Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

GKS Katowice – Miedź Legnica: Urodzinowy mecz katowickiego klubu

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień mediów na temat dzisiejszego meczu GKS Katowice – Miedź Legnica.

 

miedzlegnica.eu – Historia: GKS Katowice – Miedź

Miedź obecny sezon rozpoczęła zwycięstwem z GKS-em, czym tylko poprawiła już wcześniej korzystny bilans bezpośrednich spotkań z katowiczanami. Na terenie trzykrotnych zdobywców Pucharu Polski legniczanie w siedmiu próbach wygrywali czterokrotnie. Świeżo w pamięci mamy ostatnie wyjazdowe zwycięstwo z górnośląskim rywalem, które podobnie jak w bieżących rozgrywkach odbywało się już w rundzie rewanżowej, ale w pierwszym roku sezonu 2021/2022. Także wygraną Miedzi zakończyła się historyczna – pierwsza potyczka obu zespołów w lidze.

[…] Mecze Miedzi z GKS-em Katowice w oficjalnych rozgrywkach:

2012/2013, I liga, GKS Katowice – Miedź Legnica 0:2

2012/2013, I liga, Miedź Legnica – GKS Katowice 0:2

2013/2014, I liga, GKS Katowice – Miedź Legnica 1:0

2013/2014, I liga, Miedź Legnica – GKS Katowice 3:0

2014/2015, I liga, Miedź Legnica – GKS Katowice 4:2

2014/2015, I liga, GKS Katowice – Miedź Legnica 1:0

2015/2016, I liga, GKS Katowice – Miedź Legnica 0:1

2015/2016, I liga, Miedź Legnica – GKS Katowice 1:1

2016/2017, I liga, Miedź Legnica – GKS Katowice 2:2

2016/2017, I liga, GKS Katowice – Miedź Legnica 0:2

2017/2018, I liga, Miedź Legnica – GKS Katowice 1:1

2017/2018, I liga, GKS Katowice – Miedź Legnica 1:0

2021/2022, I liga, Miedź Legnica – GKS Katowice 1:0

2021/2022, I liga, GKS Katowice – Miedź Legnica 2:3

2023/2024, I liga, Miedź Legnica – GKS Katowice 1:0

Bilans:

spotkania – 15

wygrane Miedzi – 8

remisy – 3

wygrane GKS-u – 4

bramki – 21:13 na korzyść Miedzi

 

lca.pl – Nadrabiamy zaległości. Miedź jedzie do Katowic

We wtorek w Katowicach legniczanie nadrabiać będą ligowe zaległości, rozgrywając przełożone z grudnia zawody 18 kolejki.

Spotkanie GKS-u z Miedzią odbywać się będzie w ramach obchodów jubileuszu 60-lecia katowickiego klubu. Już o godz. 13:30 drużyna legniczan z rocznika 2013 rozegra mecz towarzyski z rówieśnikami z Akademii „Młoda GieKSa” na boisku ze sztuczną nawierzchnią „Kolejarz” przy ul. Alfreda 1 w Katowicach. Z kolei o godz. 16:40 na głównej płycie Stadionu Miejskiego przy ul. Bukowej 1A w Katowicach obie drużyny dziecięce zagrają 20-minutowy pokazowy przedmecz, poprzedzający ligowe starcie pierwszych zespołów GKS-u i Miedzi. Przedstawiciele obu drużyn z roczników 2013 wezmą również udział w dziecięcej eskorcie, wyprowadzając seniorskie ekipy na murawę.

– Czasami jest tak, że takie okoliczności sprzyjają rywalom i potrafią dodać im skrzydeł, a czasami paraliżować. Pytanie brzmi, jak zareaguje zespół z Katowic. Tego dowiem się już we wtorek. Największe atuty GKS-u widzę w organizacji gry. Jest to drużyna dobra, bardzo dobra u siebie, powtarzalna. To drużyna, która gra w swój optymalny sposób z podobnymi zawodnikami przez już parę miesięcy, parę rund. Na pewno organizacja gry to jest coś, co wyróżnia zespół z Katowic – mówi trener Radosław Bella.

[…] – Spodziewamy się trudnego spotkania, przede wszystkim pod kątem taktycznym. Będziemy musieli być cały czas zdyscyplinowani. GKS to zespół, który znamy. Oczywiście jest atutem, że jest powtarzalny, ale też dzięki temu możemy się lepiej przygotować. Na pewno mimo krótkiego czasu będziemy chcieli czymś zaskoczyć rywali – zaznacza szkoleniowiec Miedzi. – W katowickiej drużynie szczególną uwagę należy zwrócić na monolit. Na to, że ten zespół jest naprawdę dobrze zorganizowany jako całość, a dzięki temu pojedynczy piłkarze potrafią pokazać swoje umiejętności. Nie chciałbym tutaj nikogo wyróżniać, bo to jest naprawdę zespół na bardzo dobrym, jednolitym poziomie – dodaje.

Sytuacja kadrowa Miedzi przed wyjazdem do Katowic pogorszyła się w trakcie pojedynku z Polonią Warszawa. Już w pierwszym kwadransie kontuzji doznał Damian Michalik. Kartki, zmuszające do pauzy na Górnym Śląsku otrzymali natomiast Mehdi Lehaire i Tarsicio Aguado Arriazu. Z kolei możliwe, iż w Katowicach do dyspozycji sztabu szkoleniowego będzie już Andrzej Niewulis. Patryk Pierzak zdążył już nawet na mecz z warszawianami.

 

dziennikzachodni.pl – GKS Katowice – Miedź Legnica: Urodzinowy mecz katowickiego klubu. Szykuje się moc atrakcji

We wtorek 27 lutego o godz. 18 piłkarze GKS-u Katowice zmierzą się na Stadionie Miejskim przy ul. Bukowej z Miedzią Legnica. To będzie wyjątkowe spotkanie, bo właśnie tego dnia GieKSa będzie świętować swoje 60. urodziny. Z tej okazji klub przygotował dla swoich kibiców wiele atrakcji.

Meczowi towarzyszyć będzie moc atrakcji, by w jak najlepszy sposób uczcić jubileuszu klubu. Bramy stadionu otworzą się już o godz. 16:30, a na kibiców czekać będą specjalna strefa gastronomiczna, pokaz sprzętu wojskowego przygotowany przez Wojskowe Centrum Rekrutacji z Katowic oraz prezentacja samochodów dostarczonych przez Partnera GKS-u – salon Auto-Zięba. Dla najmłodszych fanów przygotowane zostanie Sportowe Miasteczko. Klub razem z Decathlon Katowice w specjalnej strefie przy Trybunie Głównej zaoferuje zabawy i konkurencje, które zachęcą do aktywności na świeżym powietrzu. Na wszystkich fanów czekać będą też pamiątkowe bilety z jubileuszowego spotkania. Atrakcją będzie też przedmecz w wykonaniu zawodników GKS-u i Miedzi drużyn do lat 11.

Piłkarze GKS-u wyjdą na mecz z Miedzią Legnica w specjalnej oprawie. Wyjątkowe będą też ich stroje, bo klub przygotował trykoty nawiązujące do górniczych tradycji GieKSy. Symbolicznego pierwszego kopnięcia piłki dokona Franciszek Sput, który jest rekordzistą pod względem liczby występów dla GKS-u. Legendzie Klubu towarzyszyć będzie 11-letni Fabian z Akademii „Młoda GieKSa”.

W przerwie meczu odbędzie się konkurs, w którym do wygrania będą cenne nagrody. Na Bukowej będzie też wyjątkowo także po zakończeniu gry. Wtedy nad stadionem rozbłysną fajerwerki. To jednak nie koniec. Boisko przy Bukowej zostanie zadymione, a następnie rozpocznie się pokaz laserów. W połączeniu z muzyką, całość ma stworzyć znakomite widowisko dla wszystkich odbiorców.

Dodajmy, że w trakcie meczu będzie prowadzona zbiórka dla Domu Aniołów Stróżów. W ten sposób Klub kolejny raz włączy się w pomoc dla swojego wieloletniego partnera, który niesie pomoc dzieciom.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna

Szalone zwycięstwo w Warszawie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

***

Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

Urazy Rogali i Wasielewskiego?
Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

Wracają demony jesieni?
Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
Górak:
Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis pomeczowej konferencji, po zwycięstwie GieKSy nad Polonią Warszawa 2:1.

Rafał Górak: Dzień dobry. Na pewno emocjonujące spotkanie, bo też sam scenariusz jego jest, można powiedzieć, dość specyficzny. Bramki jednak dla nas, w czasie już doliczonym, niewątpliwie te emocje podkręciły. Samo spotkanie było spotkaniem równym, myśmy dali się zaskoczyć, trochę niefrasobliwie weszliśmy w mecz. Daliśmy się zaskoczyć Polonii bramką, chcieliśmy odrobić tę bramkę w pierwszej połowie, ale tak jak mówię, spotkanie miało równy wymiar. Na pewno duży ciężar gatunkowy dla obu zespołów, chociaż wiadomo, że walczymy o ciut inne już dzisiaj cele. Ogromna determinacja, ogromna wiara w siebie mojego zespołu doprowadziła do tego, ze dzisiaj wyjeżdżamy stąd z trzema punktami, bardzo cennymi. Ja mogę tylko pogratulować zespołowi i temu, w jaki sposób reagował na boisku. Bardzo się cieszę z tego, że również nasi młodzi zawodnicy, również z naszej akademii, wnoszą jakąś cegiełkę do tego, że ten sezon z każdym meczem staje się dla nas coraz bardziej pasjonujący. Bardzo dziękuję mojej drużynie za ogromną determinację, za wolę walki, za zwycięstwo. Polonii życzę wszystkiego dobrego, bo to piękna historia i na pewno przepiękny klub. 

GieKSa.pl: Czy jest pan zadowolony z postawy Bartosza Jaroszka? Był trochę zagubiony, jeśli chodzi o grę na wahadle.

Górak: To nie są oczywiste pozycje dla niektórych zawodników i rzeczywiście, rola Bartka dzisiaj na pozycji wahadłowego, a jednocześnie waga meczu i ciężar gatunkowy meczu, ja absolutnie nie powiem. Być może to są trudne momenty, wiadomo, że jesteśmy przyzwyczajeni do gry Marcina Wasielewskiego, czy Grześka Rogali, którzy są klasycznymi wahadłowymi. Liczyłem na doświadczenie Bartka, na jego ogromny charakter i na jego podejście do takich momentów. Zawsze można na niego liczyć, dzisiaj mnie absolutnie nie zawiódł w grze. Być może będą momenty, gdzie zwrócimy uwagę co poprawić, ale jestem zadowolony. Wasielewski nie grał z powodu czterech żółtych kartek, też zszedł ostatnio z drobnym urazem, Grzesiek Rogala również, no i walczymy z czasem. Wiem, że każdy dzień i praca naszych fizjoterapeutów na najwyższym poziomie będzie doprowadzała do tego, że w następnym meczu będę mógł na nich liczyć. Dzisiaj już też Komor w zasadzie wrócił do drużyny, a Oskar Repka skończył karę za czerwoną kartkę, Christian Aleman również, mam nadzieję, z każdym treningiem będzie bliższy i w każdym meczu będzie do naszej dyspozycji. 

Pytanie o postawę Jakuba Araka, który wszedł i zdobył decydującego gola. Czy da mu ta bramka szansę na regularną grę?

Górak: Na pewno i Kuba i my, jako sztab, odczuwamy ogromną satysfakcję ze strzelonej bramki. Jestem bardzo zadowolony i zbudowany jego postawą. Jeśli napastnik nie dostaje minut, nie strzela bramek, to zawsze wokół niego robi się taka atmosfera ciężka, trudna. Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem, gramy dla kibiców, oni nas po prostu oceniają. Taki jest nasz zawód, niekiedy ktoś jest za bardzo ktoś dotknięty, ale właśnie w takich momentach trzeba pokazywać swoją pasję do piłki. Moim zdaniem w niedalekiej przyszłości będzie świetnym trenerem, kapitalnie się z nim rozmawia o piłce, o tej sytuacji. On ją rozumie, wiem, że dzisiaj go to kosztowało dużo emocji, bo przecież  to jest Warszawiak, tym bardziej bramka tutaj smakuje niesamowicie. Ja jestem ogromnie szczęśliwy, że zdobył tę bramkę.

***

Rafał Smalec: Myślę, że sporo czasu upłynie, zanim nie tylko ja, ale wszyscy zrozumiemy to, co się wydarzyło w końcówce spotkanie. Śmiało można powiedzieć, że graliśmy najlepszy mecz w ostatnim czasie, a zostajemy z niczym. Popełniliśmy katastrofalne błędy i straciliśmy wszystko, na co pracowaliśmy przez tak naprawdę 89 minut. Teraz jedyne, nad czym będziemy musieli się skupić, to żeby to zrozumieć i wyrzucić z głów, spokojnie przepracować następny mikrocykl. Co bym nie powiedział to i tak nie będzie miało znaczenia, bo zostajemy z niczym. 

Pytanie: Kibice skandowali „Smalec do dymisji”. Czy taki scenariusz jest możliwy?

Smalec: Ja jestem trenerem Polonii i, z tego co wiem, nadal będę tę funkcję pełnił. Ja do dymisji się nie podam, władze nade mną ma prezes i jemu podlegam.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga