Dołącz do nas

Siatkówka

PlusLiga: 4 kolejka – Sporo emocji w Szczecinie, a GKS awansował na 6 lokatę

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Co wydarzyło się ciekawego w 4 kolejce PlusLigi?

 

Kolejka rozpoczęła się bardzo ciekawie z kilku powodów. Espadon zgodnie z oczekiwaniami nie wygrał nawet seta ze Skrą, choć w dwóch z nich niewiele do tego zabrakło. Trzeba obiektywnie przyznać, że beniaminek ze Szczecina z każdym kolejnym spotkaniem notuje progres, ale… no właśnie, to „ale” wciąż robi różnicę na korzyść rywali. Przed meczem wiele mówiło się, że Skra nie ma zamiaru lekceważyć gospodarzy. Spójrzmy tylko na skład desygnowany przez bełchatowian na ten mecz. Co prawda goście dysponują szerokim i wyrównanym składem, ale jakaś hierarchia obowiązywać musi, więc.. Z podstawowej szóstki zagrał tylko Lisinac, Uriarte i Wlazły zagrali tylko przez chwilę, Winiarski przez dłuższą chwilę, a Kłos nie zagrał wcale. Penczew w trakcie spotkania zmienił przeciętnie grającego Bednorza. Czy tak wygląda poważne potraktowanie przeciwnika? Śmiem wątpić, ale sami sobie szczecinianie na taką „opinię” zasłużyli dotychczasowymi występami. Coś się poprawi w tym temacie? Espadon wciąż poszukuje drugiego rozgrywającego w miejsce zwolnionego Georgi Bratojewa, no i zaprosił na treningi doświadczonego Serba Veljko Petkovicia. Czyli OK? Ten siatkarz ma obecnie 39 lat i prawie skończył swą karierę, nie trenując już w ogóle. To mówi wiele o „poziomie” organizacyjnym beniaminka.

A Skra? No cóż, nie grał Wlazły, więc ktoś może zapytać, kto za niego? Ano zagrał niejaki… Bartosz Kurek! Tak, tak, to ten sam, niedoszły „bohater” transferu do Japonii. No i po co ta cała gadka o „że… jest przemęczony, wypalony mentalnie i że stracił chęć do treningów i grania”. Kurek w tym meczu zdobył 20 punktów, posyłając 1 asa, 2 punktowe bloki i 17 oczek w ataku ze skutecznością na poziomie UWAGA – 65%! Miał zaledwie 2 błędy w ataku i 1 raz został zablokowany na siatce. Czy tak może grać siatkarz „wypalony i bez chęci do grania”? Oczywiście nie to było prawdziwym powodem do zerwania kontraktu z japońskim klubem tylko, jak ćwierkały wróbelki, sprawy sercowe. Wszystko można zrozumieć, bo w końcu każdy jest tylko człowiekiem, no ale po co ten cały teatr? No cóż… Bartek Kurek w ten sposób sam sobie wystawił „specjalną” laurkę, która z dużym prawdopodobieństwem odbije na jego dalszej karierze, jeśli chodzi o przyszły transfer. Ale to już „życie” dopisze dalszy scenariusz.

 

Jakby tego było mało, to Skra wystawiła się odstrzał, wystawiając w tym meczu przez chwilę (jedną akcję w secie) nieregulaminową liczbę obcokrajowców na boisko, za co grozi im walkower! Jak do tego doszło? Przez przeoczenie, czwartkowy „błąd” polegał na tym, że w momencie, kiedy Lisinac został zastąpiony przez Piechockiego i wrócił do strefy nr 4, Gladyr poszedł na zagrywkę. W momencie, kiedy ją wykonał, była to akcja, którą Skra rozegrała z jednym obcokrajowcem więcej, niż jest to dopuszczalne ponieważ regulamin PlusLigi mówi wyraźnie, że w każdej chwili na parkiecie MUSI przebywać trzech Polaków. Dopiero po tej akcji została dokonana odpowiednia zmiana w składzie. Kto zawinił? W pierwszej kolejności trener gości Philippe Blain, który przecież powinien takich rzeczy pilnować. Podobną winę, kto wie czy nie większą ponoszą osoby funkcyjne na tym meczu odpowiedzialne m.in. za takie sprawy, czyli komisarz techniczny, kwalifikator, II sędzia i sekretarz zawodów. Do pomocy mają specjalny system protokołu elektronicznego E-Scoresheet, który ma im w swojej pracy pomagać. I zapewne tak by się stało, tylko ta feralna zmiana zawodnika nastąpiła za libero, którą nie zapisuje się w tym systemie. Co z tym fantem będzie dalej? O tym zdecyduje już niebawem zarząd Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej. Trzeba przyznać, że fair zachował się Espadon, zgodnie z duchem sportowej rywalizacji i postanowił nie składać oficjalnego protestu.

Tak dużo miejsca poświęciłem jednemu spotkaniu, więc o pozostałych w wielkim skrócie. Nasz najbliższy przeciwnik Effector Kielce był o krok od niespodzianki, ponieważ prowadził już 2:0 z Jastrzębskim. Kolejne dwa sety pod kontrolą graczy z Jastrzębia, a po wyrównanym tie-breaku lepsi goście, którzy tym samym wygrali wszystkie mecze, ale dwa dopiero po piątym secie. W Rzeszowie spodziewano się wyrównanego spotkania, ale takie nie było, bo każdy z setów został wyraźnie rozstrzygnięty i Resovia pozostała liderem tabeli, jako jedyna nie tracąc ani jednego punktu. ZAKSA z kolei bez większych problemów rozprawiła się z Cuprum, które dobrze rozpoczęło nowy sezon. Mistrzowie Polski mieli drobne kłopoty tylko w pierwszym secie, a goście z każdym następnym grali coraz słabiej.

 

W meczu derbowym ekip akademickich to warszawianie wygrali pierwsze dwa sety, rozstrzygając je w decydujących momentach. Jak to zwykle bywa, przerwa 10-minutowa źle wpływa na prowadzący zespół i to olsztynianie panowali na parkiecie. Czwarty set bardzo wyrównany i zacięty, ale w końcu wygrany przez gospodarzy na przewagi. W Częstochowie spotkały się drużyny, które przegrywały dotąd wszystko co się dało i każda z nich liczyła na przełamanie. I tak naprawdę nikt do końca tego nie zrobił, ponieważ mecz zakończył się dopiero po tie-breaku. Troszkę bliżej zwycięstwa byli goście z Bydgoszczy, którzy prowadzili już 1:2, ale gospodarze w kolejnym secie rozbili przeciwników i postawili kropkę nad „i”, wygrywając wyrównanego piątego seta. Już po czwartej kolejce tabela zaczyna nam się dzielić, na szczęście nasz GKS znajduje się w tej górnej połówce, awansując po zwycięstwie w Bielsku na miejsce szóste. GieKSa musi maksymalnie wykorzystać dobry terminarz rozgrywek i uzbierać jak najwięcej punktów, przed serią spotkań z faworytami całych rozgrywek, które zbliżają się wielkimi krokami. Na samym dnie znalazł się drugi z beniaminków, Espadon, który miał bardzo trudny terminarz i nie dziwi brak choćby jednego punktu. Bez zwycięstwa pozostają również ekipy z Będzina oraz z Bydgoszczy. Kolejne emocje już w najbliższą środę.

 

19 października (środa) – mecz zaległy z 1 kolejki

BBTS Bielsko-Biała – Cuprum Lubin  0:3 (17:25, 16:25, 20:25)

BBTS: Storożyłow (1), Janeczek (5), Grzechnik (4), Siek (8), Bartos (11), Vemić (2), Koziura (libero) oraz Czauderna (libero), Bieńkowski, Gryc (10), Kwasowski (1). Trener: Miroslav Palgut.
Cuprum: Łomacz (1), Kaczmarek (17), Hain (5), Boehme (10), Pupart (9), Taeht (14), Rusek (libero). Trener: Gheorghe Cretu.  MVP: Robert Taeht.

Wyniki 4 kolejki: 20, 21, 22 i 23 października

Espadon Szczecin – PGE Skra Bełchatów  0:3 (27:29, 19:25, 27:29)

Espadon: Sladecek (2), Kluth (17), Perłowski (3), Zajder, Ruciak (9), Wołosz (6), Mihułka (libero) oraz Gałązka, Wika (6), Borovnjak (1), Murek (libero). Trener: Milan Simojlović.
Skra: Janusz, Kurek (20), Lisinac (9), Gładyr (10), Bednorz (1), Szalpuk (6), Piechocki (libero) oraz Uriarte, Wlazły, Penczew (9), Winiarski (4). Trener: Philippe Blain.  MVP: Marcin Janusz.

Effector Kielce – Jastrzębski Węgiel  2:3 (25:22, 25:22, 14:25, 15:25, 13:15)

Effector: Komenda (1), Andrić (24), Maćkowiak (5), Wohlfahrtstaetter (5), Wachnik (12), Pawliński (16), Sobczak (libero) oraz Antosik, Więckowski (1), Orobko, Formela (7). Trener: Dariusz Daszkiewicz.
Jastrzębski: Kampa (6), Muzaj (20), Kosok (12), Sobala (4), Touzinsky (7), Oliva (20), Popiwczak (libero) oraz Boruch (14), Bachmatiuk, De Rocco. Trener: Mark Lebedew.  MVP: Lukas Kampa.

Asseco Resovia Rzeszów – LOTOS Trefl Gdańsk  3:1 (25:18, 25:17, 17:25, 25:17)

Resovia: Drzyzga (1), Rossard (9), Lemański (6), Nowakowski (5), Perrin (12), Ivović (13), Wojtaszek (libero) oraz Tichacek (1), Schoeps (5), Dryja (1), Możdżonek (4), Winters (1), Depowski. Trener: Andrzej Kowal.  MVP: John Gordon Perrin.
LOTOS: Masny (3), Schulz (2), Paszycki (11), Grzyb (4), Pietruczuk (6), Mika (15), Gacek (libero) oraz Stępień, Romać (9), Jakubiszak. Trener: Andrea Anastasi.

BBTS Bielsko-Biała – GKS Katowice  0:3 (24:26, 22:25, 15:25)

BBTS: Storożyłow (1), Gryc (6), Grzechnik (2), Siek (3), Bartos (5), Kwasowski (4), Koziura (libero) oraz Czauderna (libero), Bieńkowski, Janeczek (8), Gaca (2), Vemić (5), Modzelewski (1). Trener: Miroslav Palgut.
GKS: Falaschi (2), Van Walle (17), Krulicki (8), Kalembka (7), Błoński (2), Kapelus (11), Mariański (libero) oraz Stańczak (libero), Fijałek, Butryn, Sobański (8), Stelmach. Trener: Piotr Gruszka.  MVP: Rafał Sobański.

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Cuprum Lubin  3:0 (25:21, 25:19, 25:16)

ZAKSA: Toniutti (2), Konarski (13), Wiśniewski (9), Bieniek (11), Deroo (14), Buszek (8), Zatorski (libero) oraz Bociek. Trener: Ferdinando De Giorgi.  MVP: Mateusz Bieniek.
Cuprum: Łomacz, Kaczmarek (13), Hain (7), Boehme (9), Pupart (10), Taeht (5), Rusek (libero) oraz Gorzkiewicz, Malinowski, Koumentakis (1). Trener: Gheorghe Cretu.

ONICO AZS Politechnika Warszawska – Indykpol AZS Olsztyn  3:1 (25:23, 25:20, 18:25, 28:26)

Politechnika: Zagumny (5), Filip (24), Kowalczyk (9), Wrona (11), Kwolek (15), Samica (10), Olenderek (libero) oraz Firlej, Mikołajczak (1), Smoliński, Świrydowicz, Łapszyński, Halaba (1). Trener: Jakub Bednaruk.  MVP: Michał Filip.
Olsztyn: Woicki, Hadrava (14), Pliński (5), Zniszczoł (4), Włodarczyk (5), Śliwka (11), Żurek (libero) oraz Makowski, Boswinkel (3), Kochanowski (9), Palacios (7). Trener: Andrea Gardini.

AZS Częstochowa – Łuczniczka Bydgoszcz  3:2 (20:25, 27:25, 21:25, 25:17, 15:11)

Częstochowa: Buczek, Adamajtis (26), Szalacha (12), Polański (3), Szlubowski (8), Szymura (20), A. Kowalski (libero) oraz T. Kowalski (2), Janus (2), Wawrzyńczyk (5). Trener: Michał Bąkiewicz. MVP: Paweł Adamajtis.
Łuczniczka: Szczurek (5), Gromadowski (14), Sacharewicz (12), Nowakowski (10), Katić (15), Yudin (15), Czunkiewicz (libero), Filipiak (1),  Jurkiewicz (3), Rohnka (1), Bobrowski. Trener: Piotr Makowski.

spotkanie przełożone:
MKS Będzin – Cerrad Czarni Radom  22 grudzień (czwartek) godz. 00.00  – sędziowie Jacek Broński / Zbigniew Wolski

 

tabela po 4. kolejce

miejsce drużyna mecze punkty sety małe punkty
1 Asseco Resovia Rzeszów 4 12 12:2 336:286
2 Jastrzębski Węgiel 4 10 12:4 373:292
3 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 4 9 10:4 345:294
4 PGE Skra Bełchatów 4 9 10:4 346:325
5 AZS Politechnika Warszawska 4 9 9:4 306:291
6 GKS KATOWICE 4 9 9:4 292:280
7 Indykpol AZS Olsztyn 4 7 9:7 366:334
8 Cuprum Lubin 3 6 6:3 205:176
9 Lotos Trefl Gdańsk 4 5 8:9 364:385
10 Cerrad Czarni Radom 3 4 6:6 275:265
11 Effector Kielce 3 3 6:8 285:311
12 BBTS Bielsko-Biała 4 3 3:10 257:317
13 AZS Częstochowa 4 2 3:11 288:331
14 Łuczniczka Bydgoszcz 4 1 4:12 315:366
15 MKS Będzin 3 1 2:9 213:253
16 Espadon Szczecin 4 0 0:12 248:308

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna kobiet

Znamy rywalki w Lidze Mistrzyń

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Drużyna GKS-u Katowice poznała przeciwniczki w II rundzie eliminacyjnej UEFA Women’s Champions League. Katowiczanki zagrają w miniturnieju, który odbędzie się 27-30 sierpnia. W rywalizacji wezmą udział cztery drużyny, a mecze zostaną rozegrane w Słowenii.

W pierwszym spotkaniu GieKSa zmierzy się z WFC BIIK-Shymkent (Kazachstan), a w przypadku zwycięstwa awansuje do finału, gdzie czekać będzie lepszy z pary ZNK Mura (Słowenia, Murska Sobota) – zwycięzca drugiej grupy pierwszej rundy kwalifikacji. 

Druga grupa pierwszej rundy kwalifikacji (finał 2 sierpnia):
Agarista CSF Anenii Noi 2020 (MDA) – Swieqi United FC (MLT) | Spartak Myjava (SVK) – ŽFK Budućnost (MNE)

Awans do ostatniej rundy eliminacyjnej uzyska tylko triumfator każdego miniturnieju (czeka na niego bezpośredni dwumecz o fazę ligową LM, przegrany finału zagra w Lidze Europy), a druga i trzecia drużyna turnieju eliminacyjnego spadną do Ligi Europy. W przypadku remisu po 90 minutach spotkania przewidziana jest dogrywka, a jeśli nie przyniesie rozstrzygnięcia – rzuty karne.


Wszystkie drużyny drugiej rundy eliminacyjnej to:

Rozstawione: SK Slavia Praha (CZE), FC Rosengård (SWE), FC Twente (NED), Vålerenga Fotball (NOR), FC Vorskla Poltava (UKR), WFC BIIK-Shymkent (KAZ), KFF Vllaznia (ALB), Apollon Ladies FC (CYP), ŽNK Mura (SVN), SFK 2000 Sarajevo (BIH), FC Gintra (LTU), Ferencvárosi TC (HUN), Fortuna Hjørring (DEN), Breidablik (ISL)

Nierozstawione: FC Dinamo-BSUPC (BLR), BSC Young Boys (SUI), Hibernian FC Women (SCO), ŽFK Crvena Zvezda (SRB), OH Leuven (BEL), FCV Farul Constanța (ROU), HJK Helsinki (FIN), GKS Katowice (POL), Zwycięzca CH-P Q1 Gr 1, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 2, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 3, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 4, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 5, Zwycięzca CH-P Q1 Gr 6


Faza zasadnicza Ligi Europy odbywa się w formacie pucharowym (mecz i rewanż, eliminacja bezpośrednia).

Do pierwszej rundy kwalifikacyjnej nowej Ligi Europy kobiet bezpośrednio awansuje 11 drużyn. Dołączą do nich również zespoły, które zajęły trzecie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń kobiet – także 11 drużyn.

W drugiej rundzie kwalifikacyjnej do turnieju dołączy jedna drużyna z bezpośrednim awansem (Slovácko) oraz zespoły, które zajęły drugie miejsce w miniturniejach drugiej rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzyń (11 drużyn), a także kluby, które odpadły w trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzyń (9 drużyn). Do nich dołączą zwycięzcy pierwszej rundy kwalifikacyjnej Women’s Europa Cup.

Liga Mistrzów odbywa się w formacie ligowym (format tabeli, dzięki któremu awansuje się do fazy pucharowej).

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Marzec na dłużej, kolejne odejścia

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Mateusz Marzec podpisał nowy kontrakt z GieKSą – umowa została przedłużona do czerwca 2027 roku.

30-latek w zakończonym sezonie rozegrał 29 spotkań w Ekstraklasie i był jednym z zawodników, którzy najczęściej wchodzili z ławki rezerwowych. W całym rozgrywkach zdobył dwie bramki, z czego najbardziej zapamiętamy pierwszą. Trafienie z Radomiakiem Radom było pierwszą bramką GKS Katowice po powrocie do Ekstraklasy. Marzec wystąpił również w dwóch spotkaniach Pucharu Polski.

Życzymy sukcesów w naszym klubie.

***

Jednocześnie w klubowym komunikacie o kadrze zespołu na zgrupowanie w Opalenicy przekazano, że bramkarz Przemysław Pęksa i obrońca Jakub Kaduk, którym wygasają kontrakty, nie pojadą na obóz przygotowawczy. Zawodnicy 30 czerwca tego roku staną się wolnymi graczami i opuszczą nasz klub.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna Piłka nożna kobiet Prasówka Siatkówka

Tygodniowy przegląd mediów: Rekordowe wypłaty dla klubów Ekstraklasy

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do przeczytania doniesień mass mediów z ubiegłego tygodnia, które dotyczą sekcji piłki nożnej oraz siatkówki. Prezentujemy najciekawsze z nich.

Kinga Kozak przedłużyła kontrakt z GieKSą do końca sezonu 2025/26. Drużyna piłkarek poznała rywalki w eliminacjach do Ligii Mistrzyń UEFA. Zespół męski zakończył w ostatni piątek zgrupowanie w Opalenicy, gdzie rozegrał drugi sparing. Przeciwnikiem była drużyna Pogoni Szczecin, a GieKSa przegrała 0:1 (0:1). Nowym piłkarzem drużyny został Aleksander Paluszek. Klub nie przedłużył kontraktu z Szymonem Krawczykiem. Do sztabu wraca fizjoterapeuta Wojciech Herman. Termin zaplanowanego w 2. kolejce meczu domowego GieKSy z Zagłębiem Lubin został zmieniony na poniedziałek 28 lipca na godzinę 19:00. GieKSa otrzyma od Ekstraklasy ponad 12mln złotych.

Ogłoszono wstępny plan rozgrywek I ligi w siatkówce w nadchodzącym sezonie.

 

PIŁKA NOŻNA

kobiecyfutbol.pl – Kinga Kozak na dłużej w GKS-ie Katowice

Kinga Kozak zostaje w zespole mistrzyń Polski na kolejny sezon. Kinga Kozak jest wychowanką Medyka Konin. Po raz pierwszy trafiła do GieKSy w 2018 roku , gdzie zadebiutowała na poziomie Ekstraligi. W sezonie 2021/22 broniła barw Czarnych Sosnowiec. Następnym przystankiem w jej karierze było Glasgow City, z którym sięgnęła po mistrzostwo Szkocji. Przed początkiem minionego sezonu Kozak wróciła do Katowic i sięgnęła z klubem po mistrzostwo kraju. W zakończonym sezonie 22-letnia Kozak rozegrała osiemnaście ligowych spotkań, w których zdobyła dziesięć goli. Reprezentantka Polski wystąpiła również w jednym meczu Orlen Pucharu Polski. W barwach katowickiej GieKSy zdobyła łącznie 39 bramek w 90 meczach. Zawodniczka urodzona w 2002 roku ma na koncie 17 występów w reprezentacji Polski.

 

GKS Katowice poznał rywali w walce o Ligę Mistrzyń!

Zespół mistrza Polski GKS-u Katowice w drugiej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów zagra z kazachskim WFC BIIK-Shymkent!

W drugim półfinale słoweński ŽNK Mura zagra ze zwycięzcą turnieju grupy 2 I rundy eliminacyjnej (w grupie tej grają: Agarista CSF Anenii Noi 2020 (Mołdawia), Swieqi United FC (Malta), Spartak Myjava (Słowacja),  ŽFK Budućnost (Czarnogóra).

Awans do trzeciej rundy uzyskają zwycięzcy turnieju, a zespoły z miejsc 2-3 zagrają w nowo powstałych rozgrywkach – Pucharu Europy.

Zespoły w mini-turnejach rywalizować będą w dniach 27-30 sierpnia.

Terminarz Ligi Mistrzyń w sezonie 2025/2026:

I runda eliminacyjna – półfinały – 30 lipca

I runda eliminacyjna – finały i mecze o trzecie miejsca – 2 sierpnia

II runda eliminacyjna – półfinały – 27 sierpnia

II runda eliminacyjna – finały i mecze o trzecie miejsca – 30 sierpnia

III runda eliminacyjna – 11 i 18 września

Faza ligowa – 7-8 października, 15-16 października, 11-12 listopada, 19-20 listopada, 9-10 grudnia, 17 grudnia

1/8 finału – 11-12 lutego i 18-19 lutego

1/4 finału – 24-25 marca i 1-2 kwietnia

1/2 finału – 25-26 kwietnia i 2-3 maja

finał – 22, 23 lub 24 maja (w Oslo, na Ullevaal Stadion)

 

gol24.pl – Aleksander Paluszek zostaje w PKO Ekstraklasie. Stoper trafił do GKS-u Katowice

Ubiegły sezon Śląsk Wrocław rozpoczynał jako wicemistrz Polski, ale grał fatalnie w większości meczów i z hukiem spadł z ligi. Ważnym piłkarzem przez ostatnie dwa lata był stoper Aleksander Paluszek. 24-latek pozostał po spadku w Ekstraklasie i właśnie został piłkarzem GKS Katowice. To czwarty letni transfer ubiegłorocznego beniaminka.

Aleksander Paluszek przez dwa lata występował w Śląsku Wrocław, z którym spadł z ligi. Mierzący 194 cm wzrostu stoper był chwalony, mimo bardzo złej gry ekipy z Wrocławia. W swoim pierwszym sezonie w Śląsku został wicemistrzem Polski, a w drugim spadł z ligi. Paluszek wcześniej był piłkarzem Górnika Zabrze. Kontrakt Paluszka z wrocławskim klubem wygasał, a stoper i wychowanek klubu, nie zdecydował się przedłużyć wygasającego kontraktu. Obrońca pozostanie w PKO Ekstraklasie, bo dołączył do GKS-u Katowice.

Wcześniej, ubiegłoroczny beniaminek ściągnął trzech innych Polaków. W Katowicach grać będą Maciej Rosołek z Piasta Gliwice, a także Marcel Wędrychowski i Kacper Łukasiak z Pogoni Szczecin. GKS mocno stawia na Polaków, bo wykupiony z duńskiego Broendby IF został młodzieżowy reprezentant Polski, Mateusz Kowalczyk, który zeszły sezon występował właśnie w klubie z Katowic. Z klubu odeszło też dwóch Polaków i to napastników. Pierwszym jest młodzieżowy reprezentant Polski, Filip Szymczak, który wrócił do Lecha. Drugim jest najlepszy strzelec GKS-u w ubiegłym sezonie, Sebastian Bergier. Ekipa trenera Rafała Góraka rozegrał już pierwszy letni sparing. GKS Katowice pokonał ostatni piąty zespół słowackiej elity FC Koszyce 3:0. Przed startem nowego sezonu, zagra jeszcze z Pogonią Szczecin, Stalą Rzeszów oraz z Sigmą Ołomuniec.

 

weszlo.com – Rekordowe wypłaty dla klubów Ekstraklasy. Blisko 300 mln zł

Ekstraklasa rozwija się sportowo, co ma także swoje przełożenie na finanse. Spółka zarządzająca rozgrywkami poinformowała, że wypłaty dla klubów za sezon 2024/25 były rekordowe w całej historii ligi.

Kluby dostały bezpośrednio łącznie 298 mln zł, czyli o 18 mln zł więcej niż pierwotnie planowano. Do tego otrzymały również świadczenia barterowe o wartości ok. 3 mln zł.

“Ekstraklasa SA, zgodnie z łączącą ją z federacją umową, przekazała 10,5 mln zł Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej. Podjęto również decyzję, że część środków, wypracowanych w trakcie sezonu 2024/25, zostanie przesunięta do budżetu na kolejny sezon i przeznaczona na wypłatę dla piątego reprezentanta Polski w europejskich pucharach w sezonie 2026/27” – czytamy w komunikacie.

[…] Wspomniane 36,1 mln zł otrzymał mistrzowski Lech Poznań, a 30,1 mln zł wicemistrz – Raków. Trzecia w tabeli Jagiellonia zgarnęła 26 mln zł. Najmniej w całej stawce zarobiła Puszcza Niepołomice, ale i tak przekroczyła barierę 10 mln zł.

 

dziennikzachodni.pl – GKS Katowice nie wiedział o meczu Ukraińców na swoim stadionie. Przegrany sparing z Pogonią Szczecin w Opalenicy

W środę 25 czerwca 2025 roku GKS Katowice rozegrał w Opalenicy sparing z Pogonią Szczecin. W tym samym dniu poinformowano o nowym terminie meczu ligowego katowiczan z Zagłębiem Lubin. GieKSa wnioskowała o przełożenie spotkania, bo… nie wiedziała o meczu drużyny z Ukrainy na swoim nowym stadionie.

Zmiana w 2. kolejce PKO Ekstraklasy dotycząca GKS-u wynika z tego, że Miasto Katowice wynajęło nowy stadion ukraińskiemu klubowi FK Ołeksandrija, na potrzeby meczu 2. rundy eliminacji Ligi Konferencji zaplanowanego na czwartek 24 lipca, z przegranym z pary AEK Larnaka/Partizan Belgrad. Okazuje się, że GieKSa o tym… nie wiedziała! Wprawdzie Nowa Bukowa należy do miasta, ale to miejsce jest nowym domem katowickich piłkarzy…

– Należy podkreślić, że zarówno Ekstraklasa S.A., jak i klub GKS Katowice, nie zostali w ogóle wcześniej poinformowani o wynajmie stadionu na inną imprezę. W tej sytuacji konieczna była zmiana, aby uniknąć organizacji dwóch spotkań dzień po dniu, co mogłoby wpłynąć na stan murawy. W kontekście przyszłych spotkań rozgrywanych w ramach europejskich pucharów otrzymaliśmy teraz zapewnienie od GKS Katowice, że operator stadionu będzie ściśle konsultował terminy potencjalnego wynajmu obiektu z Klubem, co jest zgodne z naszymi oczekiwaniami – powiedział Marcin Stefański, dyrektor operacyjny Ekstraklasy SA.

W tej sytuacji mecz 2. kolejki GKS-u Katowice z Zagłębiem Lubin został przesunięty z piątku 25 lipca na poniedziałek 28 lipca (godz. 19). W zamian w piątek o godz. 18 zagrają Cracovia z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza (pierwotnie 28 lipca, godz. 19).

W środę GKS Katowice rozegrał sparing z Pogonią Szczecin. Mecz odbył się w Opalenicy, gdzie przebywają oba zespoły przygotowujące się do nowego sezonu PKO Ekstraklasy. Jedyną bramkę zdobył Kamil Grosicki.

Dla GieKSy był to drugi sparing podczas letnich przygotowań. W pierwszym (21 czerwca) katowiczanie pokonali FC Kosice 3:0. Pogoń zaliczyła z GKS-em pierwszą grę kontrolną.

 

wkatowicach.eu – Wojciech Herman wraca do sztabu GKS-u Katowice. To fizjoterapeuta reprezentacji Polski

Do GKS-u Katowice po kilkuletniej przerwie wraca Wojciech Herman. To ceniony w kraju fizjoterapeuta, który w poprzednich sezonach pracował dla drużyn z czołówki Ekstraklasy, a od ponad dekady jest związany także ze sztabem medycznym reprezentacji Polski.

Wraz z początkiem przygotowań do sezonu 2025/2026, pracę w GKS-ie Katowice w charakterze koordynatora sztabu medycznego rozpoczął Wojciech Herman, dla którego jest to powrót do klubu po sześciu latach.

Wojciech Herman z GKS-em związany był wcześniej w latach 2009-2019. Od sezonu 2019/2020 do końca rozgrywek 2023/2024 był kierownikiem sztabu medycznego Rakowa Częstochowa, z którym zdobył Mistrzostwo Polski, dwa razy Wicemistrzostwo Polski, dwa razy Puchar Polski, dwa razy Superpuchar, a także uczestniczył z Rakowem w rozgrywkach na arenie międzynarodowej w europejskich pucharach. Poprzednie rozgrywki PKO BP Ekstraklasy spędził w Pogoni Szczecin jako koordynator zespołu fizjoterapeutów.

Herman jest cenionym specjalistą, o czym świadczy również fakt, że od 2013 roku związany jest stale ze sztabem medycznym pierwszej reprezentacji Polski.

Bardzo się cieszę, że wracam do GKS-u Katowice i ponownie będę mógł pomóc klubowi, z którym tak wiele mnie łączy. Jestem pod wrażeniem tego, jak GieKSa w ostatnich latach się rozwinęła. Dziękuje klubowi za zaufanie i ze swojej strony mogę zapewnić pełne zaangażowanie-mówi Wojciech Herman.

 

SIATKÓWKA

siatka.org – Walka o PlusLigę zacznie się wcześnie. Hitowe starcia już na początek!

Poznaliśmy wstępny kalendarz I ligi mężczyzn. Szybko, bo już w pierwszych trzech kolejkach będziemy świadkami meczów między spadkowiczami, którzy walczą o jak najszybszy powrót do PlusLigi. Chętnych do awansu jest wielu. Czy tym razem faworyci wywiążą się ze swojej roli? A może ponownie będziemy świadkami licznych niespodzianek i poznamy nieoczywistych bohaterów?

Po sezonie 2024/2025 do I ligi mężczyzn spadły aż trzy zespoły – GKS Katowice, Nowak-Mosty MKS Będzin i PSG Stal Nysa. Do PlusLigi awansował zaś jeden – ChKS Chełm. Aby nie zmieniła się liczba zespołów grających w I lidze musiało dojść do kilku spadków. Ligę opuściły REA BAS Białystok, AZS AGH Kraków, Olimpia Sulęcin oraz KSR Gliwice. Ostatni ze wspomnianych zespołów w ogóle nie grał, bowiem mimo odwołania nie uzyskał licencji na sezon 2024/2025. Do I ligi awansowały natomiast dwa zespoły z II ligi – KS Sparta Grodzisk Mazowiecki oraz KS NECKO Augustów.

Runda zasadnicza PLS 1. Ligi Mężczyzn rozpocznie się w połowie września. Pierwszą kolejkę zaplanowano dokładnie na 13 września. Ta faza rozgrywek dobiegnie końca dopiero 1 kwietnia. Tylko dwie serie zaplanowane są na środę – kolejka nr 8 (5 listopada) i ostania, 30. kolejka. Ponownie jedno spotkanie w tygodniu będzie transmitowane na antenach Polsatu Sport.

Podobnie jak w poprzednim sezonie rywalizacja w play-off poza meczami o złoty medal będzie toczyła się do dwóch zwycięstw (finał do trzech wygranych). Po każdym spotkaniu będzie następować zmiana gospodarza. W sezonie 2025/2026 z ligi spadną dwie drużyny, jednak ponownie ochronę otrzyma SMS PZPS Spała. Ekipa SMS-u bez względu na zajęte miejsce pozostanie w lidze (w minionych rozgrywkach SMS był przedostatni). Nie będzie gry o niższe miejsca.

Okno transferowe zamknie się 31 stycznia 2026 roku. Zmieni się zasada transferów medycznych – rozgrywający nie będą mieli obowiązku rozegrania określonej liczby spotkań.

Podobnie jak w poprzednim sezonie, również w nadchodzącym nie brakuje ekip, które zapowiadają walkę o awans do PlusLigi. Jako główny faworyt do zwycięstwa często wymieniany jest GKS Katowice. Ciekawe składy budują jednak również pozostali spadkowicze a i kilka dotychczas czołowych ekip I ligi nie składa broni. Nie można również zapomnieć, że zaplecze PlusLigi lubi niespodzianki. Szczególnie można było się o tym przekonać w ostatnich ćwierćfinałach.

Od początku sezonu mocny terminarz ma GKS Katowice. Katowiczanie rozpoczną od domowego meczu z Czarnymi Radom a już w 3. kolejce czeka ich wyjazd do Będzina. W 2. serii spotkań z pewnością elektryzujące będzie starcie PSG Stali Nysa z Nowak-Mosty MKS-em Będzin. Faworyci już w pierwszych tygodniach sezonu 2025/2026 będą musieli podzielić się punktami. W 4. kolejce dojdzie do ciekawego starcia dwóch doświadczonych pierwszoligowców z aspiracjami – PZL LEONARDO Avia Świdnik podejmie bowiem BBTS Bielsko-Biała. W 5. serii GKS Katowice zmierzy się z jedną z rewelacji poprzedniego sezonu – KPS-em Siedlce. Kolejne dwa tygodnie będą trudne dla MKS-u Będzin, bowiem najpierw będzinianie podejmą wicemistrza – Mickiewicza Kluczbork a tydzień później zagrają na wyjeździe w Siedlcach. W 8. kolejce na wyróżnienie zasługują mecze Stali Nysa z BBTS-em Bielsko-Biała i Mickiewicza Kluczbork z KPS-em Siedlce.

W pierwszych trzech kolejkach GieKSa zmierzy się kolejno z:

I kolejka – 13 września 2025

GKS Katowice – Czarni Radom

II kolejka – 20 września 2025

GKS Katowice – Necko Augustów

III kolejka – 27 września 2025

Nowak-Mosty MKS Będzin – GKS Katowice

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga