Dołącz do nas

Piłka nożna

Z Widzewem o zamianę ról

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Cztery kolejki do końca, a przed nami mecz na szczycie. Mecz o sześć punktów i ewentualną zmianę tabeli w strefie awansu. Do Katowic przyjeżdża łódzki Widzew i jeśli GKS wygra to spotkanie – ponownie wskoczy na drugie miejsce.

Katowiczanie po dwóch porażkach, w końcu wygrali z Elaną w Toruniu. Zwycięstwo to okazało się bardzo ważne, ponieważ dało możliwość czekania z ekscytacją na rozstrzygnięcia na innych boiskach. GieKSa w Toruniu poza błędami w defensywie z początku meczu zagrała poprawnie, a gol Janiszewskiego w końcówce dał upragnione trzy punkty. W drugiej połowie spotkania piłkarze Rafała Góraka byli stroną dominującą, a Elana jedynie incydentalnie powodowała jakiekolwiek zagrożenie pod naszą bramką.

Widzew notuje obecnie fatalny okres. Wydawało się, że po zwycięstwie w dramatycznych okolicznościach z rezerwami Lecha (od 0:2 do 3:2), łodzianie pójdą za ciosem. Jeden punkt w trzech meczach spowodował, że sytuacja w Łodzi jest napięta, rozwinęły się spekulacje na temat zmiany trenera, łącznie z pojawiającymi się nazwiskami mającymi zastąpić Marcina Kaczmarka. To spowodowało, że z pewnego liderowania, zespół spadł na druga pozycję, a obecnie zaczynają grozić mu baraże. Dlatego dla Widzewa zwycięstwo w Katowicach byłoby prawdopodobnie spadnięciem nie kamienia, ale ciężkiego głazu z serca.

Przypomnijmy, że za żółte kartki w meczu z Widzewem nie będzie mógł zagrać Arkadiusz Woźniak i Łukasz Wroński.

Jesienią w Łodzi padł remis 1:1. Po początkowym naporze gospodarzy i bramce dobrze nam znanego Bartłomieja Poczobuta, potem to katowiczanie przejęli inicjatywę i przez długi okres meczu byli zespołem lepszym, choć wyrównanie Dawida Rogalskiego było dopiero początkiem tej przewagi. Widzew obudził się w końcówce, ale nie był w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.

Dla obu drużyn więc jest to spotkanie, które będzie miało niebagatelne znaczenie w kontekście bezpośredniego awansu do pierwszej ligi. Bo potem pozostaną już tylko trzy kolejki.

Przewidywany skład na Widzew:
Mrozek – Michalski, Jędrych, Janiszewski, Rogala – Pavlas, Gałecki, Stefanowicz, Błąd, Kiebzak – Rogalski.

GKS Katowice – Widzew Łódź, niedziela 12 lipca 2020, godz. 13.05

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

3 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

3 komentarze

  1. Avatar photo

    ursus

    11 lipca 2020 at 21:19

    Każdy wynik lepszy od 0:3 będzie pozytywnym zaskoczeniem. Nie spodziewajmy się fajerwerków, to i serce być może jakoś to jeszcze wytrzyma. Historia niepowodzeń, to niestety ciągle dość bieżący temat – na szczęście wszystko się kiedyś kończy.

  2. Avatar photo

    Afera

    12 lipca 2020 at 12:08

    Ursus jeżeli masz takie podejście to powieść mi jedno,jaki jest sens kibicowania swojej ukochanej drużynie

  3. Avatar photo

    schranzcorps

    12 lipca 2020 at 12:39

    hooj z wyniakami , kibicem się jest a nie bywa !! ….z tym że w takim meczu porażka zaboli , więc dzisiaj TYLKO ZWYCIĘSTWO !!!!

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga