Dołącz do nas

Siatkówka

Dafi Społem Kielce – załapać się do strefy barażowej

Avatar photo

Opublikowany

dnia

GKS kolejne spotkanie rozegra na wyjeździe z jednym z outsiderów PlusLigi ekipą z Kielc.

Zespół Dafi Społem borykał się przed startem sezonu z problemami natury organizacyjno-finansowymi (utrata głównego sponsora, firmy Effector), co od razu postawiło ich w bardzo trudnym położeniu. Większość siatkarskich ekspertów typowała tę drużynę jako kandydata numer jeden do spadku z PlusLigi. Niestety dla kibiców kieleckiego zespołu, te przewidywania się potwierdziły i na dzień dzisiejszy trudno sobie wyobrazić, aby kielczanie opuścili strefę spadkową. Dotychczasowy bilans 4 wygranych przy 17 przegranych (w tym aż 13 porażek w stosunku 0:3), najmniej wygranych setów (zaledwie 19) z całej ligi, mówi w zasadzie wszystko. Dafi Społem pokonało tylko Czarnych 3:2, MKS Będzin 3:1, Resovię 3:1 i Łuczniczkę 3:1, wszystkie mecze na własnym parkiecie. Szczególnie zaskakuje wygrana z rzeszowianami, to była jedna z największych sensacji bieżącego sezonu. Tym niemniej „jedna jaskółka wiosny nie czyni”, więc taka wygrana zespołu z Kielc, może być tylko na otarcie łez. Kielczanom nie pomogła nawet zmiana szkoleniowca dokonana w trakcie sezonu, gdzie Wojciecha Serafina zastąpił Dariusz Daszkiewicz.

Na rozegraniu trudne zadanie pokierowania przemeblowanym zespołem postawiono przed mało doświadczonym Przemysławem Stępniem. Były gracz klubu z Gdańska dobrze spisuje się na siatce, notując do tej pory 24 bloki punktowe (to trzeci wynik w zespole), ale nie taka jest jego podstawowa rola. W rankingu ligowym na najlepszego rozgrywającego Stępień zajmuje obecnie 23 miejsce, czyli na szarym końcu tej listy, co najlepiej podsumowuje jego dotychczasową grę. Na pozycji atakującego Dafi Społem od początku miało problem, wystawiając w końcu… przyjmującego Jakuba Wachnika. Zawodnik ten spisał się przyzwoicie, został w końcu najlepiej punktującym graczem w zespole (295 punktów) oraz najlepiej serwującym (23 asy). Wachnik bardziej potrzebny był drużynie na przyjęciu, więc kielczanie już w trakcie sezonu postanowili ściągnąć klasycznego atakującego. Pod koniec listopada zeszłego roku przyszedł do Dafi Społem Tomislav Dokić i zdążył do tej pory rozegrać 11 meczów.. 31 letni Serb ostatni sezon spędził w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, w Bani Yas. W 2016 roku osiągnął historyczny sukces z drużyną narodową, wygrywając złoty medal w Lidze Światowej.

Na środku siatki rządzi Maksim Morozow, który ma na swoim koncie aż 45 bloków punktowych, co plasuje go na trzecim miejscu w tej klasyfikacji. Białorusin w rankingu na najlepszego środkowego jest na 16 pozycji. Na pewno więcej oczekiwano po postawie Aleksieja Nalobina. Rosjanin jest co prawda drugim siatkarzem zespołu pod względem bloków punktowych (28), ale to jest za mało aby wpłynąć na lepsze wyniki drużyny. Słabszy sezon zalicza na przyjęciu Maciej Pawliński (tylko 113 punktów), troszkę lepiej prezentuje się Łukasz Łapszyński (150 oczek), stąd też wynikł powrót na tę pozycję Jakuba Wachnika, który jest obecnie na 13 miejscu w rankingu na najlepszych przyjmujących. Solidny sezon zalicza libero zespołu Mateusz Czunkiewicz, który jest obecnie na 18 miejscu wśród najlepiej przyjmujących (52,28%).

 

Aktualna kadra Dafi Społem Kielce

rozgrywający: Przemysław Stępień (numer 4), Piotr Adamski (numer 13),
atakujący: Tomislav Dokić (Serbia – numer 12), Patryk Więckowski (numer 5), Michał Superlak (numer 11)
środkowi: Aleksiej Nalobin (Rosja – 9), Maksim Morozow (Białoruś – 20), Mariusz Schamlewski (6), Wojciech Dyk (15)
przyjmujący: Jakub Wachnik (numer 7), Maciej Pawliński (10), Łukasz Łapszyński (17), Jakub Szymański (2), Vlad Orobko (Ukraina – 3), Jacek Ziemnicki (14)
libero: Mateusz Czunkiewicz (numer 16), Szymon Biniek (numer 1)

trener: Dariusz Daszkiewicz
asystent trenera: Piotr Brodawka i Mateusz Grabda
trener przygotowania fizycznego: Dawid Gadula
fizjoterapeuta: Dawid Gadula
statystyk: Damian Musiak

 

Dafi Społem Kielce Świętokrzyska Siatkówka Spółka Akcyjna
barwy: biało-czerwono-niebieskie
data założenia: 6 sierpnia 2007
adres: ul. Drogosza 2, 25-093 Kielce
hala: Hala Legionów, ul. Boczna 15, 25-093 Kielce

Prezes Zarządu: Jacek Sęk
Pełnomocnik zarządu: Wiesław Tkaczuk
Kierownik drużyny: Marcin Jamróz

 

ŁĄCZNE STATYSTYKI MECZOWE Dafi Społem Kielce

Ilość rozegranych setów – GKS 79 – 79: Quiroga, 74: Komenda, 72: Kohut, Butryn,
Dafi Społem 75 – Stępień 74, Wachnik 74, Czunkiewicz 72, Morozow 68, Nalobin 60, Łapszyński 54, Pawliński 53, Superlak 45, Dokić 40, Schamlewski 39, Adamski 31, Szymański 22, Biniek 15, Orobko 2, Więckowski 1, Ziemnicki 0, Dyk 0,

Ilość zdobytych punktów – GKS 1229: Butryn 292, Quiroga 254, Kohut 151,
Dafi Społem 1125 – Wachnik 295, Dokić 153, Łapszyński 150, Morozow 148, Pawliński 113, Nalobin 101, Schamlewski 52, Superlak 42, Stępień 34, Szymański 33, Adamski 4,

Ilość zdobytych punktów w fazie zagrywki – GKS 416: Butryn 107, Quiroga 73, Pietraszko 48,
Dafi Społem 338 – Wachnik 76, Morozow 59, Dokić 47, Łapszyński 36, Pawliński 33, Nalobin 31, Stępień 18, Schamlewski 14, Szymański 12, Superlak 11, Adamski 1,

Ilość punktów zdobytych po przyjęciu zagrywki – GKS 813: Butryn 185, Quiroga 181, Kohut 106,
Dafi Społem 787 – Wachnik 219, Łapszyński 114, Dokić 106, Morozow 89, Pawliński 80, Nalobin 70, Schamlewski 38, Superlak 31, Szymański 21, Stępień 16, Adamski 3,

Bilans punktów zdobytych do straconych – GKS 455: Butryn 143, Quiroga 107, Kohut 87,
Dafi Społem 365 – Morozow 102, Wachnik 99, Nalobin 57, Dokić 57, Schamlewski 36, Łapszyński 24, Stępień 18, Pawliński 9, Adamski 2, Więckowski 0, Orobko -1, Biniek -2, Szymański -5, Superlak -5, Czunkiewicz -26,

Ilość zagrywek – GKS 1745: Quiroga 292, Butryn 251, Pietraszko 240,
Dafi Społem 1569 – Wachnik 268, Morozow 236, Stępień 233, Nalobin 196, Łapszyński 168, Pawliński 154, Dokić 116, Schamlewski 95, Szymański 44, Superlak 42, Adamski 17,

Ilość błędów na zagrywce – GKS 366: Pietraszko 61, Butryn 57, Kohut 53,
Dafi Społem 273 – Wachnik 75, Łapszyński 41, Pawliński 33, Dokić 29, Nalobin 24, Morozow 24, Superlak 16, Szymański 14, Stępień 10, Schamlewski 5, Adamski 2,

Ilość asów serwisowych – GKS 108: Butryn 24, Quiroga 21, Pietraszko 18,
Dafi Społem 64 – Wachnik 23, Łapszyński 10, Morozow 8, Pawliński 7, Dokić 7, Nalobin 4, Stępień 2, Schamlewski 2, Superlak 1,

Ilość przyjęć – GKS 1490: Quiroga 519, Kapelus 353, Mariański 328,
Dafi Społem 1505 – Czunkiewicz 394, Pawliński 311, Łapszyński 310, Wachnik 289, Szymański 116, Nalobin 27, Biniek 17, Morozow 16, Schamlewski 9, Stępień 8, Orobko 4, Superlak 2, Dokić 1, Adamski 1,

Ilość błędów w przyjęciu – GKS 118: Quiroga 34, Mariański 26, Kapelus 26,
Dafi Społem 132 – Łapszyński 37, Pawliński 27, Czunkiewicz 26, Wachnik 23, Szymański 11, Stępień 3, Nalobin 3, Biniek 2,

Przyjęcie negatywne – GKS 304: Quiroga 98, Kapelus 78, Mariański 58,
Dafi Społem 398 – Czunkiewicz 91, Wachnik 86, Łapszyński 80, Pawliński 77, Szymański 38, Morozow 7, Biniek 6, Stępień 5, Nalobin 3, Orobko 2, Superlak 1, Dokić 1, Adamski 1,

Przyjęcie perfekcyjne – GKS 388: Quiroga 136, Mariański 105, Kapelus 85,
Dafi Społem 370 – Czunkiewicz 110, Łapszyński 77, Pawliński 75, Wachnik 56, Szymański 31, Nalobin 11, Biniek 4, Morozow 3, Schamlewski 2, Orobko 1,

Procent przyjęcia perfekcyjnego – GKS 26%: Witczak 100%, Butryn 50%, Stelmach 33%, Kalembka 33%,
Dafi Społem 25% – Nalobin 41%, Czunkiewicz 28%, Szymański 27%, Orobko 25%, Łapszyński 25%, Biniek 24%, Pawliński 24%, Schamlewski 22%, Wachnik 19%, Morozow 19%, Stępień 0%, Superlak 0%, Dokić 0%, Adamski 0%,

Ilość ataków – GKS 2039: Butryn 520, Quiroga 504, Kapelus 312,
Dafi Społem 1965 – Wachnik 548, Dokić 300, Łapszyński 280, Pawliński 247, Morozow 161, Nalobin 139, Superlak 118, Schamlewski 73, Szymański 67, Stępień 27, Adamski 4, Orobko 1,

Ilość błędów w ataku – GKS 134: Butryn 47, Quiroga 39, Kapelus 14,
Dafi Społem 188 – Wachnik 48, Łapszyński 30, Dokić 29, Pawliński 21, Superlak 19, Morozow 13, Nalobin 11, Szymański 7, Schamlewski 7, Stępień 2, Orobko 1,

Ilość ataków zablokowanych – GKS 156: Butryn 45, Quiroga 29, Kapelus 28,
Dafi Społem 167 – Wachnik 50, Dokić 38, Pawliński 23, Łapszyński 18, Superlak 12, Morozow 9, Szymański 6, Nalobin 6, Schamlewski 4, Stępień 1,

Ilość zdobytych punktów w ataku – GKS 969: Butryn 250, Quiroga 218, Kapelus 131,
Dafi Społem 889 – Wachnik 257, Dokić 128, Łapszyński 127, Pawliński 95, Morozow 95, Nalobin 69, Schamlewski 38, Superlak 37, Szymański 32, Stępień 8, Adamski 3,

Procent punktów w stosunku do wszystkich ataków – GKS 48%: Fijałek 100%, Stelmach 100%, Kalembka 66%,
Dafi Społem 45% – Adamski 75%, Morozow 59%, Schamlewski 52%, Nalobin 50%, Szymański 48%, Wachnik 47%, Łapszyński 45%, Dokić 43%, Pawliński 38%, Superlak 31%, Stępień 30%, Orobko 0%,

Ilość bloków punktowych – GKS 152: Pietraszko 29, Kohut 29, Komenda 24,
Dafi Społem 172 – Morozow 45, Nalobin 28, Stępień 24, Dokić 18, Wachnik 15, Łapszyński 13, Schamlewski 12, Pawliński 11, Superlak 4, Szymański 1, Adamski 1,

Ilość błędów dotknięcia siatki – GKS 20: Butryn 4, Quiroga 4, Kohut 3,
Dafi Społem 25 – Morozow 8, Nalobin 7, Wachnik 4, Stępień 2, Pawliński 2, Superlak 1, Łapszyński 1,

Ilość tie-breaków (wygrany do przegranego) – GKS (2-1) – Dafi Społem (1-3);

MVP meczów – GKS 9: Butryn 3, Komenda 3,
Dafi Społem 4 – Wachnik 2, Szymański 1, Stępień 1,

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna

Szalone zwycięstwo w Warszawie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

***

Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

Urazy Rogali i Wasielewskiego?
Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

Wracają demony jesieni?
Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
Górak:
Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis pomeczowej konferencji, po zwycięstwie GieKSy nad Polonią Warszawa 2:1.

Rafał Górak: Dzień dobry. Na pewno emocjonujące spotkanie, bo też sam scenariusz jego jest, można powiedzieć, dość specyficzny. Bramki jednak dla nas, w czasie już doliczonym, niewątpliwie te emocje podkręciły. Samo spotkanie było spotkaniem równym, myśmy dali się zaskoczyć, trochę niefrasobliwie weszliśmy w mecz. Daliśmy się zaskoczyć Polonii bramką, chcieliśmy odrobić tę bramkę w pierwszej połowie, ale tak jak mówię, spotkanie miało równy wymiar. Na pewno duży ciężar gatunkowy dla obu zespołów, chociaż wiadomo, że walczymy o ciut inne już dzisiaj cele. Ogromna determinacja, ogromna wiara w siebie mojego zespołu doprowadziła do tego, ze dzisiaj wyjeżdżamy stąd z trzema punktami, bardzo cennymi. Ja mogę tylko pogratulować zespołowi i temu, w jaki sposób reagował na boisku. Bardzo się cieszę z tego, że również nasi młodzi zawodnicy, również z naszej akademii, wnoszą jakąś cegiełkę do tego, że ten sezon z każdym meczem staje się dla nas coraz bardziej pasjonujący. Bardzo dziękuję mojej drużynie za ogromną determinację, za wolę walki, za zwycięstwo. Polonii życzę wszystkiego dobrego, bo to piękna historia i na pewno przepiękny klub. 

GieKSa.pl: Czy jest pan zadowolony z postawy Bartosza Jaroszka? Był trochę zagubiony, jeśli chodzi o grę na wahadle.

Górak: To nie są oczywiste pozycje dla niektórych zawodników i rzeczywiście, rola Bartka dzisiaj na pozycji wahadłowego, a jednocześnie waga meczu i ciężar gatunkowy meczu, ja absolutnie nie powiem. Być może to są trudne momenty, wiadomo, że jesteśmy przyzwyczajeni do gry Marcina Wasielewskiego, czy Grześka Rogali, którzy są klasycznymi wahadłowymi. Liczyłem na doświadczenie Bartka, na jego ogromny charakter i na jego podejście do takich momentów. Zawsze można na niego liczyć, dzisiaj mnie absolutnie nie zawiódł w grze. Być może będą momenty, gdzie zwrócimy uwagę co poprawić, ale jestem zadowolony. Wasielewski nie grał z powodu czterech żółtych kartek, też zszedł ostatnio z drobnym urazem, Grzesiek Rogala również, no i walczymy z czasem. Wiem, że każdy dzień i praca naszych fizjoterapeutów na najwyższym poziomie będzie doprowadzała do tego, że w następnym meczu będę mógł na nich liczyć. Dzisiaj już też Komor w zasadzie wrócił do drużyny, a Oskar Repka skończył karę za czerwoną kartkę, Christian Aleman również, mam nadzieję, z każdym treningiem będzie bliższy i w każdym meczu będzie do naszej dyspozycji. 

Pytanie o postawę Jakuba Araka, który wszedł i zdobył decydującego gola. Czy da mu ta bramka szansę na regularną grę?

Górak: Na pewno i Kuba i my, jako sztab, odczuwamy ogromną satysfakcję ze strzelonej bramki. Jestem bardzo zadowolony i zbudowany jego postawą. Jeśli napastnik nie dostaje minut, nie strzela bramek, to zawsze wokół niego robi się taka atmosfera ciężka, trudna. Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem, gramy dla kibiców, oni nas po prostu oceniają. Taki jest nasz zawód, niekiedy ktoś jest za bardzo ktoś dotknięty, ale właśnie w takich momentach trzeba pokazywać swoją pasję do piłki. Moim zdaniem w niedalekiej przyszłości będzie świetnym trenerem, kapitalnie się z nim rozmawia o piłce, o tej sytuacji. On ją rozumie, wiem, że dzisiaj go to kosztowało dużo emocji, bo przecież  to jest Warszawiak, tym bardziej bramka tutaj smakuje niesamowicie. Ja jestem ogromnie szczęśliwy, że zdobył tę bramkę.

***

Rafał Smalec: Myślę, że sporo czasu upłynie, zanim nie tylko ja, ale wszyscy zrozumiemy to, co się wydarzyło w końcówce spotkanie. Śmiało można powiedzieć, że graliśmy najlepszy mecz w ostatnim czasie, a zostajemy z niczym. Popełniliśmy katastrofalne błędy i straciliśmy wszystko, na co pracowaliśmy przez tak naprawdę 89 minut. Teraz jedyne, nad czym będziemy musieli się skupić, to żeby to zrozumieć i wyrzucić z głów, spokojnie przepracować następny mikrocykl. Co bym nie powiedział to i tak nie będzie miało znaczenia, bo zostajemy z niczym. 

Pytanie: Kibice skandowali „Smalec do dymisji”. Czy taki scenariusz jest możliwy?

Smalec: Ja jestem trenerem Polonii i, z tego co wiem, nadal będę tę funkcję pełnił. Ja do dymisji się nie podam, władze nade mną ma prezes i jemu podlegam.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga