Dołącz do nas

Kibice Piłka nożna

Fortuna: Derby sponsora oraz rywalizacja maskotek

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Dzisiejszy mecz to prawdziwe derbowe spotkanie dla sponsora klubu oraz bukmachera kibiców GKS Katowice – firmy Fortuna. Bukmacher ten związany jest także z… Podbeskidziem Bielsko-Biała. Wobec tego nie powinna nikogo zdziwić duża ilość możliwych wydarzeń do obstawienia na te spotkanie. Zapraszamy na krótką analizę oferty Fortuny oraz tradycyjne typy redakcji GieKSa.pl.

Fortuna upatruje faworyta w dzisiejszym spotkaniu w drużynie Podbeskidzia Bielsko-Biała. Kurs na wygraną gospodarzy wynosi 2,25, a zwycięstwo GieKSy określane jest na 2,90. Najbardziej prawdopodobnym rezultatem jest według bukmachera wynik 1:1 (5,20), a następnie wygrana Podbeskidzia 1:0 (6,5). Zwycięstwo GieKSy (1:0) jest szacowane tak samo jak wygrana Podbeskidzia w stosunku 2:1 – kurs na oba te zdarzenia wynosi 8,00. Niewiele mniej (7,90) został wystawiony kurs na bezbramkowy remis.

Fortuna oprócz 66 tradycyjnych zakładów, z których część omówiliśmy wyżej, przygotowała też 16 wydarzeń specjalnych. Możemy obstawiać, czy padnie rekord frekwencji (ponad 6647 osób) w Bielsku – kurs na te wydarzenie to 1,60. Kibice mogą także obstawiać jakim dokładnym wynikiem zakończy się pierwsza połowa i cały mecz oraz kto strzeli (i którą) bramkę oraz jaki będzie końcowy rezultat spotkania. Oprócz tego znajdziemy zakłady na kartki, rzuty karne, a nawet bramki samobójcze.

Podczas dzisiejszego meczu dojdzie także do pojedynku maskotek obu klubów, którego stawką będzie 1000 złotych na aktywności na sektorze rodzinnym. Trzymamy kciuki za GieKSika! Na stronie oficjalnej klubu możecie przeczytać więcej o tym zakładzie (kliknij tutaj).

Z pełną ofertą bukmachera można zapoznać się tutaj.

Kupony redakcji GieKSa.pl:
Pierwszy kupon bezpieczny: padną maksymalnie dwie bramki w meczu – 1,65
Drugi kupon bezpieczny: padnie rekord frekwencji (ponad 6647 osób) – 1,60
Trzeci kupon ryzykowany: GieKSa wygra do zera – 4,80
Czwarty kupon ryzykowny: Goncerz strzeli pierwszą bramkę i wygramy 2:0 – 50,00

Podsumujmy też nasze typy na spotkanie ze Zniczem Pruszków:
Pierwszy kupon bezpieczny: wygrana GieKSy – kurs 1,85
Drugi kupon bezpieczny: trzy lub więcej bramek w spotkaniu – kurs 1,95
Trzeci kupon ryzykowany: Znicz Pruszków nie strzeli gola – kurs 2,36
Czwarty kupon ryzykowny: GieKSa wygra minimum trzema bramkami – kurs 7,00

Zielony trafiony, fioletowy zwrot, czerwony przegrany.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    1964

    2 września 2016 at 17:57

    wygramy musimy!!! do boju GKS!

    http://4ksport.pl/stream/podbeskidzie-gks

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pewne utrzymanie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice utrzymał się w Ekstraklasie.

To, co od dłuższego czasu było „pewne” (dla jednych już po Górniku, dla innych po Puszczy, a dla każdego po Wrocławiu) dziś zostało formalnie potwierdzone. Po stracie punktów przez Puszczę Niepołomice w meczu z Pogonią Szczecin (4:5) GieKSa oficjalnie utrzymała się w Ekstraklasie.

Po wielkosoboniej wygranej we Wrocławiu Śląsk stracił szansę na dogonienie nas w tabeli. W miniony wtorek Stal Mielec, po remisie z Górnikiem Zabrze, także przestała nam „zagrażać”. Dziś do tej dwójki dołączyła Puszcza Niepołomice, która nie może nas już wyprzedzić w tabeli.

