Dołącz do nas

Piłka nożna

Banik po bardzo dobrej grze nie zdobywa nawet punktu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

W ubiegłą sobotę Banik na swoim boisku podejmował Dynamo Ceskie Budejovice. Rywal przed tym spotkaniem miał dwa punkty straty do zespołu z Ostravy.

Pierwsza bramka w tym spotkaniu padła w 80 sekundzie i był to gol dla gości. Prawą stroną boiska poszedł Lukas Cmelik, aby na piątym metrze zagrać prostopadle w pole karne. Jana Lustuvke ubiegł Daniel Hais i z bliskiej odległości wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Banik od razu ruszył do odrabiania strat i już po chwili Michal Frydrych uderzył całkiem blisko spojenia słupka z poprzeczką. W 12. minucie Jiri Klima został nabity przez bramkarza wybijającego piłkę przed siebie, ale piłka po odbiciu od niego na czwartym metrze poszybowała wysoko nad poprzeczką. Dwie minuty później zdobywca pierwszej bramki uderzył głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i tylko refleks Jana Lustuvki uchronił gospodarzy od utraty bramki. W kolejnych minutach Banik zdecydowanie przeważał, a Ladislav Alamsi dwukrotnie mógł doprowadzić do wyrównania, jednak oba precyzyjne strzały zdołał wybronić Martin Janacek.

Po zmianie stron znów wkradło się rozluźnienie w szeregach Banika. Goście wykorzystali to w piątej minucie drugiej połowy, gdy po przerzucie z połowy boiska Lukas Cmelik znalazł się sam na sam z bramkarzem, wystarczyło tylko uderzyć na dalszy słupek. Mimo dwubramkowej straty Banik nie zamierzał, tak łatwo odpuścić i znów ruszyli na bramkę gości. Najpierw Almasi uderzył prosto w bramkarza z ostrego kąta, a następnie Muhamed Tijani również z bocznego sektora pola karnego trafił w słupek. W 80. minucie Nemanja Kuzmanovic po dośrodkowania z rzutu rożnego uderzył w poprzeczkę, jednak piłka wróciła na boisko, nie wychodząc za linię bramkową. Dwie minuty później Mohamed Tijani zdobył bramkę honorową po strzale głową. Ten sam zawodnik chwilę później mógł doprowadzić do wyrównania, ale jego strzał odbił się od poprzeczki. W tym spotkaniu Banik był drużyną lepszą, ale liczy się to, co w siatce i komplet punktów pojechał do Budejovic.

Kolejne spotkanie Banik rozegra na wyjeździe w niedzielę 9 października o godzinie 16:00 z drużyną Slovan Liberec.

FC Baník Ostrava VS SK Dynamo České Budějovice 1:2 (0:1)

Bramki: 82. Tijani – 2. Hais, 50. Čmelík.

FC Baník Ostrava: Laštůvka – Ndefe (64. P. Jaroň), Frydrych, Lischka, Fleišman – Cadu, Kuzmanović, Boula (71. Tijani), Plavšić – Klíma, Almási.

SK Dynamo České Budějovice: Janáček – Čolić, Králik, Havel, Sluka – Čavoš, Broukal – Čmelík (57. Švec), P. Hellebrand (89. Sladký), Potočný – Hais (83. Skowajsa).

Żółte kartki: Cadu, P. Jaroň, Almási – Sluka, Janáček.

Widzów: 6011

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

GKS Katowice – Stal Rzeszów Live

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

04.05.2023 Katowice

GKS Katowice – Stal Rzeszów 8:0 (5:0)

Bramki: Kozubal (1), Bergier (12), Mak (14),(25),(27), Repka (62), Marzec (75), Arak (87) –

GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (60. Krawczyk), Jędrych, Jaroszek (72. Shibata), Komor, Repka, Mak (76. Aleman)– Błąd (76. Baranowicz), Kozubal, Marzec – Bergier(60. Arak)

Stal Rzeszów: Raciniewski – Warczak, Kościelny, Śimcak, Diaz (60. Wachowiak), Thill (75. Danielewicz), Łysiak, Kądziołka (46.Bukowski), Paśko, Łyczko (46. Synoś), Prokić (75. Plichta)

Żółte kartki: – Krawczyk

Czerwona kartka: – Kościelny

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów:

    Kontynuuj czytanie

    Galeria Piłka nożna

    Szalone zwycięstwo w Warszawie

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

    Kontynuuj czytanie

    Piłka nożna

    Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

    Avatar photo

    Opublikowany

    dnia

    Przez

    Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

    Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

    ***

    Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

    Urazy Rogali i Wasielewskiego?
    Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

    Wracają demony jesieni?
    Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

    Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
    Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

    Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
    Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

    Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
    Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

    Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
    Górak:
    Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

    Kontynuuj czytanie

    Zobacz również

    Made with by Cysiu & Stęga