Po dwóch tygodniach przerwy do gry w pierwszej lidze powróci GKS Katowice. Wiele się w tym czasie zmieniło. GKS Katowice ma nowego trenera i dla Dariusza Dudka mecz w Mielcu będzie debiutem na ławce trenerskiej w katowickim klubie.
GieKSa w ostatnim meczu w Olsztynie minimalnie poprawiła humory kibicom, wygrywając 1:0 po golu Adriana Łyszczarza. Po spotkaniu ze Stomilem katowiczan czeka seria meczów z rywalami z dolnej połowy tabeli. Tak naprawdę mecz ze Stalą jest wielką niewiadomą – zarówno pod kątem piłkarskim, jak i mentalnym. Dodatkowo nowi szkoleniowcy różnie w GieKSie zaczynali, a potem nie miewało to przełożenia na dłuższy okres. Trener Dudek ma idealną szansę jednak, aby wyciągnąć zespół z dołka.
Stal Mielec również spisuje się w tym sezonie bardzo słabo. W czternastu meczach podopieczni Artura Skowronka wygrali zaledwie trzykrotnie, czterokrotnie przegrali i aż siedem razy dzielili się punktami. Ten dorobek w Mielcu nikogo nie zadowala, bo – zwłaszcza po poprzednim sezonie – kibice mieli apetyty na awans w obecnym. Gdy dodamy do tego, że ostatnie osiem meczów ligowych (plus jeden pucharowy) nie zakończyły się wygraną, to mamy dobrze nam znany obraz nędzy i rozpaczy.
Ciekawi jesteśmy, jak zaprezentuje się w zespole Stali były zawodnik GKS – Andreja Prokić, który w tym sezonie ani razu nie trafił do siatki przeciwników.
W zespole GKS zabraknie Bartłomieja Poczobuta, który w Olsztynie ujrzał ósmą żółtą kartkę.
W ostatnich dwóch meczach pomiędzy oboma zespołami w Mielcu padło aż 11 bramek. W poprzednim sezonie GieKSa przegrała 2:3, a dwa sezony temu mieliśmy remis 3:3. Najbardziej w pamięci mamy jednak kwietniowy mecz na Bukowej, kiedy to rozpędzona – jak się wówczas wydawało – GieKSa przegrała u siebie 0:2. Czas więc przełamać niemoc z tymże rywalem.
Przewidywany skład GKS:
Baran – Frańczak, Lisowski, Wawrzyniak, Puchacz – Anon, Kurowski, Bronisławski, Michalik, Błąd – Rumin.
Stal Mielec – GKS Katowice, piątek 19 października 2018, godz. 20.45
Fred
18 października 2018 at 20:22
Dudi wymysl kogos innego za Franczaka I będzie dobrze daj szanse Słowakowi pograć
Janek
19 października 2018 at 09:07
W tym sezonie Stal nie wygrała jeszcze u siebie. Bilans 0-1-4. Oby GieKSa po raz kolejny nie posłużyła jako dobry team na przełamanie.
GREG
19 października 2018 at 21:59
DUDI się za łeb chyto jak ogloda tych kopaczy po 1 połowie nasuwa się jedno jakość jakość i jeszcze raz jakość ci piłkarze jej nie maja niestety