Bardzo udana kolejka dla gospodarzy. W ośmiu spotkaniach górą zespoły grające u siebie. Jedynym wyjątkiem w całej stawce są katowiczanie, którzy przywieźli z Torunia komplet punktów. Poniżej krótkie podsumowanie weekendowej serii gier.
Janiszewski po raz drugi od czasu wznowienia rozgrywek zdobył bramkę, która przechyliła szalę na korzyść GieKSy. O komplecie punktów zdecydowała główkę naszego stopera po wrzutce Błąda z rzutu wolnego. Katowiczanie wrócili na zwycięską ścieżkę po dwóch kolejnych porażkach. Elana traci trzy punkty do bezpiecznego miejsca w tabeli. Samodzielnym liderem został Górnik Łęczna, który pokonał na własnym boisku Olimpię Elbląg. Zawirowania w klubie z Elbląga skończyły się odejściem kilku ważnych, doświadczonych zawodników. Mecz z Łęczną rozpoczęło sześciu młodzieżowców. W ataku Olimpii wystąpił 16-latek. Niespodziewana porażka Widzewa w Siedlcach spowodowała, że łodzianie mają już tylko punkt przewagi nad GieKSą. Kolejny mecz bez wygranej zanotowała Resovia, która okazała się słabsza od rezerw Lecha Poznań. Stal Stalowa Wola efektownie zakończyła serię zwycięstw Górnika Polkowice. W meczu dwóch zdegradowanych drużyn padło aż siedem goli. Legionovia pokonała zdecydowanie najsłabszy zespół w stawce 5:2.
30. kolejka – 4-5 lipca
Legionovia Legionowo – Gryf Wejherowo 5:2
Stal Stalowa Wola – Górnik Polkowice 3:0
Elana Toruń – GKS Katowice 1:2
Górnik Łęczna – Olimpia Elbląg 1:0
Garbarnia Kraków – Znicz Pruszków 1:0
Lech II Poznań – Resovia 2:0
Pogoń Siedlce – Widzew Łódź 3:1
Stal Rzeszów – Bytovia Bytów 2:1
Skra Częstochowa – Błękitni Stargard 2:1
Najnowsze komentarze