W Ostrawie wciąż trwają zimowe przygotowania.
W ostatnich dniach piłkarze Baníka rozegrali trzy gry kontrolne w których wypadli słabo. Dwie z nich rozegrali w chłodnym klimacie, środkowej Europy, trzecie ze spotkań rozegrali w ciepłej Tureckiej Antali.
W pierwszym ze spotkań rywalem Baníka był drugoligowiec z Třinca który na wiosnę będzie walczył z widmem degradacji.
Spotkanie nie wypadło dobrze, remis 2-2 z dużo niżej klasyfikowanym rywalem chluby nie przynosi. Chcąc bronić piłkarzy z Ostrawy można by szukać wymówek mówiących o tym, że obie bramki strzelone przez FK zostały strzelone do szatni. Tylko czy to kogoś usprawiedliwia? Piłkarzy przecież rozlicza się z wyników. Obie połowy meczu w Třincu, niebiesko biali rozegrali w całkowicie odmiennych składach, jedynym piłkarzem który rozegrał pełne spotkanie był rezerwowy bramkarz Ostrawian: Vojtěch Šrom.
FK Fotbal Třinec – FC Baník Ostrava 2:2 (1:1)
Bramki: 45+1 Kaša (bramka samobójcza) , 90. Tomeček – 25. Baroš, 74. Štěpán
Baník: Šrom – Sukup (46. Štěpán), Kaša (46. Honiš), Frydrych (46. Stronati), Helešic (46. Byrtus) – Mensah (74. Kaša), Jirásek (74. De Azevedo), Mehanović (74. Helešic) – De Azevedo (46. Sivrić), Baroš (46. Zapata), Holzer (46. Narh).
W kolejnym spotkaniu zespołowi FCB przyszło już się mierzyć ze znacznie wyżej notowanym rywalem. Drużyna MŠK Žilina, znana w Polsce głównie dzięki grze tego zespołu w Lidze Mistrzów w roku 2010, jest aktualnie liderem Ligi Słowackiej i w przeciwieństwie do Baníka nie pozbyła się swoich kluczowych zawodników. Było to widać na boisku, na którym piłkarze ze Žiliny wygrali 2-0.
MŠK Žilina – FC Baník Ostrava 2:0 (2:0)
Bramki: 10. Čmelík, 30. Škriniar (z karnego).
Baník: Pavlenka (46. Šrom) – Sukup, Kaša (72. Honiš), Frydrych, Byrtus (34. Kukec) – Mensah (72. Narh), Šichor (72. Mehanović), Jirásek (46. Foltyn) – De Azevedo (72. Sivrić),Baroš (72. Zapata), Holzer.
Po spotkaniu ze Žiliną Baníkowcy wylecieli do Tureckiej Antali gdzie kontynuują przygotowania do rozgrywek ligowych.
Tam zmierzyli się z 9 drużyną ligi Rumuńskiej, Viitorulem Constanta. Klub który jest własnością Gheorghe Hagiego którego chyba nikomu przedstawiać nie trzeba, nie dał pola do popisu Ostrawianom. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
FC Baník Ostrava – FC Viitorul Constanta 0:0
Baník:1. połowa: Pavlenka – Štěpán, Kaša,Frydrych, Lučić – Mensah, Šichor, Foltyn – De Azevedo, Baroš,Holzer
2. połowa: Andrejko – Sukup, Celba, Honiš, Helešic – Matěj, Jirásek, Kukec – Sivrić, Zapata, Narh.