Dołącz do nas

Kibice Piłka nożna

Głos kibiców po meczu z Olimpią

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Na mecz w wiceliderem 1 ligi Olimpią Grudziądz wybrało się ok. 3000 kibiców. Obecni na stadionie nie mieli czego żałować. GKS grając bez nominalnego napastnika rozbił Olimpię 4-0 (1-0).
Co na temat tego meczu do powiedzenia mieli kibice?
Przeczytajcie.

Gała
Jestem dumny z określenia „Twierdza Bukowa” i respectu który budzi!

Homer
Pierwsza część I połowy nie nastrajała optymistycznie; miałem wrażenie, że jesteśmy dużo słabsi od Grudziądza. Na dodatek mnóstwo indywidualnych błędów.
Za to II połowa… Czapki z głów !

tomzkat
Pierwsze pół godziny około, to bardzo słaba postawa naszych. Natomiast miałem też wrażenie, że Moskal chyba obrał taką taktykę, żeby Olimpia się wyszumiała i zmęczyła. No a druga połowa to wiadomo, wszyscy widzieli, bardzo ładne brameczki. Widać jednak piłkarzom zależy na awansie.

Toczmek89
Wróbel zdecydowanie gracz meczu, wyprowadzał każdą kontrę genialnie, kurwa byłem w szoku, jak by Wołek wykorzystał jeszcze swoje 2 100% oprócz bramki to by był dopiero pogrom…:)
ale i tak, czapki z głów dla całej drużyny!

Nawet Radionov w końcówce pokazał fajne zagranie

Wierny
Początek meczu to była taktyka jaką założył Moskal moim zdaniem, wyczekanie rywala, chcieli zobaczyć co Grudziądz zaprezentuje i jaki styl obiorą, później MASAKRA ! Wielkie gratulacje dla trenera,piłkarzy!

Misiek
Z tych młodych Jurkowski, Czerwiński, Pietrzak robią kurewską różnice. Mają mega potencjał. Wróbel i Fonfara klasa sama w sobie. Co mi się bardzo podobało to to, że po 90 minutach zapierdalania wcale nie byli bardzo zmęczeni co jest sukcesem przede wszystkim trenerów, którzy świetnie zaszczepili rozgrywanie piłki w drużynie. Klasa.

Zajczak
mecz zajebisty, nie zgodzę się, że pierwsza polowa słabo – może bez szału ale ciekawie było. W drugiej połowie to już deklasacja a GieKSa grała jak w transie.Gracz nr 1 i to z mega wyróżnieniem to Tomek Wróbel, kawał serca na boisku, był wszędzie, przyjęcie piłki w biegu rewelka, dogrania do kolegów to samo, asysty i bramka to podsumowanie jego świetnej, rewelacyjnej gry! Fajnie grał Czerwinski, na prawdę walczył, podłączał się do akcji, bardzo dobry mecz. Ogólnie obrona z perspektywy meczu zagrała nieźle choć szczęścia też trochę było w pierwszej połowie no i Budzilek na bramce. Nie zgodzę się, że Gancarczyk gwiazdorzył czy grał słabo, on po prostu ma taki styl i uważam, że jest to jeden z naszych silnych punktów drużyny choć nie zawsze mu wychodzi. Grał poprawnie w tym meczu. Ogólnie zszokowany jestem faktem, że bez Pitrego tak sobie dobrze poradziliśmy

mały
Bardzo dobry mecz Chwalibogowskiego, naprawde zagrał bardzo solidnie, do tego Czerwinski, Jurkowski i Kamyk solidna defensywa i czyscili aż miło 😉 Bez napastnika wygrac 4:0 ?to jakie wyniki beda jak bedzie u nas rasowy snajper ?Pokonac Termalice i wkoncu wykozystac słabosc tez buraczanej ligi!

Waldas
Super demolka i mogę się założyć, że bez lidera drużyny (jakim jest Pitry), przy Góraku wymęczylibyśmy jakieś 1, może 2 do zera (jeśli przed meczem nie usłyszelibyśmy asekuracji, że przyjeżdża na Bukową mocna drużyna w postaci vicelidera, jesteśmy zmęczeni meczem w PP oraz brakiem Pitrego).

Pierwsza bramka, wreszcie ze strzału z dystansu, trzecia ze stałego fragmentu gry, pozostałe z pięknych akcji. Oby takich spotkań było jak najwięcej. Podoba mi się to, że Moskal nie trzyma się sztywno pozycji dla poszczególnych zawodników, tylko robi rotację. Masz formę grasz, nie masz to siadaj na ławie i koniec.
Kołyska dla Radionowa, bo urodził mu się syn. Pewnie dlatego wszedł też pod koniec na boisko.

Jeszcze raz gromkie DZIĘKUJEMY dla naszych piłkarzy!

kaos azul
CO ZA SZPIL !!!

2 polowa to mistrzostwo,w ogole mega na plus zaangazowanie naszych pilkarzy!tego wczesniej nie bylo,np.Jurkowski czy Alan po nieudanej probie z przodu,od razu w tyl zwrot i zap… az milo pod nasze pole karne!tego brakowalo w bezbarwnych meczach z poczatku sezonu.
Tak jak pisalem od poczatku,trener Moskal to jest najlepsze co nam sie moglo trafic,widac ze wszystko idzie w dobrym kierunku,oj bedzie maj w nastepnym roku:)
bramka na 4-0 to Brazylia,oby tak dalej ,teraz trzeba przerwac zla passe na wsi w niedziele 🙂

_es
dawno bardziej mnie pozytywnie nasi nie zaskoczyli. bałem się Grudziądza – dobrze wyglądali we wcześniejszych kolejkach, sądziłem że Pitry nie będzie w stanie grać…i pierwsze 15 minut mnie utwierdziło w tym. a potem Olimpia Grudziądz zniknęła z boiska. niesamowicie ich zdominowaliśmy,zmiażdżyliśmy,nie istnieli. brawa dla każdego na boisku,nie było słabego ogniwa. była walka i piękna gra momentami. i to,o czym pisałem kilka razy – mamy mentalność zwycięzców,dobijamy przeciwnika,gonimy go do końca meczu,nie bronimy wyniku przy prowadzeniu. teraz tylko to przełożyć na wyjazd.

bez indywidualnych laurek – wszyscy super.

teraz rozjechać Termalicę!

małolaci to wariaci 🙂

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


2 komentarze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

2 komentarze

  1. Avatar photo

    Ghost

    22 października 2013 at 09:21

    Jak się patrzy na tabelę, to owszem mamy najlepszy bilans z meczy u siebie, ale jednocześnie najgorszy na wyjeździe 😀 Tylko my i puszcza nie wygrała żadnego meczu…

  2. Avatar photo

    ŻabaBogucice

    22 października 2013 at 13:34

    Pora to zmienic wreszcie i zagrac o pierwsze trzy punkty na wyjezdzie.Jest ku temu okazja.W nacieczy,trenerskie bezkrólewie i niemoc.Trzeba to wykorzystać!

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Magiczny wieczór

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii, przygotowanej przez Gosię, z wygranego 3:2 meczu z Radomiakiem.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga