Dołącz do nas

Felietony Piłka nożna

Post scriptum do meczu w Lublinie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

 

Za nami kolejny wyjazd w tym sezonie, więc czas na tradycyjne „Post scriptum”.

  1. Na wyjazd do Lublina wybraliśmy się trzyosobowym składem: Misiek (relacja), Łukasz, który zaoferował swoją pomoc (live) i Madziara (foto).
  2. W stronę Lublina ruszyliśmy koło 9:30 w totalnej ulewie, natomiast Madziara z KKN pojechała godzinę wcześniej.
  3. Tym razem za kierownicą usiadł Łukasz, bo mój samochód odmówił posłuszeństwa. Trasa minęła nam całkiem sprawnie w bardzo zmiennej aurze, więc czasami trzeba było zwolnić, aby nie wpaść w poślizg.
  4. Pod stadionem byliśmy około 14:00, ale najpierw podjechaliśmy pod bramy kibiców Motoru, a następnie ochrona nie chciała nas wpuścić na parking, ponieważ nie mieliśmy jeszcze akredytacji. Łukasz stanął na poboczu, a ja pobiegałem szybko po wejściówki, które pani wypisywała dopiero na miejscu.
  5. Tam też spotkaliśmy Madziare, której przekazaliśmy kamerę i udaliśmy się na stadion.
  6. Sektor prasowy znajduje się na trzecim piętrze, na które prowadzi winda jak i schody. Niestety winda zarezerwowana była dla VIP-ów, więc nam pozostały schody, które w pewnym momencie były zastawione jakimś sprzętem, co utrudniało przejście.
  7. Szybko rozłożyliśmy się na sektorze i chcieliśmy skorzystać z cateringu dla prasy, jednak nie została nawet butelka wody. Wiem, że na Bukowej też szału nie ma, ale tam jest naprawdę jeszcze gorzej.
  8. Po krótkiej rozmowie z miejscowymi okazało się, że w klubie jest niezły chaos i nie można zbyt wiele wymagać.
  9. Jeśli chodzi o przebieg spotkania, to osobiście czuję niedosyt. Przynajmniej po pierwszej połowie, ponieważ powinno być po meczu. Po 90 minutach cieszę z jednego punktu.
  10. W drogę powrotną zabrał się z nami kibic, który przyjechał rano pociągiem do Lublina, ale nie miał, jak wrócić do Katowic.
  11. Droga minęła nam sprawnie, a z racji, że nie siedziałem za kółkiem, mogłem szybko ogarnąć galerię, zgrać doping i kręcić filmiki do kulis. Konferencję spisał dla Was Fjodor.
  12. W domu byliśmy około 23:00, a już 21 sierpnia kolejny wyjazd, tym razem do Pruszkowa. Z racji, że jest to poniedziałek, już dzisiaj wiem, że będzie problem ze składem, więc jakby ktoś chciał pomóc, zachęcamy do kontaktu.
  13. Kulisy z meczu możecie zobaczyć TUTAJ.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga