Po meczu z Niecieczą wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Dariusz Dudek oraz Marcin Kaczmarek.
Dariusz Dudek (trener GKS Katowice):
Chciałbym pogratulować moim piłkarzom, że zagrali tak ambitnie i zdyscyplinowanie, zostawili dużo zdrowia w to spotkanie. Remis sprawiedliwy, bo piłka jest przewrotna i w pierwszej połowie Termalica miała więcej z gry, a to my strzeliliśmy bramkę. A w drugiej połowie, kiedy wydawało się, że uderzymy ponownie – myślę o sytuacji Jędrka – powinniśmy w takim meczu z takim zespołem strzelić na 2:0 i takiego meczu byśmy nie zremisowali. Piłka jest jednak przewrotna i daliśmy sobie strzelić po stałym fragmencie. Graliśmy z bardzo dobrym zespołem i dla nas teraz najważniejsze jest to, co zrobimy przez najbliższe dwa dni, bo w środę gramy kolejny mecz arcyważny ze Stomilem, a potem w poniedziałek. Dla nas teraz najważniejszy finał jest w środę. Życzę wszystkim kibicom wesołych świąt.
Marcin Kaczmarek (trener Niecieczy):
Chciałbym zacząć od życzeń świątecznych. To na pewno szczególny czas dla wszystkich, także zdrowych, wesołych świąt dla naszych sympatyków, ale także również dla Państwa. Życzę takiego spokoju przy tym stole świątecznym. Zdawaliśmy sobie sprawę, że przeciwnik będzie szalenie zdeterminowany, bo potrzebowali punktów, jest na fali wznoszącej i stara się wygrzebać ze strefy spadkowej. Z tego, co kojarzę, to w tej chwili chyba jest nad kreską. Dlatego tym bardziej, jest takie stare porzekadło, wyświechtane, że jeśli nie można meczu wygrać, to dobrze go zremisować i my w tym meczu goniliśmy wynik, strzeliliśmy bardzo ładną bramkę Rafała Grzelaka po stałym fragmencie z odbitej piłki. Co do przebiegu gry, to w takim momencie, kiedy wydawało się, że mamy mecz pod kontrolą i jesteśmy dłużej w posiadaniu piłki – straciliśmy gola po błędzie całego bloku defensywnego. I potem grało nam się ciężko, GKS zastawił zasieki i miał swoją sytuację na 2:0. Z przebiegu meczu ten remis jednak jest zasłużony. Życzę GKS utrzymania w I lidze, bo takie miasto z takimi planami – także inwestycyjnymi, bo słyszałem, że ma się budować stadion – byłaby to wielka tragedia, gdyby ten zespół musiał grać w II lidze. Ale jestem przekonany, że przy takim potencjale i podejściu zawodników Katowice się utrzymają. A my walczymy o jak najwyższe miejsce w tabeli. W środę mamy mecz, więc nie naświętujemy się specjalnie. Gramy dalej i walczymy o podtrzymanie serii, nie przegrywamy, punktujemy i dzisiaj szanujemy ten punkt.
Najnowsze komentarze