Siatkówka
GKS II przegrał z liderem tabeli
Druga drużyna GKS-u przegrała bezdyskusyjnie w trzech setach z jednym faworytów tej ligi, z obecnym liderem tabeli TS Volley Rybnik. Katowiczanie powalczyli tylko w pierwszej partii przegrywając ją na przewagi. Było to pierwsze spotkanie rundy rewanżowej rozgrywek sezonu 2017/18.
Co pisano o tym meczu na stronie klubu z Rybnika?
volleyrybnik.pl – Rezerwy GieKSy rozbite
TS Volley Rybnik w XII kolejce II-ligowych zmagań bez najmniejszych kłopotów rozprawił się w Katowicach z rezerwami PlusLigowego GKS-u 3:0. Gospodarzy w tym meczu stać było tylko na wyrównaną walkę w inauguracyjnej partii, którą Volley wygrał po długiej grze na przewagi. W kolejnych odsłonach na parkiecie dominowała już tylko nasza drużyna wygrywając odpowiednio do 15 i 13. Kolejnym i zarazem ostatnim rywalem Volleya w tym roku kalendarzowym będzie MKS Będzin. Mamy nadzieję, że 2017 rok zakończymy zwycięstwem i pierwszy raz pojedziemy do Andrychowa (6 stycznia) jako drużyna najlepsza w lidze. (…)
12 kolejka II ligi – 9 grudnia (sobota)
GKS II Katowice – TS Volley Rybnik 0:3 (28:30, 15:25, 13:25)
BBTS II Bielsko-Biała – MKS Andrychów 2:3 (27:25, 20:25, 24:26, 25:19, 15:17)
MKS II Będzin – MCKiS Jaworzno 0:3 (19:25, 18:25, 21:25)
UMKS Kęczanin Kęty – TKS Auto Partner Tychy 0:3 (20:25, 28:30, 23:25)
SK Górnik Radlin – UKS ZAKSA Strzelce Opolskie 1:3 (20:25, 25:19, 19:25, 14:25)
AZS Politechnika Opolska Cementownia Odra – Akademia Talentów Żory Jastrzębski Węgiel 1:3 (26:28, 25:14, 20:25, 19:25)
tabela po 12. kolejce
| miejsce | drużyna | mecze | punkty | sety | małe punkty |
|---|---|---|---|---|---|
| 1 | TS Volley Rybnik | 12 | 31 | 34:10 | 1062:922 |
| 2 | ZAKSA Strzelce Opolskie | 12 | 29 | 31:12 | 991:886 |
| 3 | MCKiS Jaworzno | 12 | 29 | 32:11 | 1024:886 |
| 4 | TKS Auto Partner Tychy | 12 | 28 | 32:13 | 1054:932 |
| 5 | MKS Andrychów | 12 | 25 | 31:17 | 1096:941 |
| 6 | UMKS Kęczanin Kęty | 12 | 17 | 21:22 | 966:954 |
| 7 | BBTS II Bielsko-Biała | 12 | 13 | 19:27 | 992:1046 |
| 8 | Akademia Talentów Żory Jastrzębski Węgiel | 12 | 13 | 18:27 | 929:1021 |
| 9 | GKS II Katowice | 12 | 10 | 15:29 | 896:1033 |
| 10 | SK Górnik Radlin | 12 | 9 | 12:31 | 866:992 |
| 11 | AZS Politechnika Opolska Cementownia Odra | 12 | 7 | 10:32 | 841:966 |
| 12 | MKS II Będzin | 12 | 5 | 9:33 | 872:1010 |
Dziś zostanie rozegrana 13 seria gier i nasza rezerwowa drużyna zagra siódme spotkanie na wyjeździe. Wcześniej GKS II przegrał z TS Volley Rybnik 1:3, z UKS-em ZAKSĄ 0:3 oraz z AZS-em Politechniką Opolską Cementownia Odra 1:3 i z Kęczaninem Kęty 1:3 oraz wygrał z BBTS-em II Bielsko-Biała 3:2 i ostatnio zostali pokonani 0:3 przez MKS Andrychów. Naszym przeciwnikiem jest jeden z kolejnych faworytów grupy 5 – II ligi ekipa TKS Auto Partner Tychy, którzy aktualnie mają bilans 9 wygranych oraz 3 porażek, w tym i z naszą drużyną. Jest to ostatnia kolejka w 2017 roku.
Przypominamy kadrę zespołu rezerw GieKSy:
trener: Przemysław Halapacz
rozgrywający: Szymon Bereza, Michał Zając
atakujący: Karol Tarnowski, Jan Mach
środkowi: Maciej Piotrowski, Bartłomiej Kuryło, Gabriel Gonera, Karol Jurkowski
przyjmujący: Mateusz Szewczyk, Mateusz Pazgan, Robert Predecki, Wojciech Szpitol
libero: Andrzej Maniera, Przemysław Gepfert, Maciej Pajda
GKS II Katowice swoje mecze domowe będzie rozgrywać w hali szkoły podstawowej nr 54 w Katowicach-Giszowcu.
TKS Auto Partner Tychy – GKS II Katowice (w pierwszym meczu 2:3) 16 grudnia (sobota) godz. 18.00
Felietony Piłka nożna
Plusy i minusy po Rakowie
Po meczu z Rakowem można było odnieść wrażenie, że ktoś przewinął taśmę o kilka kolejek wstecz i z powrotem wrzucił GieKSę w tryb „mecz do ukłucia, ale nie do wygrania”. To nie był występ fatalny, ale zdecydowanie taki, który pozostawia po sobie uczucie niedosytu.
Kilka naprawdę obiecujących momentów w pierwszej połowie, trzy sytuacje, które aż prosiły się o lepsze ostatnie podanie lub dokładniejszy strzał, a jednocześnie za mało konsekwencji, by z Częstochowy wywieźć choćby punkt. Raków – drużyna w formie, w gazie, z szeroką kadrą – przycisnął po przerwie i to wystarczyło na jedno trafienie. Problem w tym, że my nie wykorzystaliśmy swoich szans wtedy, gdy mieliśmy ku temu przestrzeń. Zapraszam na plusy i minusy po meczu z Rakowem.
Plusy:
+ Pomysł na mecz w pierwszej połowie
Raków nie dominował od początku. GieKSa bardzo dobrze wyglądała w pressingu i w szybkim wyprowadzaniu piłki. Były momenty, w których to katowiczanie wyglądali dojrzalej – szczególnie do 30. minuty. Szkoda tylko, że z tego pomysłu nie udało się „wcisnąć” bramki.
+ Jędrych i Klemenz
W pierwszych 30 minutach GieKSa miała sytuacje… po stałych fragmentach i dobitkach właśnie środkowych obrońców. Jędrych dwa razy huknął z powietrza tak, że gdyby piłka zeszła, choć o pół metra, mielibyśmy kandydata do gola kolejki. Klemenz czyścił kluczowe akcje Rakowa – chociażby Makucha z 19. minuty. Solidny występ tej dwójki, szczególnie w pierwszej połowie.
Minusy:
– Niewykorzystane setki
To jest największy grzech tego meczu. Sytuacja 3 na 1 w 37. minucie – Zrel’ák mógł strzelić albo wystawić, a nie zrobił… niczego. W drugiej połowie Marković z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, mając przed sobą pół bramki. W takim spotkaniu, jeśli masz 2-3 okazje, to musisz coś z nich zrobić, jeśli chcesz myśleć o wygranej.
– Statyczna reakcja przy straconej bramce
To był gol, którego można było uniknąć, bo sama akcja nie była wybitnie skomplikowana. Niestety Galan był spóźniony, a Brunes zupełnie niekryty. Raków przyspieszył w drugiej połowie, ale to nie był jakiś huragan – po prostu konsekwentna i cierpliwa gra.
– Głęboko i chaotycznie w drugiej połowie
Po 60. minucie w zasadzie przestaliśmy utrzymywać piłkę. Oderwane akcje, straty, chaos, brak wyjścia do pressingu. Raków to wykorzystał i zamknął GieKSę na długie minuty. Paradoksalnie – nie tworzyli sytuacji seryjnie, ale całkowicie przejęli inicjatywę. A my nie potrafiliśmy odpowiedzieć.
Podsumowanie:
GKS nie zagrał w Częstochowie meczu złego. Zagrał mecz… do wzięcia. I właśnie dlatego jest tyle rozczarowania.
To spotkanie nie zmienia obrazu całej jesieni. Wręcz przeciwnie – potwierdza, że ta drużyna gra dobrze. 6 zwycięstw w 7 ostatnich meczach przed Rakowem to nie przypadek. 20 punktów po jesieni w tak spłaszczonej tabeli to naprawdę solidny wynik. GieKSa po fatalnym starcie wróciła do ligi z jakością.
Ten mecz można było zremisować. Można było nawet wygrać. Nie udało się – ale też nie ma tu powodu, by bić na alarm. Przy takiej dyspozycji, jak z Motoru, Korony, Niecieczy, Jagiellonii, Pogoni czy w pierwszej połowie z Rakowem – GKS będzie punktował. Wiosna zacznie się praktycznie od zera, bo cała dolna połowa tabeli wciągnęła się w walkę o utrzymanie.
GieKSiarz
Piłka nożna
Widzew rywalem GieKSy
Dziś w siedzibie TVP Sport odbyło się losowanie ćwierćfinałów Pucharu Polski. GKS Katowice zmierzy się w tej fazie z Widzewem Łódź. Mecz odbędzie się w Katowicach, a 1/4 Pucharu Polski zaplanowano na 3-5 marca.
Widzew obecnie zajmuje 13. miejsce w Ekstraklasie, mając w dorobku 20 punktów, czyli tyle samo co GKS. Na 18 meczów piłkarzy Igora Jovicevića (a wcześniej Żelijko Sopića i Patryka Czubaka) składa się 6 zwycięstw, 2 remisy i 10 porażek (bramki 26-28). We wcześniejszych rundach Widzew wyeliminował trzy drużyny z ekstraklasy: Termalikę, Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin.
Zanim dojdzie do pojedynku pucharowego, obie drużyny zmierzą się w lidze (także w Katowicach), w kolejce, która odbędzie się 6-8 lutego.
Pozostałe pary tej fazy to:
Lech Poznań – Górnik Zabrze
Zawisza Bydgoszcz – Chojniczanka Chojnice
Avia Świdnik – Raków Częstochowa
Kibice Piłka nożna Wideo
Doping GieKSy w Częstochowie
W niedzielny wieczór do Częstochowy, na ostatni mecz w tym roku, wybrał się komplet GieKSiarzy. Ultrasi zadbali o przedświąteczny klimat na sektorze.


Najnowsze komentarze