Dołącz do nas

Piłka nożna

Nie było zegarka, były 3 punkty! – relacja z Bogdanki

Avatar photo

Opublikowany

dnia

GKS Katowice w Wielką Sobotę inaugurował występy na Bukowej w rundzie wiosennej. Rywalem była Bogdanka Łęczna, która w tym sezonie na wyjeździe jeszcze nie wygrała. Za to katowiczanie bardzo dobrze prezentowali się w trzech poprzednich pojedynkach, a i na stadionie w Katowicach w dwóch ostatnich meczach z rywalem z Lubelszczyzny to gospodarze byli górą.

Obchodzący dzisiaj 40. urodziny Rafał Górak wystawił na mecz z Bogdanką dokładnie taką samą jedenastkę, jak w spotkaniu z Cracovią.

Mecz od początku był dość wyrównany, choć lekką optyczną przewagę mieli goście. Nie stwarzali oni sobie jednak groźnych sytuacji podbramkowych, poza dwoma atomowymi strzałami Kalkowskiego z rzutów wolnych. Katowiczanie co jakiś czas atakowali, ale bardzo klarownych sytuacji nie mieli. Dopiero po szybkiej akcji Denissa Rakelsa lewą stroną, Łotysz zagrał w pole karne, piłki do bramki nie skierował Przemysław Pitry, a Alan Czerwiński… znów nie dołożył nogi jak należy i nadal było 0:0. W końcu długa, wysoka piłka powędrowała w pole karne, Rakels zastawiał się i próbował ją „wydziubać”, aż został ściągnięty przez rywala na ziemię, a sędzie podyktował rzut karny, skutecznie egzekwowany przez Pitrego (11 gol w tym sezonie). W końcówce pierwszej połowy na zaskakujący strzał zdecydował się jeden z rywali, ale piłka przeleciała nad poprzeczką. W końcówce pierwszej połowy z boiska zszedł Dominik Sadzawicki, a zastąpił go Janusz Gancarczyk.

Po drugiej stronie na boisku widzieliśmy sporo walki i żółtych kartek. Łęczna chciała już grać odważniej, dlatego co jakiś czas było zagrożenie pod bramką Budziłka. Największe – po prostopadłych podaniach rywali. Strzelili oni aż trzy bramki, ale sędzia za każdym razem odgwizdywał spalonego. Zwłaszcza trzecia sytuacja wzbudziła wściekłość w obozie trenera Piotra Rzepki. – Zazwyczaj piłkarze jak jest sytuacja sporna podnoszą ręce, a tymczasem piłkarze GKS spuścili głowy godząc się z utratą bramki – utrzymywał po meczu szkoleniowiec gości. Wkrótce jeden z piłkarzy gości – Dawid Sołdecki – otrzymał drugi żółty kartonik i musiał zejść z boiska. W przewadze GieKSa grała jednak krótko, bo chwilę później do szatni odesłany został Sławomir Duda. W tym momencie trener Górak zdecydował się na dziwny manewr – zdjął Rakelsa, a wprowadził na boisko defensywnego Kamila Cholerzyńskiego. Dziwne było to o tyle, że Przemysław Pitry wcale nie przeszedł do ataku, tylko dalej grał w pomocy. Ustawienie GieKSy brzmiało 4-5-0 i niestety w związku z tym sporą przewagę osiągnęli goście, bo wszystkie wybijane piłki trafiały do nich. W jednym momencie katowiczanie wyprowadzili kontrę, w której ruszyli zaledwie trzeba zawodnikami, a reszta została z tyłu. O dziwo ta trójka poradziła sobie bardzo dobrze, ale Gancarczyk w debiucie przy Bukowej nie wykorzystał sytuacji sam na sam. W końcówce czerwoną kartkę ujrzał jeszcze Michał Renusz, a sędzia doliczył 5 minut. Nic jednak nie przeszkodziło katowiczanom w odniesieniu trzeciego zwycięstwa na wiosnę.

Po meczu było ostro na boisku, niewyjaśnione sytuacje z meczu piłkarze chcieli rozwiązać po końcowym gwizdku. Żółtą kartką został ukarany Arkadiusz Kowalczyk, a trener Górak musiał odprowadzać Adriana Napierałę, żeby nie doszło do większych rękoczynów. Piłkarze GieKSy i w tej sytuacji pokazali charakter. Podobnie jak kibice, którzy po meczu odśpiewali trenerowi chóralne „Sto lat”!

Mimo że nie był to porywający mecz, to taką GieKSę – zdobywającą trzy punkty – chcemy oglądać! A kibice spędzą święta Wielkanoce w świetnych nastrojach. Wygrał Górnik, wygrały rezerwy i pierwsza drużyna GieKSy. Na deser w poniedziałek czekamy na wygraną Banika!

