Dołącz do nas

Piłka nożna

GieKSa zaczyna dalekie wojaże

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przed GKS Katowice pierwszy z dalekich wyjazdów w tym sezonie. Spadek z pierwszej ligi znacząco wydłużył nam sumę kilometrów, którą trzeba pokonać w ciągu rozgrywek, a podróż do Wejherowa będzie inauguracją tej drugoligowej tułaczki. Przeciwnikiem będzie miejscowy Gryf.

GieKSa nie zaprezentowała się z najlepszej strony w meczu ze Zniczem. Początek był co prawda bardzo obiecujący, ale po 20 minutach rywale złapali kontrolę, nie oddali jej do końca meczu i klasycznie wypunktowali niedoświadczonych katowiczan. Trudno było się otrząsnąć po trzybramkowej stracie do przerwy. Jak mawiał jednak trener Orest Lenczyk: drugą połowę udało się wygrać. Choć to oczywiście marne pocieszenie. Spotkanie ze Zniczem dało wiele materiału do przemyśleń trenerowi Rafałowi Górakowi. W sobotę będziemy mieli okazję przekonać się, że tzw. wnioski zostały wyciągnięte, przynajmniej w jakimś stopniu.

Gryf również grał w pierwszej kolejce u siebie i również poniósł porażkę. Wcale jednak tak być nie musiało, ponieważ podopieczni Łukasza Kowalskiego prowadzili od… 10. sekundy drugiej połowy po golu Maksymiliana Hebla. Wynik utrzymywali do 85. minuty, ale wówczas po rzucie karnym Marcina Robaka Widzew wyrównał, a dwie minuty później Przemysław Kita dał gościom zwycięstwo. Co ciekawe, zespół z Wejherowa rozegrał zaledwie cztery mecze kontrolne przed sezonem, w których raz wygrał, dwukrotnie zremisował i raz przegrał. W poprzednim sezonie Gryf zajął miejsce tuż nad kreską, gromadząc 40 punktów, ale będąc przy tym najgorszą drużyną w defensywie w lidze (stracone 61 bramek).

W zespole naszych rywali praktycznie nie ma znanych nazwisk, oprócz oczywiście jednego – Marcina Burkhardta, który dołączył wczoraj do zespołu, natomiast ze względu na proces rejestracji w PZPN nie wiadomo, czy w meczu z GKS zdąży wystąpić. Popularny Bury rozegrał 180 meczów w ekstraklasie i strzelił 15 bramek. Występował m.in. w Amice i Legii, zdobył mistrzostwo i Puchar Polski. Potem tułał się trochę po świecie grając w Szwecji, na Ukrainie, w Azerbejdżanie, Bułgarii i Norwegii. Z Czerno More Warna zdobył Puchar Bułgarii. Ponadto suma wszystkich występów ekstraklasowych zawodników Gryfa wynosi… trzy.

Dla katowiczan będzie to bardzo ważne spotkanie, jak co roku w drugiej kolejce po przegranej inauguracji. Warto by było zagrać lepiej niż ze Zniczem i zacząć punktować.

Gryf Wejherowo – GKS Katowice, sobota 3 sierpnia, godz. 17.00

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    KaTe

    3 sierpnia 2019 at 13:13

    Szkoda, że prawdopodobnie zagra Dejmek. Janiszewski jest chyba kontuzjowany, skoro w czwartek ćwiczył na uboczu z piłką lekarską

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga