Po przerwie reprezentacyjnej mecze zaplanowano na trzy dni. Sporo drużyn rozegrało swoje spotkania w piątek, żeby mieć więcej czasu na regenerację przed środowymi, zaległymi potyczkami. Mecze 10. kolejki określane jako najbardziej interesujące zakończyły się bramkowymi remisami.
Po raz drugi GKS został pokonany przez drużynę, z którą jeszcze w pierwszej lidze nie przegrał. Po Chojniczance kolejny mecz przegrany w końcówce, tym razem z Chrobrym Głogów. Fatalna passa czterech porażek z rzędu powoduje, że GKS znajduje się w strefie spadkowej. Gole dla gospodarzy zdobyli Machaj i Kowalczyk. W środę mecz z rozpędzoną Odrą Opole, która wygrała dwa spotkania z rzędu.
W Niepołomicach ŁKS pokonał gospodarzy po golach Bryły i Ramireza w drugiej części meczu. Zespół z Łodzi znajduje się w środku stawki z 13 punktami na koncie. Puszcza wygrała tylko jeden z pięciu ostatnich meczów i ma 11 punktów.
Zwycięska seria Wigier niespodziewanie skończona. W Suwałkach remis z beniaminkiem z Poznania. Gospodarze wyszli na prowadzenie po golu Adamca. Do wyrównania w 81. minucie doprowadził Cierpka. Warta z 9 punktami na koncie zajmuje miejsce tuż nad strefą spadkową.
Odra rozstrzelała drużynę z Niecieczy na własnym boisku. Wysoka wygrana 4:1 pozwoliła drużynie Rumaka wskoczyć na 6. miejsce. Termalica po czwartej porażce z rzędu pozostała na ostatniej pozycji w tabeli. Gole dla opolan strzelali Janus, Rybicki, Niziołek i Moder. Honorowe trafienie dla gości zaliczył Gutkovskis.
W Tychach remis w meczu GKS-u z Podbeskidziem. Drużyna trenera Brede prowadziła już dwoma bramkami, jednak nie potrafiła dowieźć prowadzenia do końcowego gwizdka. Przy stanie 2:2 goście nie wykorzystali rzutu karnego. Gole dla gospodarzy zdobyli Grzeszczyk i Adamczyk, natomiast dla gości Rzuchowski i Kostorz.
W Jastrzębiu niespodzianka. Po serii dobrych rezultatów drużyna trenera Skrobacza przegrała z Garbarnią Kraków 1:2. Honorowego gola dla gospodarzy zdobył Gancarczyk. Dla gości trafiali Ogar i Masiuda. Zwycięstwo pozwoliło krakowianom opuścić strefę spadkową.
Chojniczanka znowu wygrywa na swoim boisku 2:1. Zespół trenera Cecherza pokonał Stomil po golach Boczka i Drozdowicza. Dla gości trafił Góral. Stomil znajduje się w strefie spadkowej, Chojniczanka zajmuje czwartą pozycję.
W meczu na szczycie padł wynik remisowy i obie drużyny zachowały swoje miejsca na podium ligowej tabeli. Gola dla Sandecji zdobył Małkowski, który wykorzystał rzut karny. Dla gości z Bytowa trafił Letniowski.
Raków podzielił się punktami ze Stalą na własnym boisku i pozostaje liderem rozgrywek. Gospodarze wyszli na prowadzenie po golu wypożyczonego Listkowskiego. Wyrównał Nowak jeszcze w pierwszej części spotkania. Stal z 11 punktami zajmuje miejsce w drugiej części tabeli.
10. kolejka – 14-16 września
Puszcza Niepołomice – ŁKS Łódź 0:2
Wigry Suwałki – Warta Poznań 1:1
Chrobry Głogów – GKS Katowice 2:0
Odra Opole – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 4:1
GKS Tychy – Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2
GKS 1962 Jastrzębie – Garbarnia Kraków 1:2
Chojniczanka Chojnice – Stomil Olsztyn 2:1
Sandecja Nowy Sącz – Bytovia Bytów 1:1
Raków Częstochowa – Stal Mielec 1:1