Dołącz do nas

Piłka nożna

[RELACJA] Mecz rożnych dla Wigier

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przerwa letnia nie jest tak długa jak przerwa zimowa mimo wszystko i tak wszyscy już stęskniliśmy się za rozgrywkami I ligi. Mamy nadzieję, że to już ostatni nasz sezon w tej lidze i w końcu wrócimy na swoje miejsce. Pierwszą przeszkodzą w tym celu był zespół z tzw. bieguna zimna czyli Wigry Suwałki. O tym rywalu mogliście już wcześniej przeczytać wiele na naszej stronie. Przechodząc do samego meczu w naszym wyjściowym zmianie doszło do kilku zmian. Na prawej obronie zagra Alan Czerwiński a Mateusz Kamiński został przesunięty na środek za Damiana Garbacika. Na skrzydle jako młodzieżowca obejrzymy Pawła Mandrysza w miejsce Andrei Prokicia oraz Tomasz Foszmańczyk za Kalinkowskiego. Z przodu natomiast zagra wielki nieobecny Grzegorz Goncerz w miejsce Wołkowicza. Oto składy w jakich obydwa zespoły rozpoczęły ten mecz:

GKS Katowice:

Nowak – Abramowicz, Kamiński, Praznovsky, Czerwiński – Bębenek, Pielorz, Foszmańczyk, Mandrysz – Sobków, Goncerz.

Wigry Suwałki:

Zoch – Cverna, Augustynia, Kozak, Gąska, Bucholc, Wichtowski, Kądzior, Bartkowski, Radecki, Adamek.

 

Pierwszą groźniejszą akcję stworzyli goście po małym zamieszaniu nasi obrońcy wybili piłkę na rzut rożny po którym bardzo dobrze wybijał Kamiński. Zaraz po tym dobrze z kontrą wychodził Mandrysz lecz został zatrzymany przez zawodnika Wigier. Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź GieKSy bardzo dobre prostopadłe podanie Foszmańczyka doszło do Mandrysza ten lecz strzelając z ostrego kąta uderzył obok bramki. Bardzo groźnie było pod bramką GieKSy w 12 minucie gdy Praznovsky dał się minąć przeciwnikowi i ten z ostrego kąta ruszył na Nowaka lecz ten znakomicie obronił. Dwie minuty później znakomite przejęcie w środku pola Praznovskiego, który ruszył na bramkę Wigier. Oliver chciał uruchomić Goncerza niestety próba podania została zablokowana i Słowak spróbował uderzenia lecz obok bramki. Mecz od początku był dość agresywny i pierwszą kartką w tym meczu został ukarany Bucholc za ostry faul na Mandryszu. Kilka minut później zasłużoną kartkę dostał Bębenek za faul w środku pola. Po kilku minutach gry w środku pola dobrą akcję GieKSy strzałem zakończył Mandrysz, ale wprost z zawodnika Wigier, który wybił na rożny. Po rzucie rożnym goście mieli groźną kontrę zakończoną strzałem lecz znów dobrze bronił Nowak. W 22 minucie znów strzelał Mandrysz znów niecelnie obok bramki Zocha. GieKSa grała rozważnie i starała się powoli skonstruować dobrą akcję by zaskoczyć gości. Taką akcję mieliśmy w 24 minucie niestety Goncerz bo dobrym przyjęciu uderzał z pierwszej piłki bardzo niecelnie. Bardzo dobrą akcję mieliśmy w 29 minucie, gdy Abramowicz dostał piłkę na wolne pole od Foszmańczyka podał w pole karne do Sobkowa ten po przyjęciu uderzał lecz bramkarz sparował piłkę na słupek i złapał. Była to dotychczas najlepsza akcja katowiczan. Po kilku minutach posuchy idealny techniczny strzał oddał Czerwiński niestety jeszcze lepsza była obrona bramkarza Wigier. Następny minuty nie przyniosły nic ciekawego dopiero w 39 minucie zawodnik gości oddał strzał zza pola karnego lecz bez problemu obronił Nowak. Katowiczanie dobrą akcję przeprowadzili w 42 minucie lecz dośrodkowanie Czerwińskiego nie dotarło do Goncerza. Zaraz po tym z rzutu autu także było groźnie piłkę na prawej stronie dostał Bębenek dośrodkowywał lecz obrońca Wigier ubiegł Mandrysza. Był to ostatni dobry akcent tej połowy, która zakończyła się bezbramkowym remisie z lekkim wskazaniem na katowiczan.

Drugą połowę obydwie drużyny rozpoczęły bez zmian. Pierwszy strzał oddał Adamek w 50 minucie, ale znów pewnie Nowak. W 57 minucie po kilku minutach sennej gry goście mieli rzut rożny, który źle rozegrali katowiczanie próbowali wyjść z kontrą, ale Czerwiński został powstrzymany przez obrońców Wigier. Pierwszą zmianie przeprowadził trener Brzęczek, który zmienił trochę bezbarwnego Bębenka wpuszczając Prokicia. Katowiczanie w 62 minucie próbowali wyjść z kontrą, ale dośrodkowanie Prokicia zostało zblokowane i wybite na rzut rożny po którym nic nie wynikło. W 68 minucie tragiczne podanie w środku pola notuje Pielorz, który podaje idealnie do zawodnika gości, który od razu zagrywa tą piłkę do przodu do Adamka, który minął Nowaka i strzelił do pustej bramki. Piłkarze GieKSy w tej drugiej połowie byli wręcz niewidoczni i nieudaczni. Zaczynały się powoli frustrację wśród zawodników GieKSy czego wynikiem była żółta kartka dla Czerwińskiego. Trener Brzęczek widząc poczynania swoich zawodników szybko zmienił Foszmańczyka zastępując go Zejdlerem. Pierwszą konkretną akcję GieKSa miała w 73 minucie podanie z pierwszej piłki Goncerza do Prokicia lecz tego drugiego ubiegł bramkarz Wigier. Pierwszy strzał dla GKS-u oddał Sobków strzelając zza pola karnego, ale Zoch interweniując wybił piłkę na rzut rożny. Ostatnia zmiana w GieKSie miała miejsce w 76 minucie aktywnego lecz nieskutecznego Sobkowa zmienił Wołkowicz. Kolejną żółtą kartkę w GieKSie dostał wprowadzony na boisko Zejdler za faul w środku pola. Następne minuty nie przynosiły nic ciekawego oprócz następnej kartki dla katowiczan tym razem Kamińskiego.

Druga połowa była wręcz katastroficzna w wykonaniu piłkarzy GieKSy i zakończyła się wynikiem 1:0 dla Wigier. Postawa katowiczan nie napawa optymizmem przed następnymi meczami. Pierwsza połowa jeszcze jakoś wyglądała niestety druga była piłkarską pornografią.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

13 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

13 komentarzy

  1. Avatar photo

    Boss

    30 lipca 2016 at 20:07

    DRAMAT, mecz na fatalnym poziomie do czego juz zderzyliśmy sie przyzwyczaić przez 9 lat. Nie został zdobyty nawet jeden punkt. Z meczu można wyciągnąć jeden plus, każda porażka przybliża nas do dymisji zarządu i trenera! Czego tu oczekiwać skoro wzmocnienia słabe oprócz bramkarza, plus sparingi które nie dają żadnych wniosków oprócz przegranego z PDBB, mecze z sola czy Banikiem nic nie dają itd.. Drużyna która chce sie liczyć w walce o czołowe lokaty nie mówiąc o podium czy awansie, takie mecze wygrywa bez problemu. Jesteśmy od lat drużyna środka tabeli I ligi i trzeba sie z tym pogodzić. Frekwencja adekwatna do poziomu piłkarskiego klubu, schodzimy na dno. Trzeba sobie to powiedzieć jasno i nie oszukiwać. W skrócie te pare zdań: szkoda strzępić ryja. Lepiej nie bedzie, co najwyżej gorzej

