Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

„Gonzo” rozpoczął strzelanie. Przegląd doniesień mass mediów.

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów doniesień mass mediów, z ubiegłego tygodnia, na temat GieKSy:

 

 

sportowefakty.wp.pl – Łukasz Zejdler na testach w GKS-ie Katowice

 

[…] Przez tydzień na testach w śląskim klubie przebywać będzie Łukasz Zejdler, który poprzednio grał w Cracovii.

Łukasz Zejdler od czterech sezonów był zawodnikiem Cracovii i w tym czasie w najwyższej klasie rozgrywkowej wystąpił w 32 spotkaniach. 24-letni pomocnik w przeszłości grał w czeskim Baniku Ostrawa.

 

Bartłomiej Kalinkowski zawodnikiem GKS-u Katowice

 

[…] Śląski klub poinformował o pozyskaniu kolejnego zawodnika. Został nim 21-letni Bartłomiej Kalinkowski.

Bartłomiej Kalinkowski został do GKS-u Katowice sprowadzony na zasadzie transferu definitywnego z Legii Warszawa. Poprzedni sezon 21-latek spędził na wypożyczeniu w Wigrach Suwałki, gdzie w 31 spotkaniach zdobył trzy bramki.

 

 

katowickisport.pl – GKS Katowice wypożycza dwóch swoich młodych piłkarzy

 

[…] Decyzją klubu 19-letni lewy obrońca Kamil Witkowski ma trafić na wypożyczenie. Tak samo ma być w przypadku 20-letniego pomocnika Sebastiana Szombierskiego, który już przez ostatnie pół roku ogrywał się w ten sposób w Karpatach Krosno. Obaj zawodnicy będą monitorowani przez GKS pod kątem przydatności w przyszłości dla katowickiego zespołu.

Z kolei kontrakt Remigiusza Curyło z GKS-em dobiegł końca i nie zostanie przedłużony. Piłkarz, grający na pozycji obrońcy w minionym sezonie ani razu nie zagrał podczas rozgrywek ligowych.

 

Pierwszy sparing i pierwsze zwycięstwo GKS-u Katowice

 

W pierwszym sparingu okresu przygotowawczego GKS Katowice pokonał ROW Rybnik 1:0.

[…] W pierwszej połowie okazji było niewiele, obie drużyny starały się grać piłką i wymieniać dużo podań, a nie szarżować bezmyślnie skrzydłami.

Z czasem to jednak GieKSa przejęła inicjatywę i dłużej zaczęła utrzymywać się przy piłce. Efektem była groźna akcja w 12. minucie nowego duetu Dawid Abramowicz – Tomasz Foszmańczyk. Pierwszy idealnie zagrał z lewej flanki w pole karny, a po mocnym strzale drugiego z kilku metrów zadrżała poprzeczka.

Na pierwszą bramkę GKS-u w okresie przygotowawczym kibice czekali do 33. minuty. To właśnie wtedy Grzegorz Goncerz otrzymał podanie na linię szesnastki od Foszmańczyka i przymierzył mocnym, technicznym strzałem przy lewym słupku, nie dając szans bramkarzowi gości. ROW próbował odpowiedzieć na bramkę GKS-u po stałych fragmentach gry, ale grę przyjezdnych najlepiej obrazował w pierwszej połowie fakt, że nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę Sebastiana Nowaka.

Po zmianie stron druga jedenastka GieKSy stworzyła jeszcze więcej sytuacji. Sam Paweł Szołtys mógł trafić do siatki dwukrotnie, jednak w sytuacji sam na sam trafił w bramkarza, a przy strzale głową z kilku metrów przestrzelił. Wyśmienitą sposobność do podwyższenia prowadzenia miał również Maciej Bębenek, lecz w 63. minucie trafił w słupek. Na pięć minut przed końcem kropkę nad „i” mógł postawić także Przemysław Sawicki, ale z kilku metrów wycelował w bramkarza.

 

 

sportslaski.pl – „Gonzo” rozpoczął strzelanie

 

[…] W wyjściowym składzie GieKSy było aż pięciu nowych zawodników plus sprawdzany Łukasz Zejdler, ale bramkę zdobył lider zespołu, Grzegorz Goncerz – po zagraniu Tomasza Foszmańczyka „Gonzo” uderzył z kilkunastu metrów tuż przy lewym słupku. Asystujący zawodnik sam mógł mieć gola, ale jeszcze przed bramką na 1:0 jego uderzenie zakończyło się jedynie na poprzeczce.
W drugiej połowie trenerzy obu drużyn dokonali sporej liczby zmian, ale obraz gry nie uległ zmianie – to wciąż katowiczanie przeważali, którzy stwarzali sobie kolejne sytuacje bramkowe, ale ich nie wykorzystali. Najbliżej wpisania się na listę strzelców był Maciej Bębenek, po którego uderzeniu piłka trafiła w słupek.

 

 

infokatowice.pl – GKS Katowice dostanie 1 mln złotych od miasta

 

[…] „Podwyższenie kapitału zakładowego Spółki GKS GieKSa Katowice SA poprzez wniesienie wkładu pieniężnego w zamian za objęcie akcji” to w skrócie oznacza, że miasto Katowice przekaże GKSowi 1 mln złotych.

Na razie nikt nie chce wypowiadać się w jaki sposób zostaną wykorzystane pieniądze. Od rzecznika GKSu Katowce Maurycego Sklorza słyszymy, że komentarz będzie dopiero po akceptacji przez radnych zmian w budżecie. Co jest tak naprawdę formalnością, ponieważ Forum Samorządowe i Marcin Krupa oraz PiS mają większość w Radzie Miasta.

W Biurze Prasowym katowickiego magistratu dowiedzieliśmy się, że nie jest jeszcze znana konkretna ścieżka budowy drużyny hokejowej. Natomiast udało nam się potwierdzić, że pieniądze zostaną przeznaczone na ten cel.

 

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piłka nożna

Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

***

Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

Urazy Rogali i Wasielewskiego?
Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

Wracają demony jesieni?
Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
Górak:
Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis pomeczowej konferencji, po zwycięstwie GieKSy nad Polonią Warszawa 2:1.

Rafał Górak: Dzień dobry. Na pewno emocjonujące spotkanie, bo też sam scenariusz jego jest, można powiedzieć, dość specyficzny. Bramki jednak dla nas, w czasie już doliczonym, niewątpliwie te emocje podkręciły. Samo spotkanie było spotkaniem równym, myśmy dali się zaskoczyć, trochę niefrasobliwie weszliśmy w mecz. Daliśmy się zaskoczyć Polonii bramką, chcieliśmy odrobić tę bramkę w pierwszej połowie, ale tak jak mówię, spotkanie miało równy wymiar. Na pewno duży ciężar gatunkowy dla obu zespołów, chociaż wiadomo, że walczymy o ciut inne już dzisiaj cele. Ogromna determinacja, ogromna wiara w siebie mojego zespołu doprowadziła do tego, ze dzisiaj wyjeżdżamy stąd z trzema punktami, bardzo cennymi. Ja mogę tylko pogratulować zespołowi i temu, w jaki sposób reagował na boisku. Bardzo się cieszę z tego, że również nasi młodzi zawodnicy, również z naszej akademii, wnoszą jakąś cegiełkę do tego, że ten sezon z każdym meczem staje się dla nas coraz bardziej pasjonujący. Bardzo dziękuję mojej drużynie za ogromną determinację, za wolę walki, za zwycięstwo. Polonii życzę wszystkiego dobrego, bo to piękna historia i na pewno przepiękny klub. 

GieKSa.pl: Czy jest pan zadowolony z postawy Bartosza Jaroszka? Był trochę zagubiony, jeśli chodzi o grę na wahadle.

Górak: To nie są oczywiste pozycje dla niektórych zawodników i rzeczywiście, rola Bartka dzisiaj na pozycji wahadłowego, a jednocześnie waga meczu i ciężar gatunkowy meczu, ja absolutnie nie powiem. Być może to są trudne momenty, wiadomo, że jesteśmy przyzwyczajeni do gry Marcina Wasielewskiego, czy Grześka Rogali, którzy są klasycznymi wahadłowymi. Liczyłem na doświadczenie Bartka, na jego ogromny charakter i na jego podejście do takich momentów. Zawsze można na niego liczyć, dzisiaj mnie absolutnie nie zawiódł w grze. Być może będą momenty, gdzie zwrócimy uwagę co poprawić, ale jestem zadowolony. Wasielewski nie grał z powodu czterech żółtych kartek, też zszedł ostatnio z drobnym urazem, Grzesiek Rogala również, no i walczymy z czasem. Wiem, że każdy dzień i praca naszych fizjoterapeutów na najwyższym poziomie będzie doprowadzała do tego, że w następnym meczu będę mógł na nich liczyć. Dzisiaj już też Komor w zasadzie wrócił do drużyny, a Oskar Repka skończył karę za czerwoną kartkę, Christian Aleman również, mam nadzieję, z każdym treningiem będzie bliższy i w każdym meczu będzie do naszej dyspozycji. 

Pytanie o postawę Jakuba Araka, który wszedł i zdobył decydującego gola. Czy da mu ta bramka szansę na regularną grę?

Górak: Na pewno i Kuba i my, jako sztab, odczuwamy ogromną satysfakcję ze strzelonej bramki. Jestem bardzo zadowolony i zbudowany jego postawą. Jeśli napastnik nie dostaje minut, nie strzela bramek, to zawsze wokół niego robi się taka atmosfera ciężka, trudna. Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem, gramy dla kibiców, oni nas po prostu oceniają. Taki jest nasz zawód, niekiedy ktoś jest za bardzo ktoś dotknięty, ale właśnie w takich momentach trzeba pokazywać swoją pasję do piłki. Moim zdaniem w niedalekiej przyszłości będzie świetnym trenerem, kapitalnie się z nim rozmawia o piłce, o tej sytuacji. On ją rozumie, wiem, że dzisiaj go to kosztowało dużo emocji, bo przecież  to jest Warszawiak, tym bardziej bramka tutaj smakuje niesamowicie. Ja jestem ogromnie szczęśliwy, że zdobył tę bramkę.

***

Rafał Smalec: Myślę, że sporo czasu upłynie, zanim nie tylko ja, ale wszyscy zrozumiemy to, co się wydarzyło w końcówce spotkanie. Śmiało można powiedzieć, że graliśmy najlepszy mecz w ostatnim czasie, a zostajemy z niczym. Popełniliśmy katastrofalne błędy i straciliśmy wszystko, na co pracowaliśmy przez tak naprawdę 89 minut. Teraz jedyne, nad czym będziemy musieli się skupić, to żeby to zrozumieć i wyrzucić z głów, spokojnie przepracować następny mikrocykl. Co bym nie powiedział to i tak nie będzie miało znaczenia, bo zostajemy z niczym. 

Pytanie: Kibice skandowali „Smalec do dymisji”. Czy taki scenariusz jest możliwy?

Smalec: Ja jestem trenerem Polonii i, z tego co wiem, nadal będę tę funkcję pełnił. Ja do dymisji się nie podam, władze nade mną ma prezes i jemu podlegam.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Szalone zwycięstwo w Warszawie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga