GieKSa zagrała kolejny słaby mecz, ale szczęśliwie zremisowała. Trudno być optymistą, nawet jeśli trener Brzęczek wyraża „słowa uznania” za drugą połowę.
Plusy:
+ Uratowanie wyniku – kolejna porażka u siebie byłaby kompromitacją. Dobrze, że udało się przynajmniej zremisować, choć to nadal chluby nie przynosi.
+ Mateusz Kuchta – w końcu mógł się wykazać i spisał się nieźle.
Minusy:
– Dno piłkarskie – nie będziemy tu naginać rzeczywistości. To był kolejny fatalny mecz GieKSy, piłkarsko było strasznie i tylko jakiemuś zbiegowi okoliczności zawdzięczamy to, że piłka dwa razy wpadła do siatki rywali.
– Ambicja i jej brak – w drugiej połowie widzieliśmy zalążek walki. W pierwszej jednak było jak zwykle na chodzonego…
– Iwan, Bębenek – to jest dramat piłkarski. Zawodnicy mieli być liderami, a są najgorsi na boisku. Kończ waść…
– Brak skrzydeł – nie potrafimy zagrozić bramce rywali z boku boiska. Gol Leimonasa, tego nie zmienia, choć Czerwiński zagrywał świecę. Jak się gra skrzydłem pokazała Chojniczanka przy drugim golu.
– Brak nadziei na przyszłość – ta drużyna w tym kształcie nie daje nadziei na nic. Powoduje tylko nerwowość i załamanie…
sajmonczan
13 maja 2016 at 12:06
Dodałbym na plus Szymańskiego. Skoro Kuchta zasłużył to wg. mnie on też. Dostaje mało szans ale jak gra to robi różnicę.
Kibic2
13 maja 2016 at 14:51
Spostrzeżenia celne. Ostatni minus szczególnie trafny i jakże dołujący:(((
Mecza
13 maja 2016 at 18:28
Co musi się stać aby zmienił się zarząd a dalej sztab trenerski? Gdyby przegrali 0:3 to może ten wynik byłby dużym plusem? Ktoś miał by honor i podał się do dymisji i miasto ogłasza konkurs na nowego zarządcę klubu piłkarskiego. Awaryjnie Furtok na prezesa do czasu wyboru a Napierała na trenera też do czasu wyboru no chyba żeby mu dobrze poszło.
Kibic2
13 maja 2016 at 21:36
@Mecza co musi się stać? Według mnie trzęsienie ziemi inaczej będziemy gnić w 1 lidze. Przerażające jest to, że z taką formą w przyszłym sezonie marzenia o ekstraklasie to czysty masochizm, 5 miejsce to odległa przyszłość a nie daj Boże będziemy walczyć o utrzymanie. Strach się bać. Jestem zdania że większość kibiców zagrałaby z większym zaangażowaniem, pomimo widma porażki lub konkretnej wtopy. Naszym udziałowcem jest miasto…… Nie ma szans na ekstraklasę w 2 lata.