Przypomnijmy, że nasza drużyna ani razu w tym sezonie nie znajdowała się na miejscu spadkowym, a matematyczne utrzymanie na początku 30. kolejki to duże osiągnięcie, które potwierdza tylko, jak świetny sezon rozgrywa GieKSa.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Świąteczna wygrana

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W wielkanocną sobotę GieKSa na wyjeździe pokonała Śląsk Wrocław 2:0. Zdjęcia zrobiła dla Was Madziara. 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Świętowanie mistrzostwa jednak w Katowicach?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GieKSa nie potrafiła przez 90 minut pokonać bramkarki rywalek, a po naszej stronie pojawiło się zbyt wiele błędów indywidualnych. Tym samym celebracja mistrzostwa musi jeszcze poczekać, a szansa na takową fetę będzie już za tydzień przy Bukowej.

Klaudia Słowińska w Łęcznej doczekała się powrotu na pozycję skrzydłowej. Świetną akcję ujrzeliśmy już w pierwszej minucie – Katarzyna Nowak odważnie wyprowadziła na skrzydło, a centrę Julii Włodarczyk przecięła Natalia Piątek. W 7. minucie Jagoda Cyraniak powstrzymała nacierającą Klaudię Lefeld po dużym błędzie Klaudii Słowińskiej. Odpowiedziała Kozak sytuacyjnym strzelam z dystansu, mocno niecelnie. Blisko zdobycia pierwszej bramki z dystansu była Włodarczyk, golkiperka wzniosła się na wyżyny umiejętności. Na kilkanaście następnych minut walka skupiła się w środku pola, obejrzeliśmy po jednym bardzo nieudanym strzale z obu stron. W 26. minucie Katja Skupień dograła do Pauliny Tomasiak, zupełnie niepilnowanej w polu bramkowym. Ta zgrała piłkę do Julii Piętakiewicz, a Kinga Seweryn była bez szans. Blisko było odpowiedzi po trąceniu piłki w powietrzu Cyraniak, Kinga Kozak nie zdołała wepchnąć piłki obok bramkarki. W 33. minucie Piątek znów uratowała swoją drużynę, ściągając piłkę z nogi rozpędzonej Vuskane, której podawała Kinga Kozak. Po rzucie różnym główkowała Słowińska, wysoko nad bramką. Na zakończenie pierwszej części Julia Piętakiewicz huknęła w samo okienko, Kinga Seweryn udowodniła swoją klasę, broniąc strzał.

W 47. minucie strzał oddała Gabriela Grzybowska, trafiając w wybiegającą Vuskane. Łęczna wyprowadziła kontratak, a centrę Piętakiewicz wybiła Marlena Hajduk na rzut rożny. W 54. minucie Seweryn na przedpolu uratowała swój zespół, nie dając szans Skupień na sfinalizowanie akcji. GieKSa w zasadzie nie miała pomysłu na konstrukcję ataków, nawet kontry kończyły się niecelnymi podaniami. W 58. minucie Kaczor odnalazła długim podaniem Włodarczyk, a Klaudia Słowińska po zgraniu uderzyła w golkiperkę. Pięć minut później Anita Turkiewicz zdołała powstrzymać pędzącą Skupień, nadrabiając dystans. W 69. minucie Katja Skupień padła w szesnastce Kingi Seweryn, arbiter od razu pokazała kartkę za próbę wymuszenia. Minutę później Kinga Kozak miała dobrą okazję po wrzutce Marleny Hajduk, trafiła wprost w bramkarkę. W 79. minucie Jagoda Cyraniak bez zdecydowania podała do Kingi Seweryn, a nasze rywalki skrzętnie tę okazje wykorzystały – pusta bramka i 0:2.

Mistrzostwo Polski musi poczekać. Może się ziścić już jutro, jeśli Czarni przegrają w Szczecinie. W innym wypadku poczekać będziemy musieli do soboty 3 maja. Wtedy o 10:45 na Bukowej zagramy z Pogonią Tczew. Wstęp darmowy – zapraszamy do świętowania mistrzowskiego tytułu z uKOCHanymi. 

Łęczna, 26.04.2025
Górnik Łęczna – GKS Katowice 2:0 (1:0)
Bramki: Piętakiewicz (26), Tomasiak (79).
GKS Katowice: Seweryn – Nowak, Hajduk, Cyraniak (80. Bednarz) – Włodarczyk, Grzybowska, Kaczor (61. Nieciąg), Turkiewicz – Kozak, Vuskane (61. Langosz), Słowińska.
AP Orlen Gdańsk: Piątek – Skupień (84. Ostrowska), Kazanowska, Piętakiewicz (65. Sikora), Lefeld, Ratajczyk, Zawadzka, Głąb, Kłoda, Kirsch-Downs, Tomasiak.
Żółte kartki: Skupień, Głąb – Nowak, Grzybowska, Słowińska, Włodarczyk.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga