Dołącz do nas

Piłka nożna

[PRE SCRIPTUM] Ostatnio prosta jesieni

Avatar photo

Opublikowany

dnia

GKS Katowice czeka kolejne wyzwanie, już w piątkowy wieczór na Bukowej podejmować będziemy Olimpię Grudziądz. Półmetek sezonu zbliża się wielkimi krokami i do końca jesieni zostały tylko dwie kolejki. Potem awansem czekają nas jeszcze dwa mecze rundy wiosennej.

Po meczu w Kluczborku możemy powiedzieć, że GKS poprawił swoją jakość w stosunku do spotkania z Górnikiem Zabrze. Co prawda kaliber przeciwnika zupełnie inny, trzeba jednak powiedzieć, że w potyczce z outsiderem nasz zespół zaprezentował jakość i spokój, a wygrana – tak jak pisaliśmy – nie była ani przez moment zagrożona.

Olimpia zajmuje obecnie 11. miejsce z dorobkiem 18 punktów (5 zwycięstw, 3 remisy, 7 porażek). Zespół naszych rywali rozpoczął sezon od porażki w Pucharze P{olski w Jastrzębiu 0:1. W lidze pierwsze dwa mecze – u siebie – zakończyły się porażkami. Pierwszego gola Olimpia zdobyła dopiero w 4. kolejce i od razu była to wygrana 3:1 ze Stalą Mielec. Później zespół grał ze zmiennym szczęściem. Na uwagę zasługują trzy mecze wyjazdowe z rzędu, w których Olimpia traciła po trzy bramki. O ile jednak w Nowym Sączu i Kluczborku kończyło się to porażkami, to po spektakularnym meczu w Sosnowcu zespół Jacka Paszulewicza wygrał 5:3. Potem zespół grał w kratkę, raz wygrywając, raz przegrywając. W ostatniej kolejce zremisował u siebie ze Stomilem 0:0. Zobaczcie co mieli do powiedzenia trenerzy po tym spotkaniu:

Podstawowym bramkarzem Olimpii jest młody, 20-letni Jakub Wrąbel (11E – Śląsk). Zawodnik zbierał szlify w barwach Śląska Wrocław, gdzie liznął nawet ekstraklasy.

Matić Żitko to Słoweniec, który przez kilka lat grał w NK Celje, gdzie miał okazję grać w europejskich pucharach przeciw Dacii Kiszyniów i Tromsoe IL.

Adam Banasik (6E, Legia, Widzew) w Olimpii występuje piąty sezon. W Legii wystpił 20 minut w starciu z Wisłą Kraków.

Marcin Woźniak ma na koncie jedną bramkę w tym sezonie. W przeszłości grał przez kilka lat w Pogoni Szczecin, Sandecji Nowy Sącz, a od 4 lat występuje w Olimpii. W ekstraklasie przyejmności zagrać nie miał.

Damian Michalik krążył pomiędzy juniorami Górnika Zabrze i ROW Rybnik, a potem przez kilka klubów – Polonię Bytom czy Zawiszę Bydgoszcz – trafił do Gurdziądza.

Dariusz Kłus (124E, 7 goli – Odra, ŁKS, Cracovia) to 35-letni pomocnik, autor 2 goli w tym sezonie, obu w meczu ze Stalą Mielec. W ekstraklasie zadebiutował 15 lat temu w barwach ŁKS Łódź. Zawodnik pamięta mecze przeciw GieKSie w ekstraklasie.

Również Marcin Smoliński (97E, 6 goli Legia, Odra, ŁKS) pamięta GieKSę z ekstraklasy. Zawodnik ma na koncie mistrzostwo i Puchar Polski. Zawodnik też grał i strzelił gola Austrii Wiedeń w eliminacjach Pucharu UEFA. Występował też w słynnym, przerwanym meczu Pucharu Intertoto z Vetrą Wilno. W poprzednim sezonie strzelił nam gola na Bukowej.

Siedem goli strzelił 20-latek Karol Angielski (20E, Korona, Śląsk, Piast). Co ciekawe zawodnik nie potrafił ani razu trafić do siatki w ekstraklasie. Na wiosnę trafił dwa razy w barwach Zawiszy Bydgoszcz.

Kamil Kurowski (3E, Podbeskidzie) zdobył w obecnych rozgrywkach dwa gole – oba w wyjazdowym meczu z Zagłębiem Sosnowiec. Swoich sił próbował także w Legii Warszawa, ale wystąpił tylko w meczu Superpucharu Polski z Zawiszą Bydgoszcz.

Marcin Kaczmarek (221E, 13 goli, Korona, Lechia ŁKS, Widzew) trzeci sezon gra w Olimpii i w obecnych rozgrywkach strzelił 6 goli. Pilkarz ma 36 lat i nadal gra na bardzo wysokich obrotach.

Damian Warchoł zaczął sezon w Rakowie, ale w sierpniu przeszedł do Olimpii. Wcześniej występował w Widzewie Łódź i dwa sezony temu w meczu w Łodzi trafił do naszej siatki.

Mamy nadzieję, że GKS utrzyma wysoką formę i pewnie pokona rywali z Grudziądza. Pamiętajmy jednak, że w poprzednim sezonie Olimpia wygrała na Bukowej 2:0. Łatwo więc nie będzie, ale jeśli chcemy awansować, to musimy wygrywać z takimi rywalami.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Pewne utrzymanie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GKS Katowice utrzymał się w Ekstraklasie.

To, co od dłuższego czasu było „pewne” (dla jednych już po Górniku, dla innych po Puszczy, a dla każdego po Wrocławiu) dziś zostało formalnie potwierdzone. Po stracie punktów przez Puszczę Niepołomice w meczu z Pogonią Szczecin (4:5) GieKSa oficjalnie utrzymała się w Ekstraklasie.

Po wielkosoboniej wygranej we Wrocławiu Śląsk stracił szansę na dogonienie nas w tabeli. W miniony wtorek Stal Mielec, po remisie z Górnikiem Zabrze, także przestała nam „zagrażać”. Dziś do tej dwójki dołączyła Puszcza Niepołomice, która nie może nas już wyprzedzić w tabeli.

Przypomnijmy, że nasza drużyna ani razu w tym sezonie nie znajdowała się na miejscu spadkowym, a matematyczne utrzymanie na początku 30. kolejki to duże osiągnięcie, które potwierdza tylko, jak świetny sezon rozgrywa GieKSa.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Świąteczna wygrana

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

W wielkanocną sobotę GieKSa na wyjeździe pokonała Śląsk Wrocław 2:0. Zdjęcia zrobiła dla Was Madziara. 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna kobiet

Świętowanie mistrzostwa jednak w Katowicach?

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

GieKSa nie potrafiła przez 90 minut pokonać bramkarki rywalek, a po naszej stronie pojawiło się zbyt wiele błędów indywidualnych. Tym samym celebracja mistrzostwa musi jeszcze poczekać, a szansa na takową fetę będzie już za tydzień przy Bukowej.

Klaudia Słowińska w Łęcznej doczekała się powrotu na pozycję skrzydłowej. Świetną akcję ujrzeliśmy już w pierwszej minucie – Katarzyna Nowak odważnie wyprowadziła na skrzydło, a centrę Julii Włodarczyk przecięła Natalia Piątek. W 7. minucie Jagoda Cyraniak powstrzymała nacierającą Klaudię Lefeld po dużym błędzie Klaudii Słowińskiej. Odpowiedziała Kozak sytuacyjnym strzelam z dystansu, mocno niecelnie. Blisko zdobycia pierwszej bramki z dystansu była Włodarczyk, golkiperka wzniosła się na wyżyny umiejętności. Na kilkanaście następnych minut walka skupiła się w środku pola, obejrzeliśmy po jednym bardzo nieudanym strzale z obu stron. W 26. minucie Katja Skupień dograła do Pauliny Tomasiak, zupełnie niepilnowanej w polu bramkowym. Ta zgrała piłkę do Julii Piętakiewicz, a Kinga Seweryn była bez szans. Blisko było odpowiedzi po trąceniu piłki w powietrzu Cyraniak, Kinga Kozak nie zdołała wepchnąć piłki obok bramkarki. W 33. minucie Piątek znów uratowała swoją drużynę, ściągając piłkę z nogi rozpędzonej Vuskane, której podawała Kinga Kozak. Po rzucie różnym główkowała Słowińska, wysoko nad bramką. Na zakończenie pierwszej części Julia Piętakiewicz huknęła w samo okienko, Kinga Seweryn udowodniła swoją klasę, broniąc strzał.

W 47. minucie strzał oddała Gabriela Grzybowska, trafiając w wybiegającą Vuskane. Łęczna wyprowadziła kontratak, a centrę Piętakiewicz wybiła Marlena Hajduk na rzut rożny. W 54. minucie Seweryn na przedpolu uratowała swój zespół, nie dając szans Skupień na sfinalizowanie akcji. GieKSa w zasadzie nie miała pomysłu na konstrukcję ataków, nawet kontry kończyły się niecelnymi podaniami. W 58. minucie Kaczor odnalazła długim podaniem Włodarczyk, a Klaudia Słowińska po zgraniu uderzyła w golkiperkę. Pięć minut później Anita Turkiewicz zdołała powstrzymać pędzącą Skupień, nadrabiając dystans. W 69. minucie Katja Skupień padła w szesnastce Kingi Seweryn, arbiter od razu pokazała kartkę za próbę wymuszenia. Minutę później Kinga Kozak miała dobrą okazję po wrzutce Marleny Hajduk, trafiła wprost w bramkarkę. W 79. minucie Jagoda Cyraniak bez zdecydowania podała do Kingi Seweryn, a nasze rywalki skrzętnie tę okazje wykorzystały – pusta bramka i 0:2.

Mistrzostwo Polski musi poczekać. Może się ziścić już jutro, jeśli Czarni przegrają w Szczecinie. W innym wypadku poczekać będziemy musieli do soboty 3 maja. Wtedy o 10:45 na Bukowej zagramy z Pogonią Tczew. Wstęp darmowy – zapraszamy do świętowania mistrzowskiego tytułu z uKOCHanymi. 

Łęczna, 26.04.2025
Górnik Łęczna – GKS Katowice 2:0 (1:0)
Bramki: Piętakiewicz (26), Tomasiak (79).
GKS Katowice: Seweryn – Nowak, Hajduk, Cyraniak (80. Bednarz) – Włodarczyk, Grzybowska, Kaczor (61. Nieciąg), Turkiewicz – Kozak, Vuskane (61. Langosz), Słowińska.
AP Orlen Gdańsk: Piątek – Skupień (84. Ostrowska), Kazanowska, Piętakiewicz (65. Sikora), Lefeld, Ratajczyk, Zawadzka, Głąb, Kłoda, Kirsch-Downs, Tomasiak.
Żółte kartki: Skupień, Głąb – Nowak, Grzybowska, Słowińska, Włodarczyk.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga