowodem jest tylko jedna przegrana w pięciu ostatnich meczach, oraz fakt wywiezienia punktu z Bydgoszczy. Goście odpoczywali w miniony weekend, więc do meczu przystąpią wypoczęci. Często jednak taka przerwa w graniu, ma skutki odwrotne do zamierzonych i zespół mógł wypaść z rytmu. Mecz zapowiada się bardzo ciekawie, tym bardziej szkoda, że na żywo obejrzy go pewnie nie więcej niż 600 widzów. Nasz typ: X
GKS KATOWICE – Okocimski KS Brzesko godz. 17
Forma GieKSy: P, Z, Z, Z, P
Forma Okocimskiego: P, P, R, R, R
Wszystko na temat meczu w innych miejscach naszej strony. Nasz typ: 1
Arka Gdynia – Olimpia Grudziądz godz. 19.45
Forma Arki: Z, P, R, Z, R
Forma Olimpii: Z, P, R, R, Z
Dyspozycja Arki w tym sezonie nie ma prawa rzucać na kolana. Zespół, kolejny sezon gra zdecydowanie poniżej oczekiwań kibiców i plany, o powrocie do ekstraklasy, znów należy odłożyć na kolejny rok. Goście wyraźnie okrzepli w 1-ligowych zmaganiach i sieją dużo zamętu w lidze, potrafiąc każdemu napsuć krwi. Warto zwrócić uwagę, że obie ekipy mają na swoim koncie tyle samo punktów, zwycięstw, remisów i porażek. Arka jest wyżej w tabeli dzięki lepszemu bilansowi bramek. Nasz typ: 1
21 października, niedziela
Dolcan Ząbki – GKS Tychy godz. 12.15
Forma Dolcanu: R, P, P, Z, P
Forma Tychów: Z, Z, R, P, R
Forma gospodarzy bardzo szybko i niespodziewanie wyparowała i zespół – Roberta Podolińskiego znalazł się blisko strefy spadkowej. Goście też ostatnio przystopowali, a wcześniej seriami wygrywali, co było raczej niespodzianką. Spotkanie zapowiada się ciekawie, a większość „znawców” stawia na remis. Wydaje się jednak, że to dobry moment, aby forma gospodarzy zaczęła rosnąć, dlatego nasz typ to: 1
Flota Świnoujście – Cracovia Kraków godz. 12.30
Forma Floty: Z, R, Z, Z, Z
Forma Cracovii: P, P, Z, Z, Z
Z cyklu hit na niedzielę, zapraszamy do- Świnoujścia, gdzie lider podejmie będącą w dobrej formie- Cracovię. Podopieczni trenera – Stawowego nie grali w poprzedniej kolejce, a sam szkoleniowiec nie krył zadowolenia z możliwości dłuższego odpoczynku swoich graczy. Po 3. z rzędu wygranych w tym w prestiżowej potyczce z – Zawiszą apetyty kibiców „Pasów” wzrosły. Wszyscy w Krakowie wiedzą, że zespół jest w stanie skutecznie powalczyć o ekstraklasę. W Świnoujściu, również coraz głośniej mówi się o awansie, trudno się jednak dziwić skoro zespół trenera – Nowaka wciąż jest niepokonany. Flota nad – Cracovią ma już 11. punktów przewagi i goście z Krakowa z pewnością nie będą chcieli dopuścić do tego, aby ta przewaga jeszcze się powiększyła. Z ciekawostek należy jeszcze wspomnieć o pojawiających się plotkach, jakoby zainteresowany inwestowaniem w „Wyspiarzy” był sam – Józef Wojciechowski. Po tej informacji trener – Dominik Nowak na wszelki wypadek zaczął się już pakować… Nasz typ: X
ŁKS Łódź – Sandecja Nowy Sącz godz. 12.30
Forma ŁKS-u: P, R, P, P, R
Forma Sandecji: Z, P, P, P, Z
Sytuacja ogólna w Łodzi jest tragiczna, wszyscy zastanawiają się, czy- ŁKS w ogóle da radę rozegrać sezon do końca. W każdym razie, ten zasłużony klub będzie miał bardzo ciężko utrzymać 1. ligę i wszyscy, którym dobro eŁKSy leży na sercu muszą zastanowić się, jak tego uniknąć, lub przynajmniej jak zbudować silny zespół, który będzie w stanie szybko wrócić na zaplecze ekstraklasy. To wstyd dla polskiej piłki klubowej, że takie zespoły są zagrożone upadkiem. Sandecja wciąż najbardziej bezkompromisowym zespołem ligi, bardzo nierówna i nieprzewidywalna. Trudno jednak przypuszczać, aby spotkanie zakończyło się inaczej niż zwycięstwem gości. My jednak przekornie i życzliwie dla gospodarzy, nie odbieramy im szansy i typujemy: X
Kolejarz Stróże – Zawisza Bydgoszcz godz. 14
Forma Kolejarza: Z, P, P, P, P
Forma Zawiszy: R, R, Z, P, R
Jaka jest dyspozycja gospodarzy każdy widzi. Kolejarz przegrywa mecz za meczem, choć ostatnio, głównie za sprawą sędziego. Cel podopieczni trenera – Cecherza mają jeden. Nie przegrać 5-tego spotkania z rzędu. Mam wrażenie, że za bardzo gra gospodarzy uzależniona jest od – Macieja Kowalczyka i może tu jest pies pogrzebany? Zawisza, który był/jest (niepotrzebne skreślić) głównym kandydatem do awansu, złapał wyraźną zadyszkę. Podopieczni trenera – Szatałowa powinni jak najszybciej wziąć się w garść, gdyż – Flota się oddala, a „Pasy” i „Słoniki” są już krok od „niebiesko-czarnych”. 6. punktów w 5. meczach, to faworytom nie przystoi. Nasz typ: 2
Warta Poznań – Polonia Bytom godz. 14
Forma Warty: P, Z, P, Z, P
Forma Polonii: P, P, R, P, R
Zespół z Górnego Śląska wciąż pozostaje jedynym bez zwycięstwa. Należy podać w wątpliwość, iż ta niechlubna passa zakończy się w Poznaniu. Warta, choć gra bardzo w kratkę, jest absolutnym faworytem do zwycięstwa. Młodym Polonistom bardzo często, brakuje sił na pełne 90. minut, a przemawiają za tym fakty, gdyż drużyna traci mnóstwo goli w końcówkach. Nasz typ: 1
Felietony Piłka nożna
Plusy i minusy po Rakowie
Po meczu z Rakowem można było odnieść wrażenie, że ktoś przewinął taśmę o kilka kolejek wstecz i z powrotem wrzucił GieKSę w tryb „mecz do ukłucia, ale nie do wygrania”. To nie był występ fatalny, ale zdecydowanie taki, który pozostawia po sobie uczucie niedosytu.
Kilka naprawdę obiecujących momentów w pierwszej połowie, trzy sytuacje, które aż prosiły się o lepsze ostatnie podanie lub dokładniejszy strzał, a jednocześnie za mało konsekwencji, by z Częstochowy wywieźć choćby punkt. Raków – drużyna w formie, w gazie, z szeroką kadrą – przycisnął po przerwie i to wystarczyło na jedno trafienie. Problem w tym, że my nie wykorzystaliśmy swoich szans wtedy, gdy mieliśmy ku temu przestrzeń. Zapraszam na plusy i minusy po meczu z Rakowem.
Plusy:
+ Pomysł na mecz w pierwszej połowie
Raków nie dominował od początku. GieKSa bardzo dobrze wyglądała w pressingu i w szybkim wyprowadzaniu piłki. Były momenty, w których to katowiczanie wyglądali dojrzalej – szczególnie do 30. minuty. Szkoda tylko, że z tego pomysłu nie udało się „wcisnąć” bramki.
+ Jędrych i Klemenz
W pierwszych 30 minutach GieKSa miała sytuacje… po stałych fragmentach i dobitkach właśnie środkowych obrońców. Jędrych dwa razy huknął z powietrza tak, że gdyby piłka zeszła, choć o pół metra, mielibyśmy kandydata do gola kolejki. Klemenz czyścił kluczowe akcje Rakowa – chociażby Makucha z 19. minuty. Solidny występ tej dwójki, szczególnie w pierwszej połowie.
Minusy:
– Niewykorzystane setki
To jest największy grzech tego meczu. Sytuacja 3 na 1 w 37. minucie – Zrel’ák mógł strzelić albo wystawić, a nie zrobił… niczego. W drugiej połowie Marković z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, mając przed sobą pół bramki. W takim spotkaniu, jeśli masz 2-3 okazje, to musisz coś z nich zrobić, jeśli chcesz myśleć o wygranej.
– Statyczna reakcja przy straconej bramce
To był gol, którego można było uniknąć, bo sama akcja nie była wybitnie skomplikowana. Niestety Galan był spóźniony, a Brunes zupełnie niekryty. Raków przyspieszył w drugiej połowie, ale to nie był jakiś huragan – po prostu konsekwentna i cierpliwa gra.
– Głęboko i chaotycznie w drugiej połowie
Po 60. minucie w zasadzie przestaliśmy utrzymywać piłkę. Oderwane akcje, straty, chaos, brak wyjścia do pressingu. Raków to wykorzystał i zamknął GieKSę na długie minuty. Paradoksalnie – nie tworzyli sytuacji seryjnie, ale całkowicie przejęli inicjatywę. A my nie potrafiliśmy odpowiedzieć.
Podsumowanie:
GKS nie zagrał w Częstochowie meczu złego. Zagrał mecz… do wzięcia. I właśnie dlatego jest tyle rozczarowania.
To spotkanie nie zmienia obrazu całej jesieni. Wręcz przeciwnie – potwierdza, że ta drużyna gra dobrze. 6 zwycięstw w 7 ostatnich meczach przed Rakowem to nie przypadek. 20 punktów po jesieni w tak spłaszczonej tabeli to naprawdę solidny wynik. GieKSa po fatalnym starcie wróciła do ligi z jakością.
Ten mecz można było zremisować. Można było nawet wygrać. Nie udało się – ale też nie ma tu powodu, by bić na alarm. Przy takiej dyspozycji, jak z Motoru, Korony, Niecieczy, Jagiellonii, Pogoni czy w pierwszej połowie z Rakowem – GKS będzie punktował. Wiosna zacznie się praktycznie od zera, bo cała dolna połowa tabeli wciągnęła się w walkę o utrzymanie.
GieKSiarz
Piłka nożna
Widzew rywalem GieKSy
Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.
Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.
Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.
Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa
Kibice Piłka nożna Wideo
Doping GieKSy w Częstochowie
W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.


Najnowsze komentarze