Felietony Piłka nożna
[FELIETON] Alfabet rozwija żagle po 13. kolejce
Liczba 13 z reguły jest pechowa. Po takiej właśnie liczbie meczów jesteśmy i w końcu ta kolejka okazała się dla nas szczęśliwa, a nie pechowa. Niewiarygodne, ale nie przegraliśmy meczu. Do takiego stanu pojmowania rzeczywistości przyzwyczaiła nas drużyna w tym roku.
N jak Nareszcie, czyli 3 punkty wsiadły do autokaru wyjeżdżającego z Warmii.
„Nareszcie!” – pomyśli wyczerpana kobieta, długo rodząc swoje dziecko w bólu i cierpieniach. Tak samo mógł w sobotę wieczorem pomyśleć i krzyknąć kibic klubu z Bukowej. Po niecałych dwóch miesiącach bez zwycięstwa w końcu wygrywamy z przeciwnikiem różnicą jednej bramki. Aż nie chcę myśleć, co by się działo, gdybyśmy z Olsztyna wrócili na tarczy i przerąbali z zespołem, o którym już pisałem, że jest na skraju przepaści i ledwo stoi na dwóch nogach. W przeszłości wiele razy przegrywaliśmy na dalekiej północy i tym razem także serce drżało. Jednak udało się! I tym samym liczę na to, że w końcu piłkarze się odblokują i zaliczą serię zwycięskich meczów. Potencjał jest, wykorzystajmy to.
O jak Opierdol, czyli nerwy puściły w „sypialni” Katowic, w Tychach dokładniej.
Był mecz przyjaźni. Była dobra atmosfera. Były emocje. To wszystko przy stadionie przy Alei Edukacji w Tychach. Jednak po końcowym gwizdku, kibice tyskiej drużyny wdarli się mocnymi słowami w sprzeczkę z piłkarzami. Najbardziej oberwał kapitan zespołu. Z racji tej, że jest kapitanem, ale także pewnie dlatego, że nie wykorzystał „jedenastki”. I to w jaki sposób!
Biorąc pod uwagę, że piłkarz i bramkarz mają 33% na poprawną decyzję, pierwszy gdzie strzelić, a drugi gdzie się rzucić zostać w miejscu, to Grzeszczyk na ten moment wybrał chyba najlepiej, a bramkarz gości dużo zaryzykował, po prostu stojąc i wyciągając ręce delikatnie w górę. Dawno nie widziałem tak zmarnowanego karnego, bo zawsze przy próbie strzału w bok można jakoś tam się usprawiedliwić: za słabo, za mocno, nie na tej wysokości i tak dalej. Natomiast przy próbie strzału w środek piłkarz może jednak czuć pewien dyskomfort, bo z 11 metrów mając prawie całą bramkę pustą, trafia w stojącego golkipera…
Kibice nie mają cierpliwości, jak dziecko czekające na otwarcie lizaka z papierka. To niezaprzeczalny fakt. W Tychach nie dzieje się dobrze i długo nie trzeba było czekać na wybuch negatywnej energii. Kto będzie niedługo ofiarą tej eskalacji niepowodzeń? Myślę, że tak jak u nas: dowodzący!
S jak Sternik, czyli casting na trenera trwa w najlepsze.
Łódź bez dobrego lidera nie popłynie szybko. Jakoś tam popłynie, ale zamiast płynąć pełnym wiatrem, to będzie halsować aż do usranej śmierci. U nas za sterami teraz jest bosman, a my potrzebujemy na wczoraj dobrego, doświadczonego i ambitnego kapitana. Faceta, który będzie miał wizję i pomysł na tę grupę ludzi. Mężczyznę, który z daleka będzie widział skały oraz który dostrzeże, że 15 stopni na zachód wieje trochę mocniej i tam każe płynąć swojej załodze.
Kto nim zostanie? Jest kilka plotek, doniesień dziennikarskich i życzeń kibiców, ale coś czuję, że Zarząd nas zaskoczy. Ostatnio jak dowiedziałem się, że Cracovia znów przegrała, i to w „świętej wojnie” z odwiecznym rywalem, to pomyślałem: a może tak Probierz…?
Piłka nożna
Widzew rywalem GieKSy
Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.
Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.
Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.
Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa
Oficjalny sklep kibiców GieKSy Blaszok zaprasza na świąteczne zakupy. W ofercie pojawiło się wiele nowości. Poniżej przedstawiamy wybrane produkty.
Hitem są bluzy GieKSiarze (wszystkie zdjęcia gadżetów poniżej tekstu) w cenie 249 złotych. Są to bluzy zapinane w stójce, posiadające kieszeń kangurkę zapinaną na zamek oraz zadrukowany kaptur. Dużym powodzeniem cieszy się także elegancka koszulka polo (149 złotych) z wyhaftowanym wizerunkiem Jana Furtoka świętującego gola charakterystycznym uniesieniem ręki. Na rękawie znalazł się haft małej trójkolorowej flagi. Dla każdego kibica GieKSy świetnym prezentem będzie także zgodowa koszulka GieKSa Banik (99 złotych) z klubowymi herbami, nawiązująca do oprawy naszych Przyjaciół w Warszawie. Wszystkie produkty dostępne są w pełnej rozmiarówce od XS do 5XL.
Na Boże Narodzenie nie mogło zabraknąć także asortymentu typowo świątecznego – swetrów (169 złotych) oraz skarpetek (25 złotych za parę). Wełniane swetry są w całości wykonane w Polsce i dostępne w rozmiarach od XS do 5XL (dla kobiet i mężczyzn) oraz 128, 140 i 152 cm (dla dzieci). Skarpety natomiast dostępne są w rozmiarach 35/37, 38/40, 41/43 i 44/46.
Sklep Blaszok mieści się w centrum Katowic na ulicy Świętego Stanisława 6 i jest otwarty w piątek (19.12) od 10:00 do 18:00, w sobotę (20.12) i niedzielę (21.12) od 10:00 do 15:00, w poniedziałek (22.12) i wtorek (23.12) od 10:00 do 18:00, a także w wigilię Bożego Narodzenia (24.12) od 10:00 do 14:00. Blaszok będzie także otwarty po świętach – w sobotę (27.12) od 10:00 do 14:00, w poniedziałek (29.12) i wtorek (30.12) od 10:00 do 18:00 oraz w sylwestra (31.12) od 10:00 do 14:00.
Zakupy można zrobić także w sklepie internetowym – na stronie www.Blaszok.pl. Sklep gwarantuje, że zamówienia złożone online do poniedziałku (22.12) do godziny 10:00 dotrą do Was (na terenie kraju) do wigilii. Zapraszamy również do obserwowania mediów społecznościowych sklepu – Facebooka oraz Instagrama.
Galeria Kibice Piłka nożna
Kibicowska galeria z wyjazdu do Częstochowy
Zapraszamy do ostatniej piłkarskiej galerii w tym roku. GieKSiarze w komplecie zameldowali się w Częstochowie, gdzie lampkami oświetlili sektor gości, zrobili baloniadę, a młynowy prowadził doping w unikatowym żółtym uniformie Mikołaja.















Najnowsze komentarze