W najbliższy piątek (28 czerwca) GieKSa rozegra na wyjeździe, bardzo ważne spotkanie w kontekście awansu do I ligi. Przeciwnikiem będzie MKS Chojniczanka 1930 Chojnice. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:45 i będzie transmitowane przez kanał TVP Sport.
Ciężar gatunkowy tego spotkania jest ogromny: obie drużyny walczą o drugie miejsce premiowane awansem bezpośrednim do I ligi. Ekipa z Chojnic w trwającym sezonie jest spadkowiczem z I ligi (po siedmiu latach gry na tym poziomie) i usilnie walczy o powrót na zaplecze ekstraklasy. Od lipca ubiegłego roku sporo się zmieniło w drużynie piątkowego rywala: pożegnano się ze „spadkowym” trenerem Zbigniewem Smółką, w którego miejsce zatrudniono Adama Noconia. Nocoń znany jest z pracy m.in. w Nadwiślanie Góra, z którym awansował od IV do II ligi, Ruchu Zdzieszowice (do awansu do II ligi zabrakło dwóch punktów), czy z pracy Podbeskidziu (w czasach I ligowych) oraz Olimpii Elbląg, z którą w ubiegłym sezonie walczył o udział w barażach o Fortunę I ligę. Ostatecznie zabrakło punktu by zamiast ze Stalą Rzeszów, GieKSa zagrała w barażu właśnie z Olimpią… Najlepsze wyniki, biorąc pod uwagę liczbę punktów na jeden mecz, Nocoń osiągnął z Ruchem Zdzieszowice: średnia punktów wynosiła 2,03 (z 34 meczów), następnie z Chojniczanką 1,95 punktu na mecz (z 37 spotkań). W przerwie letniej działacze MKS-u przeprowadzili 15 transferów, do szerokiej kadry dołączono dodatkowo dwóch piłkarzy z rezerw.
Drużyna MKS-u od początku bieżącego sezonu prezentuje się bardzo dobrze: w lidze cały czas „kręci się” w czubie tabeli, a w rozgrywkach Pucharu Polski dotarła do ćwierćfinału, wyrównując swoje osiągnięcia z wcześniejszych lat w tych rozgrywkach.
W meczach rozgrywanych u siebie Chojna jest bardzo groźna i prowadzi w tabeli pod tym względem. W szesnastu meczach drużyna wygrała dwanaście razy, trzy razy zremisowała i tylko jeden mecz przegrała (ze Skrą, 1:3, w 25 kolejce na początku kwietnia). Liczba bramek również może robić wrażenie: 39 strzelonych przeciwnikom, 11 straconych.
W ostatnich trzech domowych meczach MKS kolejno: zremisował z Wigrami 1:1, wygrał z Bytovią 3:1 i Sokołem 2:0. Mecz spadkowiczów z I Ligi był bardzo zacięty, ale żadna z drużyn nie zdołała przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Wynik ustalono w pierwszej połowie, w drugiej najpierw przeważała Chojniczanka, później z dwiema bardzo dobrymi okazjami przeważały Wigry. W derbach Pomorza, MKS już do przerwy pokazał, kto jest lepszy – prowadzenie 3:0, zniechęciło Czarne Wilki do maksymalnego wysiłku w celu uzyskania dobrego wyniku. W doliczonym czasie gry padł gol honorowy. W meczu z Sokołem goście dzielnie stawiali opór przez pierwszą połowę, dopiero w drugiej połowie Chojnie udało się rozmontować obronę gości.
Średnia wieku całej kadry ekipy z Chojnic wynosi 25,5 roku, w składzie jest kilku zawodników, którzy pograli już „trochę” na boiskach ekstraklasy: Adrian Rakowski (ex Podbeskidzie), Tomasz Mikołajczak (ex Lech i Polonia Bytom), Olaf Nowak (ex Zagłębie Sosnowiec, Wisła Płock), Adam Ryczkowski (ex Legia, Górnik) czy znany również z występów na Bukowej Szymon Skrzypczak (ex Górnik).
Były piłkarz GieKSy jest dla Chojny bardzo ważny: z ogólnej liczby sześćdziesięciu (drugie miejsce pod tym względem w lidze, o dwie więcej niż GieKSa) strzelonych bramek przeciwnikom, 25% zdobył Skrzypczak. Do strzelonych goli Skrzypczaka trzeba doliczyć (do klasyfikacji kanadyjskiej) „ostatnie podania”, tych było dziewięć… Drugi na liście snajperów jest Mateusz Klichowicz z dziewięcioma bramkami i aż piętnastoma asystami. Drużyna z Chojnic jest również na drugim miejscu w lidze pod względem straconych bramek – tylko dwadzieścia dziewięć.
W meczu z GieKSą, w drużynie trenera Adama Noconia zabraknie pomocnika Michała Grobelnego, który pauzuje za nadmiar żółtych kartek.
Solski
26 maja 2021 at 20:26
Były piłkarz GieKSy – wszystko jasne… Przegrywamy po bramce strzelonej w 85 minucie przez?
drewno
27 maja 2021 at 10:21
jeden z największych drewniaków w historii Gieksy, tam robi furorę, nie mam pytań