Ostatnim sprawdzianem przed rozpoczęciem ligi było dla Górnika Zabrze spotkanie w 1/32 Pucharu Polski z Jagiellonią Białystok. Górnik pewnie pokonał Jagiellonie i awansował dalej.
W spotkaniu bardzo dobrze zaprezentowały się nowe zabrzańskie nabytki. Nowak i Sobczak. Pierwsza polowa spotkania mimo sporej przewagi zabrzan zakończyła się remisem po golach Nowaka dla zabrzan i Pulijica dla białostocczan. W drugiej połowie Górnik miał jeszcze większą przewagę, która udokumentował dwoma bramkami Jimeneza i Bochniewicza . Mecz zakończył się pewnym zwycięstwem Górnika Zabrza.
Górnik Zabrze – Jagiellonia Białystok 3:1 (1:1)
Bramki: Bartosz Nowak (15), Jesus Jimenez (61), Paweł Bochniewicz (66) – Jakov Puljić (33)
Żółte kartki: Alassana Manneh, Przemysław Wiśniewski – Bogdan Tiru, Zoran Arsenić, Przemysław Mystkowski
Sędziował: Wojciech Myć (Polska).
Górnik Zabrze: Martin Chudy – Adrian Gryszkiewicz, Paweł Bochniewicz, Przemysław Wiśniewski – Erik Janża, Roman Prochazka, Alassana Manneh (84. Filip Bainović), Dariusz Pawłowski (58. Daniel Ściślak), Bartosz Nowak (90. Wojciech Hajda) – Jesus Jimenez, Alex Sobczyk (58. Piotr Krawczyk).
Jagiellonia Białystok: Xavier Dziekoński – Paweł Olszewski, Zoran Arsenić (70. Błażej Augustyn), Bogdan Tiru, Bartłomiej Wdowik – Taras Romanczuk, Martin Pospisil (86. Przemysław Mystkowski), Jesus Imaz, Tomas Prikryl (70. Juan Camara), Maciej Makuszewski (70. Mateusz Wyjadłowski) – Jakov Puljić (77. Maciej Bortniczuk).
W pierwszym spotkaniu sezonu 2020/2021 PKO Ekstraklasy Górnik Zabrze podejmował na własnym stadionie beniaminka Podbeskidzie Bielsko-Biała.
Od samego początku meczu Górnik ruszył z impetem na przeciwnika. Praktycznie pierwsza akcja zakończyła się zdobyciem gola. Sobczyk idealnie podał piłkę Jimenezowi, a ten w będąc sam na sam z bielskim bramkarzem, sytuacji nie zmarnował i było 1:0. Po kolejnych 20 minutach było już 2:0, VAR wyłapał faul na Sobczyku w polu karnym Podbeskidzia i sędzia po konsultacji wskazał na wapno. Pewnym wykonawca okazał się Jimenez. Przy tym faulu Sobczyk odniósł kontuzje i musiał opuścić boisko. Zastąpił go Krawczyk. Tuz przed przerwą tenże zawodnik wpisał się na listę strzelców zamykając dośrodkowanie Janży. Do szatni zabrzanie schodzili z trzybramkowym prowadzeniem. Druga polowa była bardziej wyrównana. Oba zespoły stwarzały sobie sytuacje pod bramką przeciwnika. Po jednej z takich akcji Podbeskidzie strzeliło swoja pierwszą bramkę po powrocie do PKO Ekstraklasy. Sierpina dośrodkowa w pole karne gdzie piłkę przejął Biliński, minął Gryszkiewicza i pokonał Chudego. Górnik w tym fragmencie spotkania miał sporą przewagę, ale nie umiał jej udokumentować. Za to bielszczanom udało się strzelić kontaktowego gola. Nie popisała się obrona zabrzan i Biliński strzelił swojego drugiego gola w tym spotkaniu. Końcówka meczu była trochę nerwowa aż do 91. minuty, w której to Jimenez zdobył swoja trzecią bramkę w tym spotkaniu, ustalając końcowy wynik.
Górnik Zabrze – Podbeskidzie Bielsko – Biała 4:2 (3:0)
1:0 – Jimenez, 1′
2:0 – Jimenez, 23′ (k)
3:0 – Krawczyk, 45+1′
3:1 – Biliński, 57′
3:2 – Biliński, 81′
4:2 – Jimenez, 90+1′
Górnik Zabrze: Chudy – Wiśniewski, Bochniewicz (c), Gryszkiewicz, Pawłowski (60′ Ściślak), Nowak (85′ Hajda), Manneh (85′ Bainović), Prochazka, Janża, Jimenez, Sobczyk (24′ Krawczyk)
Rezerwowi: Kudła – Kubica, Ryczkowski, Michalski, Koj, Hajda, Ściślak, Krawczyk, Bainović
Trener: Marcin Brosz
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Polaćek – Jaroch, Komor, Bashlai, Gach, Rzuchowski (76′ Figiel), Nowak (63′ Ubbink), Bieroński, Sierpina (76′ Marzec), Danielak, Biliński
Rezerwowi: Leszczyński – Rundić, Figiel, Ubbink, Lakowski, Marzec, Kocsis, Osyra, Frelek
Trener: Krzysztof Brede
Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola)
Żółte kartki: Baszłaj, Rzuchowski – Hajda
Widzów: 7368
Najnowsze komentarze