  2. Avatar photo

    lukasz

    30 lipca 2016 at 20:23

    Niesamowite to jest … mam pytanie do kopaczy – po HUJ tu jestescie po HUJ przychodzicie po HUJ pierdolicie o jakiejs walce o awansie o graniu ??? Kurwa miejscie jaja i idzcie grac gdzie indziej. Czy Wam nie jest wstyd??? Jestescie doroslymi ludzmi, „sportowcami”, gdzie Wasze profesjnalne podejscie to treningu, Wyjestescie zawodowcami? NIE chce mi sie czytac o tym wszystkim bo po raz kolejny (9) zaczyna sie albo konczy (??) to tak samo. Wiece co ? tak mi to zobojetnialo ze zamiast isc na mecz wolalem spedzic to popoludnie w domu … nie ominalem inauguracji przez ostatnie 15 lat ale pomyslalem – moze jeak teraz nie pojde cos sie zmieni. Idiota i naiwniak ze mnie … Smutne to jest naprawde ze to Wy reklamujecie swoja mizeria taka marke jak GKS … Wiem ze to pierwszy mecz wiem ze jeszcze 33 kolejki ale nie czarujmy siebie i Wy kopaczyny nie czarujcie Nas Kibicow. Juz wiem co powiecie przed nastepnym meczem – mozna to obejrzec na materialach wideo z ostatnich kilku lat – bez przerwy to samo a efekty takie jak zawsze … „Dziekuje” Wam za skuteczne obrzydzenie chodzenia na Bukowa – nie sadzilem ze to mozliwe ale jednak ….

  3. Avatar photo

    Wlodek

    30 lipca 2016 at 20:30

    Wypierdalac wszyscy jeszcze sezon nie jest stracony tylko czas na was Wypierdalac ani jeden nie może zostać. Bo wirus który panuje w szatni tzn nierobstwo przejdzie szybko na każdego kto do nas zawita. A prezesa na taczkach bo taki już gruby że na jedną się nie zmieści. Jak widać kasa z miasta za nic nierobienie fest tuczy

  4. Avatar photo

    janmir

    30 lipca 2016 at 20:31

    Dramat, Brzęczek wyp…

  5. Avatar photo

    kibic bce

    30 lipca 2016 at 21:06

    Oby to byl tylko falstart.
    Wstyd i kpina z nas wszystkich.
    W….. z takimi ludzmi.
    Dajcie Lenczyka lub Mandrysza moze jak im doo.. treningow to sie naucza.
    Sparingi kpina. Ino z Banikiem bylo to cos ale tu liczyla sie zabawa nic wiecej.

  6. Avatar photo

    cierpliwy

    30 lipca 2016 at 21:07

    Gonzo obudz sié w koncu !

  7. Avatar photo

    1964

    30 lipca 2016 at 21:25

    Takiej chujni to naprawdę się nie spodziewałem!Nie mam nic do Brzęczka ale dzisiaj przeszedł samego siebie.Przy rożnych dla przeciwnika staliśmy całą drużyną w 16 tylko mandrysz na 30 metrze,chłopie daj 2-kę na linię środkową pociągną za sobą minimum 3 chopa.Wpuszczenie lebiody Wołka to strzał w kolano!A po meczu ów kopacz ma czelność swoimi gestami jeszcze bardziej wkurwić kibiców!Powiem tak!Panie Cygan skończ cyganić,Motała się zamotał a Brzęczek ino brzęczy!10 rok kompromitacji i wstydzenia się za nasz klub.Czas na porządek w naszej kochanej GieKSie,taczka dla Cygana!I nie mam zamiaru czekać 5 kolejek z nadzieją że coś się zmieni!!Amen!

  8. Avatar photo

    Jooo

    30 lipca 2016 at 21:28

    Drużyna cienka trener słaby menedzer cienki tyle na temat

  9. Avatar photo

    1964

    30 lipca 2016 at 21:57

    Człowiek czeka tyle lat że coś drgnie,a tu chuj!Kopacze,trenerzy i ZARZĄD rozjebali system w tydzień!Obym się mylił ale raczej nie grozi!”Dzięki”kopacze!

  10. Avatar photo

    andreasw1959

    30 lipca 2016 at 23:14

    NIC DOdAC I UJAC PO TYCH POWIEDZIACH SZCZERA PRAWDA

    Nic ujac i dodac po szczerych wypowiedziach kibicow plakac sie chce po takim zangazowaniu naszych kopaczy Niechce tu nikogo dobijac ale z taka gra to my daleko nie zajademy szkoda godac Tyla lot laza na gieksa ale przez ostatnie lata niewidziolech takiej padliny Nie dziwia sie ze i frekwecja jest slabo bo wto chce na to patrzyc POZDROWIENIA DO WSZYSTKICH GIEKSIAZY

    Nn

  11. Avatar photo

    Irishman

    31 lipca 2016 at 00:14

    @1964, nie wiem co się działo, bo natychmiast po ostatnim gwizdku wyszedłem! Ale jeśli Wołkowicz ośmielił się jeszcze „rzucać” to moim zdaniem powinien być w trybie pilnym usunięty z klubu, a wszyscy którzy będą temu przeciwdziałać działają na naszą niekorzyść.

    Ale też nie mam zamiaru robić z Wołkowicza kozła ofiarnego tego wstyd, który przeżyliśmy – w końcu on sam nie wstawił się na boisko, no i (na szczęście) nie przebywał na boisku zbyt długo.

  12. Avatar photo

    1964

    31 lipca 2016 at 08:30

    @Irishman!Najbardziej mnie boli to że Wołkowicz jest wychowankiem.I powinien mieć szacunek dla kibiców którzy muszą oglądać tą żenadę!Bez względu na wyniki i tak te darmozjady(zaczynając na prezesach kończąc na grajkach)mnie nie zniechęcą.Ja tam będe a Was już wkrótce nie!Oby!Szacun dla prawdziwych kibiców którzy chodzą na GieKSe pomimo tej chały!Ja kocham GieKSe a nie te galerianki snujące się po boisku!

  13. Avatar photo

    pawelas197

    31 lipca 2016 at 12:43

    panowie sciepa na taczki i wywozimy ten gnoj

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Aleksander Paluszek w GieKSie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice poinformował o podpisaniu umowy z 24-letnim obrońcą Aleksandrem Paluszkiem. Zawodnik związał się z naszym klubem kontraktem ważnym do 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon.

Paluszek trafił do GieKSy ze Śląska Wrocław, z którym w minionym sezonie spadł z Ekstraklasy. W barwach ekipy z Dolnego Śląska rozegrał 20 meczów i zdobył w nich jedną bramkę. Rok wcześniej sięgnął z nią po wicemistrzostwo Polski.

Łącznie w najwyższej klasie rozgrywkowej 24-latek wystąpił w 67 spotkaniach, strzelając pięć goli. Wcześniej reprezentował również Górnik Zabrze.

Życzymy powodzenia i sukcesów w naszych barwach!

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Ekstraligę przywitamy w Katowicach

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Wraz z pierwszym dniem lipca Ekstraliga opublikowała ramowy terminarz na rundę jesienną sezonu 2025/26. Pierwszy mecz odbędzie się w Katowicach, a rundę ligową zakończymy nad morzem, z tamtejszym AP Orlenem Gdańsk.

Hitowe starcia dla Trójkolorowych rozpoczną się 20 września meczem z Czarnymi Sosnowiec i potrwają aż do ostatniej kolejki – będziemy mierzyć się wtedy z kolejnymi zespołami zeszłosezonowej tabeli (od drugiego do siódmego miejsca).

1. kolejka – 9/10 sierpnia | GKS Katowice – BTS Rekord Bielsko-Biała
2. kolejka –16 /17 sierpnia | Stomilanki Energa Olsztyn – GKS Katowice
3. kolejka – 23/24 sierpnia | GKS Katowice – KS Uniwersytet Jagielloński


27 i 30 sierpnia GieKSa rozegra mecze drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń.


4. kolejka – 30/31 sierpnia | Lech UAM Poznań – GKS Katowice
5. kolejka – 13/14 września | GKS Katowice – KS Pogoń Dekpol Tczew
6. kolejka – 20/21 września | GKS Katowice – KKS Czarni Sosnowiec
7. kolejka – 27/28 września | Pogoń Szczecin – GKS Katowice
8. kolejka – 4/5 października | GKS Katowice – GKS Górnik Łęczna
9. kolejka – 11/12 października | WKS Śląsk Wrocław – GKS Katowice


II runda Pucharu Polski – 18 października


10. kolejka – 2 listopada | GKS Katowice – Grot SMS Łódź
11. kolejka – 8/9 listopada | AP Orlen Gdańsk – GKS Katowice


III runda Pucharu Polski – 15/16 listopada

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga