Felietony Piłka nożna
Cienka granica
Powoli nam się kończy rok 2015. To okres podsumowań i analiz, ale też planów na kolejne 12 miesięcy. Co nas czeka od stycznia, tego nie wie nikt. Gdzieś tam tli się nadzieja, że nasz zespół powalczy jeszcze o awans, ale logika na ten moment temu przeczy…
Od przyjścia trenera Jerzego Brzęczka nasz zespół w końcu zaczął „coś” grać, bo wcześniej było z tym kiepsko. Niestety już na początku sezonu powstała spora strata do czołówki, która to strata nie była jednak nie do odrobienia. GKS zaczął sukcesywnie gromadzić punkty, ale jak na złość, przeciwnicy z góry również je zdobywali.
Egzaminem i sprawdzianem miały być mecze z drużynami z czołówki. Z Dolcanem i Zawiszą nasz zespół wygrał, ale to były takie kartkówki. Prawdziwy test miał miejsce w Płocku i Sosnowcu. Najpierw w potyczce z liderem GKS nie istniał i przegrał bezdyskusyjnie. W Sosnowcu i gra była już lepsza, a i wynik był bliski korzystnego. Niestety zabrakło temu zespołowi dojrzałości – tak niezbędnej do walki o ekstraklasę. GKS stracił gola zaraz po zdobyciu, a po chwili dał się zrobić w konia w identyczny sposób, co z Wisłą. Wyrachowani przeciwnicy wykorzystali to bezlitośnie. A mecz w Sosnowcu to już było coś więcej – prestiż, rewanż, mecz o 6 punktów, a w trakcie meczu jeszcze rozbudzone nadzieje.
Wszystko przepadło… Z nieba znaleźliśmy się w piekle. Zamiast zrównać się punktami z Sosnowcem powstało sześć oczek przewagi. Zamiast sześciu punktów straty do kreski – dziewięć. Zamiast efektownego zwycięstwa, spektakularna porażka. Zamiast pięknej zimy, zima taka sobie. Zamiast mega mega korby na Arkę, będzie tylko korba. I tak dalej…
Cienka jest granica w piłce. Kilka minut zupełnie zmieniło optykę patrzenia na ten sezon. Mogliśmy się naprawdę nakręcać na wiosnę, a przez tę przegraną w oczach wielu straciliśmy wszystkie szanse.
Nie mnie to oceniać. Niestety jednak została pokazana pewna prawda o naszej drużynie. Mianowicie taka, że jest w stanie grać z najlepszymi w tej lidze, ale cwaniactwa, wyrachowania i dojrzałości jeszcze nie ma. Przypomnijmy sobie dla odmiany, jak grała Sandecja na Bukowej. Na naszym tle wyglądali jak goście z ekstraklasy.
To wszystko jest do zrobienia, ale tego cwaniactwa musi trener Brzeczek zawodników nauczyć. Jak kilka innych rzeczy, choćby odpowiedzialności za swoje poczynania. Bo niektóre zachowania w tej rundzie Pietrzaka czy Leimonasa po prostu wynikały z olewactwa. To nie ma prawa się zdarzać, to przez to tracimy bramki!
Wzmocnienia piłkarskie oczywiście są bardzo ważne, ale także te pod kątem mentalnym. Także obecnych zawodników. Trzeba naprawić pitrzerzejącego Burkhardta, trzeba Iwanowi przypomnieć jak się gra w piłkę. Trzeba ustabilizować formę Kamińskiego, trzeba na stałe rozruszać skrzydła.
Sezon nie jest stracony, choć 9 punktów do odrobienia wydaje się mało realne. Ta drużyna musi jednak się cementować, musi punktować na wiosnę po to, aby na jesień wejść z przytupem.
Rok nie zakończył się tak, jak byśmy chcieli. Trener Brzeczek robi jednak bardzo dobrą robotę i miejmy nadzieję, że widzi mankamenty.
Teraz odpoczywamy, a od stycznia ciężka praca. Tak żeby z Arką zagrać w taki sposób, zeby rywale wrócili nad morze w mgnieniu oka, a nie w 8 godzin…
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Piłka nożna Podcasty
GieKSa 2025 – Trójkolorowa Połowa #89
Zapraszamy Was do obejrzenia oraz odsłuchania podcastu „Trójkolorowa Połowa”, w którym Shellu, Błażej i kosa porozmawiali o GieKSie. Nie tylko o bieżącym sezonie (choć stanowi to z oczywistych względów główny temat audycji), ale ogólniej pisząc – całym 2025 roku.
Audycja miała premierę 20 grudnia o godzinie 12:00 na YouTubie. Poniżej tekstu zamieszczamy player Spotify i Spreaker. Oprócz tego posłuchasz nas w takich aplikacjach, jak iHeartRadio, Amazon Music / Audible, Castbox, Deezer, Podcast Addict i Podchaser.
Pierwszy odcinek trójkolorowego podcastu został nagrany 2 marca 2018 roku przez Błażeja i kosę. Po kilku audycjach dołączył Shellu i to te trzy osoby mogliście najczęściej usłyszeć (a czasami także zobaczyć) w „Trójkolorowej Połowie” i „Trójkolorowym Szpilu”. Ostatni raz w tym składzie nagrywaliśmy 23 czerwca… 2020 roku, a GieKSa szykowała się do bardzo ważnego meczu z Widzewem Łódź… w drugiej lidze. Tak, były kiedyś takie czasy, że GKS Katowice występował na trzecim poziomie rozgrywkowym, a co więcej – nie awansowaliśmy wtedy na zaplecze Ekstraklasy. Nie nagrywaliśmy więc przez ponad 5 lat. Z różnych powodów – zniechęcenia do wszystkiego, czego jako kibice doświadczaliśmy, ale także z bardziej przyziemnych tematów, jak po prostu braku przestrzeni na podcast, spowodowany natłokiem spraw prywatnych i zawodowych.
Od mniej więcej 1,5 roku, już w trakcie fantastycznej końcówki ostatniego sezonu w pierwszej lidze, chodził nam po głowie plan, by się spotkać i „coś” nagrać. Pomysł pojawiał się bardzo nieśmiało, rzucany w rozmowach mimochodem („fajnie byłoby”), ale nigdy nie poszły za tym czyny. Aż do grudnia 2025 roku. Nie składamy deklaracji, co dalej (i czy w ogóle), choć – jeśli przesłuchacie cały, prawie dwugodzinny podcast – to o kolejnej audycji (oby!) też tam mówiliśmy.
Za nami wspaniały rok, który następuje po równie wspaniałych poprzednich 12 miesiącach. Piękne dwa lata bajki, która oddaje nam wszystkim to, co przeżywaliśmy przez dwie dekady. Doceniajmy to, gdzie jesteśmy i co mamy. Podcast, przy którym świetnie się bawiliśmy, niech będzie naszym takim małym prezentem dla wszystkich Was – za to, że jesteście i że wspieracie nie tylko GieKSę, ale także nas. Na ogólniejsze życzenia świątecznej jeszcze przyjdzie czas, ale… GieKSiarze, spokojnych i trójkolorowych Świąt Bożego Narodzenia!
Shellu, Błażej i kosa
Dziś podczas oficjalnych uroczystości związanych z obchodami 44. rocznicy pacyfikacji w grudniu 1981 roku strajku w Kopalni „Wujek” doszło do spotkania przedstawicieli kibiców GieKSy z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Karolem Nawrockim.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964” podziękowali Prezydentowi za obecność na obchodach, wręczyli okazjonalny szalik „16.12.1981 Pamiętamy” oraz zaprosili Prezydenta do Katowic na marcowy mecz z Lechią Gdańsk.
Warto podkreślić również, że okazjonalny wieniec złożył pod Pomnikiem-Krzyżem Prezes GKS Katowice Sławomir Witek, podtrzymując tradycję swoich poprzedników, którzy co roku oficjalnie reprezentują Klub podczas uroczystości rocznicowych.
fot. Karina Trojok / fot. A.SZ





















Najnowsze komentarze