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

5 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

5 komentarzy

  1. Avatar photo

    1964

    30 marca 2013 at 23:15

    do deserku dokładam przegraną smrodków

  2. Avatar photo

    Pszczyna

    31 marca 2013 at 11:25

    chuj z gornikiym jyno BANIK

  3. Avatar photo

    Amparo

    5 września 2014 at 18:53

    It’s hard to find experienced people on this topic, however, you seem like you
    know what you’re talking about! Thanks

    Here is my web-site – minecraft

  4. Avatar photo

    Marcos

    22 września 2014 at 08:23

    Every weekend i used to pay a quick visit this website, because i want enjoyment, since this this site conations actually fastidious funny data too.

    Feel free to visit my blog post Diet Plans For Women To Lose Weight

  5. Avatar photo

    Larue

    13 października 2014 at 04:52

    Hi would you mind letting me know which hosting company you’re working with?
    I’ve loaded your blog in 3 completely different internet browsers and I must say this blog loads a lot quicker then most.
    where can you Find quest bars you suggest a good web hosting provider at a fair
    price? Many thanks, I appreciate it!

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pierwsze decyzje kadrowe

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po pierwszym transferze do klubu, który miał miejsce w zeszłym tygodniu, otrzymaliśmy informacje o zawodnikach, którzy odejdą z GKS Katowice.

Swoją przygodę z klubem zakończyli na ten moment Aleksander Komor, Adrian Danek, Bartosz Baranowicz i Mateusz Mak. Wszyscy byli związani z klubem kontraktami od 2023 roku i wydatnie przyczynili się do awansu GieKSy do Ekstraklasy. Ich umowy nie zostaną przedłużone.

Do swoich macierzystych klubów powrócą natomiast Filip Szymczak oraz Dawid Drachal. Odpowiednio do Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa.

Wszystkim piłkarzom dziękujemy za reprezentowanie barw GieKSy i życzymy powodzenia w karierze.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Wywiady

Górak: Walka na płaszczyźnie psychologicznej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W trakcie świętowania na boisku mistrzostwa zdobytego przez uKochane zadaliśmy trenerowi Rafałowi Górakowi kilka pytań dotyczących obu piłkarskich drużyn GKS Katowice.

Chciałby pan, żeby kobieca GieKSa została na stałe na Nowej Bukowej?

Rafał Górak: Oczywiście, docelowo to także jest miejsce dla kobiecej dywizji. Cała logistyka też jest potrzebna do przygotowania drużyny na przenosiny, trzeba zabezpieczyć treningi. Nawet my jeszcze tutaj nie jesteśmy do końca przeniesieni, więc pewnie to jeszcze troszkę potrwa.

Czy zespół przejmował się plotką o wsparciu finansowym ze strony Rakowa?

Ubaw był dość dobry, zaraz mieliśmy w głowie szyderczy ton tego wszystkiego. Walka o mistrza toczyła się także na płaszczyźnie psychologicznej. My chcieliśmy zagrać jak najlepiej dla siebie, dla GKS-u.

Alan Czerwiński ma zostać docelowo na wahadle?

Alan Czerwiński to bardzo kompleksowy piłkarz i pomoże nam w każdym aspekcie. Świetnie spisywał się na środku obrony i to jest również jego pozycja. Będzie wystawiany w zależności od potrzeb.

Ma trener już jakiś plan na początek przyszłego sezonu?

Zawodnicy będą mieli zero-jedynkowe wakacje, a my z dyrektorem mamy trochę pracy związanej z kadrą i nie tylko. Trochę pracy jest, ale ten tydzień, dziesięć dni dla siebie muszę urwać, żeby się trochę zresetować.

Ósme miejsce na koniec to wynik dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry.

Gdyby jakimś cudem jednak pojawił się dodatkowy milion na koncie klubu, to jakby go wykorzystać?

Milion złotych czy euro? (śmiech)

Euro, zaszalejmy.

Na pewno na zwiększanie standardu wokół zespołu, żeby w GKS-ie rósł poziom przygotowania piłkarzy do gry. Nigdy nie będę chciał powstania kominów płacowych, nie możemy otwierać się na taki kierunek. Każdy milion euro nam się przyda, żeby drużyna była coraz lepsza.

Kontynuuj czytanie

Galeria Kibice

Kibicowska galeria z wyjazdu do Gdańska

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do kibicowskiej galerii z wyjazdu do Gdańska, gdzie dwoma pociągami specjalnymi wybrało się 1221 fanów GKS Katowice, w tym 1 kibic Baníka Ostrava i 6 przedstawicieli JKS Jarosław. Zdjęcia nadesłane przez kibiców.   

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga