Dołącz do nas

Piłka nożna

Nastroje kibiców po meczu z Sandecją

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Kibiców GKS co prawda w Nowym Sączu nie było, ale zwycięstwo katowiczan wlało sporo optymizmu w serca kibiców, czemu dali wyraz na Forum GieKSy. Prezentujemy opinie sympatyków klubu z Bukowej, choć bardziej pasuje tu określenie „nastroje”.

Arti
Bardzo cenne 3pkt z dwoch wzgledow, po pierwsze tabela, a po drugie wzrost morale przed 3 meczami u siebie, w ktorych kazdy bedzie o 6 pkt.

GieKSas1985
Nareszcie!!! Wreszcie się można poczuć choć przez chwilę jak za dawnych lat zwycięstwo w dobrym stylu z solidnym ligowcem na wyjeździe. Oby nie spoczęli na laurach – kolejne 3 mecze u siebie potrzeba punktować i zima spokojna.

Blazej
Brakuje jeszcze ze Fornalik będzie na meczu z Tychami bo rozważa powołanie Pitrego na Anglię:) Super ze wygrali bo to bezcenne 3 pkt są w kontekście walki o utrzymanie a szczegolnie by mieć w miarę humory przed zima i być nad kreska.

Mateusz
Idziemy na AWANS!!! Wiara czyni cuda:)

Fuhrer
Przyznam się szczerze, że miałem spore obawy przed tym meczem, a tutaj taka wspaniała wiadomość! Nie dość, że pewne zwycięstwo, to jeszcze bardzo dobra gra. Potencjał naszej drużyny na pewno jest wyższy, niż wskazuje na to tabela i ten mecz to potwierdza.

Irishman
Zdobyliśmy ostatnio bezcenne 6 punktów ale chyba nawet cenniejsze od tych punktów jest to, że ten zespól nabierze dzięki temu pewności, że poprawią się morale. No i gdyby nie ten cień, który kładą na Bukową sprawy własnościowo-organizacyjne, to można by stwierdzić, że nareszcie zaczynamy budować opartą w dużej mierze o wychowanków, młodą, perspektywiczną drużynę.

Junior
Teraz to My miusimy sie delikatnie zrehabilitowac za… Polonie Bytom, Sandecje i dodatkowo pomoc na Tychach, wiec od 1 minuty napierdalamy z takim dopingiem zeby pilkarzom dodac „skrzydel” :)))) i lecimy dalej z seria 3 punktowa :)))

Atest
Zastanawia, ze gramy mecz w tragicznym stylu a za tydzien same ręce składają się do oklasków. Trochę to dziwne, ze nie potrafimy w kilku meczach z rzędu zaprezentować stabilnej formy. W ogóle wydaje mi się ,ze mecze wyjazdowe gramy lepiej niż mecze u siebie.. To tez jest zastanawiające. Oby to juz było za nami i zawodnicy pokażą na co ich stać (myśle, ze na wiele) a my damy z siebie wszystko i im w tym pomożemy.

NIKKO
BRAWO Piłkarze i brawo dla trenera że postawił na innego bramkarza. Dziękujemy i oby to był znak na lepsze czasy dla klubu.

hajer72
Oby ta koncówka marnego meczu z PB to był moment zwrotny… cieszy zmiana myslenia Góraka chybo dojrzewo:P po takim szpilu cisnienie na tyskich bydzie rosło z dnia na dzien, mom nadzieja ze bydzie inny mecz zarówno na boisku jaki i na trybunach:)

marcinGieKSa
Brawo, brawo, brawo!! Szacun dla piłkarzy ze im sie chciało (pomimo fatalnej sytuacji w klubie) i nie odpuszczali, po skrocie widać, ze zagrali chyba najlepszy mecz w sezonie.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

6 komentarzy
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

6 komentarzy

  1. Avatar photo

    jarek

    1 października 2012 at 16:57

    No Panowie optymizm jak najbardziej ale przeczytajcie dzisiejszy artykuł w gazecie.pl co mówią nasi piłkarze o sytuacji w klubie. Może zorganizujemy jakąś zrzutke na życie dla piłkarzy. Sam dałbym ze stówke albo i lepiej.

  2. Avatar photo

    reun

    1 października 2012 at 17:41

    a blaszok otwarty na derby ??

  3. Avatar photo

    19Mazi64

    1 października 2012 at 17:45

    Blaszok Otwarty da Derby Wszyscy Jademy ;))!! Katoooooowice Katoooowice GKS!!

  4. Avatar photo

    DMSP

    1 października 2012 at 17:48

    Blaszok Otwarty i wszyscy jadymy! ;P

  5. Avatar photo

    GKS KATOWICE

    1 października 2012 at 22:14

    Czemu nie było wyjazdu?

  6. Avatar photo

    BrynowskaGieKSa

    2 października 2012 at 02:50

    Nie było wyjazdu, bo Sandecja nie przyjmuje kibiców gości.

    W sobotę wszyscy na szpil z Tychami!
    Cały Blaszok dopinguje, GieKSa tego potrzebuje!

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna

Szalone zwycięstwo w Warszawie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

***

Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

Urazy Rogali i Wasielewskiego?
Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

Wracają demony jesieni?
Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
Górak:
Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis pomeczowej konferencji, po zwycięstwie GieKSy nad Polonią Warszawa 2:1.

Rafał Górak: Dzień dobry. Na pewno emocjonujące spotkanie, bo też sam scenariusz jego jest, można powiedzieć, dość specyficzny. Bramki jednak dla nas, w czasie już doliczonym, niewątpliwie te emocje podkręciły. Samo spotkanie było spotkaniem równym, myśmy dali się zaskoczyć, trochę niefrasobliwie weszliśmy w mecz. Daliśmy się zaskoczyć Polonii bramką, chcieliśmy odrobić tę bramkę w pierwszej połowie, ale tak jak mówię, spotkanie miało równy wymiar. Na pewno duży ciężar gatunkowy dla obu zespołów, chociaż wiadomo, że walczymy o ciut inne już dzisiaj cele. Ogromna determinacja, ogromna wiara w siebie mojego zespołu doprowadziła do tego, ze dzisiaj wyjeżdżamy stąd z trzema punktami, bardzo cennymi. Ja mogę tylko pogratulować zespołowi i temu, w jaki sposób reagował na boisku. Bardzo się cieszę z tego, że również nasi młodzi zawodnicy, również z naszej akademii, wnoszą jakąś cegiełkę do tego, że ten sezon z każdym meczem staje się dla nas coraz bardziej pasjonujący. Bardzo dziękuję mojej drużynie za ogromną determinację, za wolę walki, za zwycięstwo. Polonii życzę wszystkiego dobrego, bo to piękna historia i na pewno przepiękny klub. 

GieKSa.pl: Czy jest pan zadowolony z postawy Bartosza Jaroszka? Był trochę zagubiony, jeśli chodzi o grę na wahadle.

Górak: To nie są oczywiste pozycje dla niektórych zawodników i rzeczywiście, rola Bartka dzisiaj na pozycji wahadłowego, a jednocześnie waga meczu i ciężar gatunkowy meczu, ja absolutnie nie powiem. Być może to są trudne momenty, wiadomo, że jesteśmy przyzwyczajeni do gry Marcina Wasielewskiego, czy Grześka Rogali, którzy są klasycznymi wahadłowymi. Liczyłem na doświadczenie Bartka, na jego ogromny charakter i na jego podejście do takich momentów. Zawsze można na niego liczyć, dzisiaj mnie absolutnie nie zawiódł w grze. Być może będą momenty, gdzie zwrócimy uwagę co poprawić, ale jestem zadowolony. Wasielewski nie grał z powodu czterech żółtych kartek, też zszedł ostatnio z drobnym urazem, Grzesiek Rogala również, no i walczymy z czasem. Wiem, że każdy dzień i praca naszych fizjoterapeutów na najwyższym poziomie będzie doprowadzała do tego, że w następnym meczu będę mógł na nich liczyć. Dzisiaj już też Komor w zasadzie wrócił do drużyny, a Oskar Repka skończył karę za czerwoną kartkę, Christian Aleman również, mam nadzieję, z każdym treningiem będzie bliższy i w każdym meczu będzie do naszej dyspozycji. 

Pytanie o postawę Jakuba Araka, który wszedł i zdobył decydującego gola. Czy da mu ta bramka szansę na regularną grę?

Górak: Na pewno i Kuba i my, jako sztab, odczuwamy ogromną satysfakcję ze strzelonej bramki. Jestem bardzo zadowolony i zbudowany jego postawą. Jeśli napastnik nie dostaje minut, nie strzela bramek, to zawsze wokół niego robi się taka atmosfera ciężka, trudna. Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem, gramy dla kibiców, oni nas po prostu oceniają. Taki jest nasz zawód, niekiedy ktoś jest za bardzo ktoś dotknięty, ale właśnie w takich momentach trzeba pokazywać swoją pasję do piłki. Moim zdaniem w niedalekiej przyszłości będzie świetnym trenerem, kapitalnie się z nim rozmawia o piłce, o tej sytuacji. On ją rozumie, wiem, że dzisiaj go to kosztowało dużo emocji, bo przecież  to jest Warszawiak, tym bardziej bramka tutaj smakuje niesamowicie. Ja jestem ogromnie szczęśliwy, że zdobył tę bramkę.

***

Rafał Smalec: Myślę, że sporo czasu upłynie, zanim nie tylko ja, ale wszyscy zrozumiemy to, co się wydarzyło w końcówce spotkanie. Śmiało można powiedzieć, że graliśmy najlepszy mecz w ostatnim czasie, a zostajemy z niczym. Popełniliśmy katastrofalne błędy i straciliśmy wszystko, na co pracowaliśmy przez tak naprawdę 89 minut. Teraz jedyne, nad czym będziemy musieli się skupić, to żeby to zrozumieć i wyrzucić z głów, spokojnie przepracować następny mikrocykl. Co bym nie powiedział to i tak nie będzie miało znaczenia, bo zostajemy z niczym. 

Pytanie: Kibice skandowali „Smalec do dymisji”. Czy taki scenariusz jest możliwy?

Smalec: Ja jestem trenerem Polonii i, z tego co wiem, nadal będę tę funkcję pełnił. Ja do dymisji się nie podam, władze nade mną ma prezes i jemu podlegam.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga