Dołącz do nas

Piłka nożna

Górak: Totalnie na naszych warunkach

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Po meczu Śląska z GKS wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Ante Simundza i Rafał Górak. Poniżej w formie tekstowej główne wypowiedzi szkoleniowców, a poniżej cała konferencja prasowa w wersji audio.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
To ważny moment, jeśli chodzi o zdobycie punktów na wyjeździe, bo w ostatnich eskapadach, mimo że byliśmy zadowoleni z gry, punktów nie potrafiliśmy zdobyć i mieliśmy dość duży niesmak. A dzisiaj te punkty są trzy. Pierwsza połowa była totalnie na naszych warunkach i pod takie dyktando, jak bym sobie życzył. Chłopcy realizowali założenia taktyczne w wysokiej obronie, było bardzo dużo przechwytów, gdy Śląsk chciał nas zaatakować, szybko odbieraliśmy piłkę i to był kapitalny czas drużyny. Wiadomo, że gdy prowadzi się 2:0 w przerwie, wielokrotnie można nadziać się na coś przewrotnego, drużyny, które przegrywały, wielokrotnie wracały do meczów. Przestrzegaliśmy przed tym drużynę, dlatego finalnie zero z tyłu daje dużą satysfakcję, mimo że w drugiej połowie mecz wyglądał troszeczkę inaczej, a Śląsk był częściej pod naszą bramką. Niezmiernie się cieszę, że w czasie świątecznym wyjeżdżamy z trzema punktami. Całej społeczności i w ogóle wszystkim życzę wesołych świąt.

Ante Simundza (trener Śląska Wrocław):
Chciałbym pogratulować rywalom, bo zagrali przeciwko nam bardzo dobry mecz, ale to dlatego, że pozwoliliśmy im na taką grę. W pierwszej połowie ciężko było rozpoznać ten Śląsk, który widzieli państwo ostatnio. W drugiej połowie zagraliśmy lepiej, bardziej pokazaliśmy, na co nas stać. Jednak piłka nie polega na graniu przez 45 minut, to nie wystarcza, by wygrać mecz. Ciągle jest jeszcze pięć meczów przed nami i mamy nadzieję, że uda się w nich zdobyć punkty.

Portal GieKSa.pl tworzony jest od kibiców, dla kibiców, dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o wsparcie poprzez:

a/ przelew na konto bankowe:

SK 1964
87 1090 1186 0000 0001 2146 9533

b/ wpłatę na PayPal:

E-mail: [email protected]

c/ rejestrację w Superbet z naszych banerów.

Dziękujemy!


1 Komentarz
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, jednakże zastrzega sobie prawo do ich cenzurowania lub usuwania.

1 Komentarz

  1. Avatar photo

    Boelk

    20 kwietnia 2025 at 14:17

    panie trenerze ,wygrana zasluzona i naprawde niezla gra duzo zaangazowania ,ale moze czas spojrzec na zawodnika o nazwisku Nowak…kolejny slabiutki mecz ,fochy na bosiku mnostwo strat i nie wracanie za pilka…mamy wielu chlopakow czekajacych na lawce , moze czas dac innym szanse bo jak widac nazwiska nie graja a gwiazdorow nam nie trzeba…wystarczy spojrzec w jego cv jak sie konczyly jegoo przygody w innych klubach

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kibice

Odszedł od nas Sztukens

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci kibica GKS Katowice Grzegorza Sztukiewicza.

Grzegorz kibicował GieKSie „od zawsze” – jeździł na wyjazdy już w latach 90. Był także członkiem Stowarzyszenia Kibiców GKS-u Katowice „SK 1964”. Na kibicowskim forum wpisywał się jako NICKczemNICK, ale na trybunach był znany jako Sztukens.

Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce 4 września o godzinie 14:00 w Sanktuarium  św. Antoniego w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu. 

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje. 

 

Kontynuuj czytanie

Piłka nożna

Górak: Żółty kocioł dał koncert

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Po meczu GKS Katowice – Radomiak Radom wypowiedzieli się trenerzy obu drużyn – Rafał Górak i Joao Henriques. Poniżej spisane główne wypowiedzi szkoleniowców, a na dole zapis audio całej konferencji prasowej.

Joao Henriques (trener Radomiaka Radom):
Nie mam zbyt wiele do powiedzenia. GKS strzelił trzy bramki, my dwie. Tyle mam do powiedzenia. Nasi zawodnicy do bohaterowie w tym meczu. Będziemy walczyć dalej.

Rafał Górak (trener GKS Katowice):
Ważny moment dla nas, bo pierwsza przerwa na kadrę to taka pierwsza tercja tej rundy i mieliśmy świadomość, że musimy zdobywać punkty, aby nie zakopać się. Wiadomo, jeśli chodzi punkty nie zdarzyło się nic zjawiskowego. Mamy siódmy punkt i to jest dla nas cenna zdobycz, a dzisiejszy mecz był bardzo ważnym egzaminem piłkarskiego charakteru, piłkarskiej złości i udowodnienia samemu sobie, że tydzień później możemy być bardzo dobrze dysponowani i możemy zapomnieć, że coś nam nie wyszło. Bo sport ma to do siebie, że co tydzień nie będziesz idealny, świetny i taki, jak będziesz sobie życzył. Ważne jest, jak sportowiec z tego wychodzi.

Tu nie chodzi o to, że nam się udało cokolwiek, bo udać to się może jeden raz, ale jak wychodzimy i zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy w opałach – a byliśmy w nich także w tym meczu. Graliśmy bardzo energetyczną pierwszą połowę, mogliśmy strzelić więcej bramek, a schodziliśmy tylko z remisem. Ze świadomością, że straciliśmy dwie bramki, a sami mogliśmy strzelić dużo więcej. No ale jednak obawa jest, że dwie straciliśmy.

Siła ofensywna Radomiaka jest ogromna, ci chłopcy są indywidualnie bardzo dobrze wyszkoleni, są szybcy, dynamiczni, niekonwencjonalni. Bardzo trudno się przeciw nim gra. Zresztą kontratak na 1:0 pokazywał dużą klasę. Niesamowicie jestem dumny ze swoich piłkarzy, że w taki sposób narzucili swoje tempo gry, byli w pierwszej połowie drużyną, która dominowała, stworzyła wiele sytuacji bramkowych, oddała wiele strzałów, miała dużo dośrodkowań. To była gra na tak. Z tego się cieszę, bo od tego tutaj jesteśmy. W drugiej połowie przeciwnik po zmianach, wrócił Capita, Maurides, także ta ławka również była silna. Gra się wyrównała i była troszeczkę szarpana. Natomiast niesamowicie niosła nas publika, dzisiaj ten nasz „żółty kocioł” był niesamowity i serce się raduje, w jaki sposób to odtworzyliśmy, bo wiemy jaką drogę przeszliśmy i ile było emocji. Druga połowa była świetnym koncertem i kibice bardzo pomagali, a bramka Marcina była pięknym ukoronowaniem. Skończyło się naszym zwycięstwem i możemy być bardzo szczęśliwi. Co tu dużo mówić, jeżeli w taki sposób GKS będzie grał, to kibiców będzie jeszcze więcej i ten nasz stadion, który tak nam pomaga, będzie szczęśliwy.

Bardzo cenne punkty, ważny moment, trochę poczucia, że dobra teraz chwila na odpoczynek ale za chwilę zabieramy się do ciężkiej roboty, bo jedziemy do Gdańska i wiadomo, jak ważne to będzie dla nas spotkanie.

Kontynuuj czytanie

Galeria Piłka nożna

Magiczny wieczór

Avatar photo

Opublikowany

dnia

Przez

Zapraszamy do drugiej galerii, przygotowanej przez Gosię, z wygranego 3:2 meczu z Radomiakiem.

Kontynuuj czytanie

Zobacz również

Made with by Cysiu & Stęga