Pierwsze spotkanie finałowe Tauron Hokej Ligi przyniosło kibicom obu drużyn wiele emocji, a o wyniku decydowały detale. Niestety oprócz porażki 2:3 straciliśmy jeszcze Bena Sokay, który w 26. minucie po jednym ze starć z pomocą kolegów opuścił lodowisko.
Jeszcze kibice dobrze nie zajęli miejsc w Satelicie, a goście już objęli prowadzenie. W 49 sekundzie meczu Lorraine dobił krążek po strzale Trkulji. Katowiczanie długo nie potrafili wskoczyć na właściwe tory. Jednak jak to zrobili, to oglądaliśmy ciekawe szybkie spotkanie, a obaj bramkarze na nudę nie narzekali. Lundin obronił uderzenia Hitosato, Cooka, Kruczka czy Frazki. Po drugiej stronie Murray nie dał się zaskoczyć po próbach Ackereda, Karalajnena, Kaleinkovasa. Przyjezdni jeszcze w pierwszej tercji byli bliscy zdobycia kolejnych bramek, ale Heikkenen przegrał pojedynek sam na sam z Murrayem, a Karjalainen trafił w słupek.
Na drugą tercję trójkolorowi wyszli z założeniem zdobycia bramek. W 24. minucie Dyukov otrzymał karę mniejszą. Grę w przewadze na gola zamienił Sam Marklund strzałem przy bliższym słupku doprowadził do remisu. Niestety tuż po zdobyciu gola musieliśmy grać bez Sokay’a, który złamał kostkę. Po tym zdarzeniu obie drużyn zaczęły grać agresywniej, czego efektem były wykluczenia dla Michalskiego i Kaleinikovasa. Goście odzyskali prowadzenie w meczu w 29. minucie, wykorzystując okres gry w przewadze. Do końca tercji wynik nie uległ zmianie, mimo że w 35. minucie graliśmy przez 31 sekund w podwójnej przewadze.
Nie mogli sobie lepszego rozpoczęcia trzeciej tercji wymarzyć trójkolorowi. Już w 29 sekundzie Pasiut strzałem po lodzie między parkanami Lundina doprowadził do wyrównania. W kolejnych minutach obie drużyny szukały okazji do objęcia prowadzenia. Ta sztuka udała się przyjezdnym. W 47. minucie Sadłocha wypatrzył na czystej pozycji Kaleinikovasa, który w sytuacji sam na sam pokonał Murraya. Do końca meczu goście umiejętnie bronili dostępu do własnej bramki, nie pozwalając na stworzenie zagrożenia pod własną bramką.
GKS Katowice – Re-Plast Unia Oświęcim 2:3 (0:1, 1:1, 1:1)
0:1 Elliot Lorraine (Daniel Olsson Trkulja, Andryi Denyskin) 0:49
1:1 Sam Marklund (Noah Delmas, Ben Sokay) 24:17, 5/4
1:2 Daniel Olsson Trkulja (Mark Kaleinikovas, Carl Ackered) 28:05,5/4
2:2 Grzegorz Pasiut (Bartosz Fraszko, Maciej Kruczek) 40:29
2:3 Mark Kaleinikovas (Kamil Sadłocha, Krystian Dziubiński) 46:02
GKS Katowice: Murray, (Kieler) – Delmas, Kruczek, Bepierszcz, Pasiut, Fraszko – Varttinen, Koponen, Iisakka, Monto, Lehtimaki – Wanacki, Cook, Olsson, Sokay, Marklund – Lebek, Maciaś, Hitosato, Smal, Michalski.
Re-Plast Unia Oświęcim: Lundin (Kowalówka R.) – Dyukov, Jakobsons, Sadłocha, Dziubiński, Kaleinikovas – Valtola, Uimonen, Ahopelto, Heikkenen, Karjalainen – Bezuska, Ackered, Denyskin, Olsson Trkulja, Lorraine – Noworyta, Łukawski, Kowalówka S., Krzemień, Sołtys.
Najnowsze komentarze