Dołącz do nas

Piłka nożna Prasówka

Gorące derby w Jaworznie. Doniesienia mass mediów przed meczem GKS Tychy-GKS Katowice

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Zapraszamy do przeczytania fragmentów opinii mass mediów na temat dzisiejszego derbowego pojedynku GKS Tychy – GKS Katowice.

 

 

gkstychy.info – Tyszanie szykują się na derby Śląska

 

W najbliższą sobotę piłkarzy GKS Tychy czeka zdecydowanie najważniejszy mecz w tym sezonie. Nie dość, że do Jaworzna przyjedzie rywal zza miedzy GKS Katowice, to spotkanie przedostatniej kolejki może wiele wyjaśnić w kontekście walki o utrzymanie w I lidze.

O randze tego pojedynku doskonale zdają sobie sprawę tyscy piłkarze, którzy mikrocykl treningowy przed derbowym meczem rozpoczęli w poniedziałek zajęciami na boisku na osiedlu A. Do końca tygodnia podopieczni Tomasza Hajty będą pracować raz dziennie.

 

 

sportowefakty.pl – Derby o być albo nie być

 

[…] Po 32. kolejce GKS Tychy sklasyfikowany jest w ligowej tabeli na 15. miejscu, które gwarantuje grę w barażu o utrzymanie w I lidze. Przewaga Trójkolorowych nad szesnastą Pogonią Siedlce wynosi zaledwie jeden punkt, a w dodatku siedlczanie w ostatnim meczu sezonu otrzyma trzy punkty za walkower za mecz z Flotą Świnoujście. Tyszanie by myśleć o barażach w dwóch następnych spotkaniach muszą zdobyć minimum dwa punkty.

Dla GKS-u Tychy sobotni mecz będzie najważniejszym w tym sezonie. W dodatku rywalem Trójkolorowych będzie GKS Katowice. Będzie to też prestiżowy pojedynek, gdyż kibice obu zespołów delikatnie mówiąc nie przepadają za sobą i triumf dla każdej ze stron będzie smakował podwójnie.

[…] Trener Piotr Piekarczyk może liczyć na swoich najlepszych zawodników, a ekipa ze stolicy województwa śląskiego chce zmazać plamę po nie do końca udanym sezonie.

 

 

slask.sport.pl – Ani słowa o śląskiej solidarności. GieKSa chce wygranej

 

[…] Sytuacja tyszan w tabeli jest bardzo trudna i poważnie grozi im spadek. Na stadionie w Jaworznie po prostu będą musieli wygrać. Dla GieKSy mecz nie ma aż tak wielkiej stawki, bo katowiczanie zajmują bezpieczną pozycję w środku tabeli. Nic dziwnego, że przed meczem pojawiają się głosy o „śląskiej solidarności”, w imię której katowiczanie mieliby rzekomo nieco odpuścić rywalowi.

[…] Uważam nawet, że odpuszczanie meczu oznaczałoby brak szacunku wobec rywala. W naszym przypadku tak nie będzie. Na mecz do Jaworzna jedziemy po trzy punkty. Zapewniam, że nasi zawodnicy mają o co walczyć i doskonale rozumieją, że oczekujemy od nich zwycięstwa – zapowiada Wojciech Cygan, prezes GKS-u Katowice.

 

 

ekstraklasa.net – Gorące derby w Jaworznie

 

[…] Tyszanie, którzy mają jeszcze iluzoryczne szanse na bezpośrednie utrzymanie w lidze, z pewnością nie odpuszczą tego spotkania.

[…] Wyraźnym faworytem meczu w Jaworznie będzie popularna GieKSa, która w tym sezonie zgromadziła o szesnaście punktów więcej od tyszan i plasują się dokładnie w połowie ligowej tabeli, czyli na dziewiątym miejscu. Drużyna z Katowic w tym spotkaniu będzie walczyć o chyba tylko wyłącznie o prestiż, bo spadek, a tym bardziej awans im już nie grozi.

[…] GKS Tychy natomiast od kilku kolejek plasuje się na miejscu barażowym ze stratą pięciu oczek do Sandecji, która zajmuje ostatnią bezpieczną lokatę. Na potknięcie tyszan będzie liczyć Pogoń Siedlce, która znajduje się zaledwie jedno „oczko” za drużyną „Piwoszy”. W przypadku porażki lub remisu, podopiecznych Tomasza Hajty czeka maksymalnie nerwowa końcówka ligowego sezonu, jeśli już taka nie jest.

 

 

dziennikzachodni.pl – Mecz GKS Tychy – GKS Katowice przesądzi o losie tyszan w I lidze

 

[…] Mecz GKS Tychy – GKS Katowice zdecyduje o losie tyszan. – Uciekło nam wiosną zbyt wiele punktów w spotkaniach, w których byliśmy lepsi, jak na przykład z Chrobrym Głogów – mówi dyrektor sportowy tyskiego klubu Marcin Adamski. – Nikomu nie trzeba przypominać, jak ważny będzie mecz z GKS-em Katowice, w którym zagramy o zwycięstwo. To są derby, spodziewam się meczu „na noże”. Wiemy też jak ważne jest to spotkanie dla kibiców.
[…] Na stadionie w Jaworznie zabraknie kibiców GKS-u Katowice, ponieważ mecze tyszan odbywają się bez udziału sympatyków drużyn gości. Jednak nawet gdyby było inaczej, to katowiccy fani mają wyjazdowy zakaz od PZPN-u za swoje zachowanie podczas spotkania ze Stomilem Olsztyn w Ostródzie.
 

sportslaski.pl – Derby o życie

 

Derby to zawsze ogromna presja, ale tym razem to tyszanie bardziej odczuwają ciężar tego spotkania. Ich sytuacja w tabeli jest dramatyczna, a porażka w sobotnim meczu może oznaczać degradację. Katowiczanie natomiast chcą tym spotkaniem zatrzeć niepowodzenia całego sezonu i odzyskać zaufanie kibiców.

Po wycofaniu się Floty Świnoujście w Tychach wszyscy twierdzili, że baraże to ostateczność. Dziś wydają się one szczytem marzeń.

[…] Tyszanie od 3 spotkań nie zaznali smaku zwycięstwa.

[…] GKS Katowice to najbardziej bezkompromisowy zespół w I lidze. W całym sezonie GieKSa zremisowała tylko 5 razy.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!

Kliknij, by skomentować
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Galeria Piłka nożna

Szalone zwycięstwo w Warszawie

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do obszernej galerii z wyjazdu do Warszawy. GieKSa po szalonej końcówce pokonała Polonię 2:1. Zdjęcia przygotowała dla Was Madziara.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Obawiam się o nasz stan kadrowy”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis z konferencji po remisie 0:0 z Górnikiem Łęczna.

Pavol Stano: Uważam, że widzieliśmy dobre widowisko, choć bez bramek. Staraliśmy się eliminować te mocne strony GieKSy i grać tak, jak chcieliśmy. Zaangażowanie chłopaków było fajne, jakość adekwatna do meczu, wyglądało na to, że to zrobimy i doprowadzimy ten mecz do końca. Trzeba przyznać, że gospodarze też mieli sytuacje. Remis, każdy chciał więcej, trzeba ten punkt szanować.

***

Rafał Górak: Skończyło się meczem remisowym, wydaje się, że były momenty, gdzie Górnik Łęczna prowadził grę w sposób bardziej spójny. Nie można tu mówić jednak o czystych sytuacjach, a szkoda mi sytuacji Kuuska, najlepszej ze wszystkich. Widać progres w grze drużyny z Łęcznej, nie będę w jakiś sposób narzekał. Obawiam się o nasz stan kadrowy, mamy dwa treningi, a łatwy mecz nas nie czeka. Musimy ciężko pracować, by zawodników doprowadzić do dyspozycji, bo mamy dużo tych kontuzji. Dopadła nas grypa jelitowa. Trzeba szanować ten punkt i doceniam tę walkę z naprawdę dobrze grającym rywalem.

Urazy Rogali i Wasielewskiego?
Górak: Grzesiek to uraz mięśniowy, Marcin zmagał się z urazem od dłuższego czasu. Marcin, jak go znam, będzie robił wszystko, by być gotowym na następne spotkanie. Czasu mamy mało, trzeba myśleć o tym, kim ich zastąpimy.

Wracają demony jesieni?
Górak: Nigdy nie miałem demonów, nic mi się nie przypomina. Mocna liga i wymagający rywale, rzeczywiście dzisiaj ten punkt biorę do kieszeni, myślę o meczu w Warszawie.

Arek Jędrych stracił przytomność czy było to zwykłe zderzenie?
Górak: Nie stracił, natomiast otrzymał poważny cios. Nos jest złamany, ale to nie złamie Jędrycha.

Duża delegacja z GKS-u Tychy na trybunach. Było dziś jakieś ukrycie schematu?
Górak: Żadnego ukrycia schematu dzisiaj nie było.

Mecz z Polonią Warszawa to spotkanie z zespołem z dołu tabeli. Będzie to trudne spotkanie?
Górak: Zespół z Warszawy to zdeterminowany i niezły zespół. Mamy całkowity obraz tej drużyny, spodziewamy się naprawdę trudnego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że jest na co patrzeć i łatwo nie będzie.

Kończąc temat zawieszeń i nieobecnych zawodników. Ile meczów zawieszenia otrzymał Repka i jak powrót Komora?
Górak:
Oskar dwa spotkania, więc nie będzie dostępny w Warszawie, a Komor można powiedzieć już w 80% wyleczony. Nie chcieliśmy dzisiaj ryzykować zawodnika, ale wydaje mi się, że te dwa dni doprowadzą go do 100% dyspozycji.

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Rafał Górak: „Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem”

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Prezentujemy zapis pomeczowej konferencji, po zwycięstwie GieKSy nad Polonią Warszawa 2:1.

Rafał Górak: Dzień dobry. Na pewno emocjonujące spotkanie, bo też sam scenariusz jego jest, można powiedzieć, dość specyficzny. Bramki jednak dla nas, w czasie już doliczonym, niewątpliwie te emocje podkręciły. Samo spotkanie było spotkaniem równym, myśmy dali się zaskoczyć, trochę niefrasobliwie weszliśmy w mecz. Daliśmy się zaskoczyć Polonii bramką, chcieliśmy odrobić tę bramkę w pierwszej połowie, ale tak jak mówię, spotkanie miało równy wymiar. Na pewno duży ciężar gatunkowy dla obu zespołów, chociaż wiadomo, że walczymy o ciut inne już dzisiaj cele. Ogromna determinacja, ogromna wiara w siebie mojego zespołu doprowadziła do tego, ze dzisiaj wyjeżdżamy stąd z trzema punktami, bardzo cennymi. Ja mogę tylko pogratulować zespołowi i temu, w jaki sposób reagował na boisku. Bardzo się cieszę z tego, że również nasi młodzi zawodnicy, również z naszej akademii, wnoszą jakąś cegiełkę do tego, że ten sezon z każdym meczem staje się dla nas coraz bardziej pasjonujący. Bardzo dziękuję mojej drużynie za ogromną determinację, za wolę walki, za zwycięstwo. Polonii życzę wszystkiego dobrego, bo to piękna historia i na pewno przepiękny klub. 

GieKSa.pl: Czy jest pan zadowolony z postawy Bartosza Jaroszka? Był trochę zagubiony, jeśli chodzi o grę na wahadle.

Górak: To nie są oczywiste pozycje dla niektórych zawodników i rzeczywiście, rola Bartka dzisiaj na pozycji wahadłowego, a jednocześnie waga meczu i ciężar gatunkowy meczu, ja absolutnie nie powiem. Być może to są trudne momenty, wiadomo, że jesteśmy przyzwyczajeni do gry Marcina Wasielewskiego, czy Grześka Rogali, którzy są klasycznymi wahadłowymi. Liczyłem na doświadczenie Bartka, na jego ogromny charakter i na jego podejście do takich momentów. Zawsze można na niego liczyć, dzisiaj mnie absolutnie nie zawiódł w grze. Być może będą momenty, gdzie zwrócimy uwagę co poprawić, ale jestem zadowolony. Wasielewski nie grał z powodu czterech żółtych kartek, też zszedł ostatnio z drobnym urazem, Grzesiek Rogala również, no i walczymy z czasem. Wiem, że każdy dzień i praca naszych fizjoterapeutów na najwyższym poziomie będzie doprowadzała do tego, że w następnym meczu będę mógł na nich liczyć. Dzisiaj już też Komor w zasadzie wrócił do drużyny, a Oskar Repka skończył karę za czerwoną kartkę, Christian Aleman również, mam nadzieję, z każdym treningiem będzie bliższy i w każdym meczu będzie do naszej dyspozycji. 

Pytanie o postawę Jakuba Araka, który wszedł i zdobył decydującego gola. Czy da mu ta bramka szansę na regularną grę?

Górak: Na pewno i Kuba i my, jako sztab, odczuwamy ogromną satysfakcję ze strzelonej bramki. Jestem bardzo zadowolony i zbudowany jego postawą. Jeśli napastnik nie dostaje minut, nie strzela bramek, to zawsze wokół niego robi się taka atmosfera ciężka, trudna. Trzeba się wykazywać ogromnym charakterem, gramy dla kibiców, oni nas po prostu oceniają. Taki jest nasz zawód, niekiedy ktoś jest za bardzo ktoś dotknięty, ale właśnie w takich momentach trzeba pokazywać swoją pasję do piłki. Moim zdaniem w niedalekiej przyszłości będzie świetnym trenerem, kapitalnie się z nim rozmawia o piłce, o tej sytuacji. On ją rozumie, wiem, że dzisiaj go to kosztowało dużo emocji, bo przecież  to jest Warszawiak, tym bardziej bramka tutaj smakuje niesamowicie. Ja jestem ogromnie szczęśliwy, że zdobył tę bramkę.

***

Rafał Smalec: Myślę, że sporo czasu upłynie, zanim nie tylko ja, ale wszyscy zrozumiemy to, co się wydarzyło w końcówce spotkanie. Śmiało można powiedzieć, że graliśmy najlepszy mecz w ostatnim czasie, a zostajemy z niczym. Popełniliśmy katastrofalne błędy i straciliśmy wszystko, na co pracowaliśmy przez tak naprawdę 89 minut. Teraz jedyne, nad czym będziemy musieli się skupić, to żeby to zrozumieć i wyrzucić z głów, spokojnie przepracować następny mikrocykl. Co bym nie powiedział to i tak nie będzie miało znaczenia, bo zostajemy z niczym. 

Pytanie: Kibice skandowali „Smalec do dymisji”. Czy taki scenariusz jest możliwy?

Smalec: Ja jestem trenerem Polonii i, z tego co wiem, nadal będę tę funkcję pełnił. Ja do dymisji się nie podam, władze nade mną ma prezes i jemu podlegam.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga